Mikrofony. Najlepsze prezenty na święta 2025 - co kupić graczom na Gwiazdkę?

7 grudnia 2025

Mikrofony

HyperX Quadcast 2

Źródło: HyperX.

Dwa lata temu pisałem, że „Quadcast to jeden z lepszych wyborów zarówno dla graczy, jak i wszelkiego rodzaju twórców materiałów wideo i podcastów.” Teraz firma wypuściła odświeżoną wersję i śmiało można powiedzieć, że to zdanie pasuje także do modelu Quadcast 2. Podobnie jak w poprzedniku, podstawowy wariant oferuje czerwone podświetlenie – zmiana kolorystyki wymaga dopłaty do tej oznaczonej dodatkową literką „S”. I choć sam kupiłem droższą wersję Quadcastu, znacznie rozsądniejszym rozwiązaniem jest czerwona opcja. W końcu podświetlenie RGB nie ma wpływu na jakość dźwięku, prawda? Prawda…?

Nieco bardziej kanciasta konstrukcja dostała wygodny ring na górze, który pozwoli szybko sprawdzić status mikrofonu. Łatwo też go wyciszyć poprzez dotknięcie górnej części obudowy. To bardzo solidny mikrofon pojemnościowy USB-C, oferujący 4 tryby pracy: kardioidalny, dookólny, dwukierunkowy i stereo. W zestawie jest podstawka, bez trudu zamontujemy go też na ramieniu, a do pełni szczęścia zabrakło chyba tylko dołączonego pop filtra.

Endorfy Solum Voice S

Źródło: Endorfy.

Ten niepozorny model stoi w opozycji do dużych, świecących konstrukcji, jak chociażby Quadcast 2 powyżej. Mały, jednolicie czarny i nieco retro – wygląda niemal jak jakaś budżetowa zabawka, ale to bardzo solidna konstrukcja. Połączenie USB-C, kardioidalna charakterystyka, łatwe wyciszanie i wygodna regulacja czułości składają się na wysoki komfort użytkowania.

Jakość dźwięku potrafi pozytywnie zaskoczyć, cieszy też dołączona podstawka, pop filtr i pianka. Model ten powinien wystarczyć do wspólnego grania czy rozmów ze znajomymi, a także do pracy czy nauki. Sprawdzi się również przy podcastach i streamach, choć tu pewnie warto nieco popracować nad odpowiednimi ustawieniami. Z racji niewielkich rozmiarów korzystny może okazać się montaż na ramieniu – na biurku, zwłaszcza postawiony tuż przy klawiaturze mechanicznej, zbiera sporo zakłóceń.

Shure MV7+ K

Źródło: Shure.

Jeżeli mamy większy budżet, możemy sięgnąć po wyższy segment sprzętu, który zaoferuje nam więcej niż typowe mikrofony USB. Jednym z najmocniejszych graczy jest tu zdecydowanie Shure, którego urządzenia spotkamy u niejednego twórcy internetowego. Model MV7+K może być pomostem pomiędzy hobbystycznym a pół- i w pełni profesjonalnym rejestrowaniem naszego głosu – i właśnie w takiej roli go kupiłem. Po kilku miesiącach zdecydowanie nie żałuję tej decyzji, bo sprawdza się świetnie.

To wysokiej jakości dynamiczny mikrofon o kardioidalnej charakterystyce. Na obudowie znajduje się też dotykowy panel do szybkiego wyciszenia z czytelnym podświetleniem. Największą zaletą tego modelu jest jednak możliwość podłączenia zarówno poprzez USB-C, jak i XLR. Może to być przyszłościowy zakup, który początkowo będziemy mogli używać, po prostu podłączając do komputera, ale z czasem sprawdzi się też w nieco bardziej rozbudowanym studiu.

Rode Wireless Go III

Źródło: Rode.

Coraz częściej potrzebujemy mikrofonu do tworzenia treści, w tym także tych wideo. A czasem przyda się też wersja bezprzewodowa, zwłaszcza taka wyposażona w dwa mikrofony. Dzięki Rode Wireless GO III bez problemu przeprowadzimy rozmowę czy nagramy materiał z majsterkowania w garażu, gotowania albo jakiejkolwiek innej czynności, przy której statyczny mikrofon byłby niewygodny. Wireless Go III nie wprowadza rewolucji – to wciąż charakterystyczny „kwadrat” od Rode, mimo że przeszedł lifting i powinien być przyjemniejszy w użytkowaniu od poprzednika. Choć już temu niewiele brakowało, sam używam Wireless Go II już od kilku lat i jestem bardzo zadowolony.

Największa zmiana to wprowadzenie wielu intensywnych wariantów kolorystycznych, w tym prezentowanego tu niebieskiego. Jest również klasyczny czarny i stonowany biały, ale jeżeli chcemy mieć charakterystyczny sprzęt, będzie w czym wybierać. Urządzenie nie musi być też eksponowane, możemy podpiąć do niego klasyczny mikrofon krawatowy (do kupienia oddzielnie), a Wireless Go III umieścić np. na pasku spodni z tyłu. Dzięki technologii Series IV 2.4 GHz zasięg i stabilność połączenia także uległy poprawie. Do tego otrzymujemy bardzo dużą kompatybilność – Windows, MacOS, Android i iOS nie stanowią dla tego sprzętu żadnego problemu.