Planszówki i gry karciane. Najlepsze prezenty na święta 2025 - co kupić graczom na Gwiazdkę?
- Konsole
- Gry
- Laptopy
- Myszy
- Słuchawki
- Mikrofony
- Pady/kierownice
- Planszówki i gry karciane
- Smartfony
- Smartwatche/Smartbandy
- Klawiatury
- Gadżety
- Małe AGD
- Telewizory
- Zestawy LEGO
- Książki
- Karty graficzne
- Monitory
- Podzespoły PC
- Sprzęt audio
Planszówki i gry karciane
Kupno planszówki na prezent może być sporym wyzwaniem. Do wyboru mamy całe mnóstwo gier, jednak wiele z nich ma skomplikowane zasady lub jest bardzo specyficznych i spodoba się jedynie wąskiemu gronu odbiorców. Warto po nie sięgnąć, jeśli dobrze znamy gust obdarowywanego i sami nieco orientujemy się na rynku. Jeśli jednak sytuacja wygląda inaczej, lepiej sięgnąć po bardziej uniwersalne propozycje, w tym klasykę gatunku – taką jak przedstawiona poniżej.
UNO No mercy

UNO to klasyka gatunku, choć nieco starsi pewnie bardziej kojarzą Makao. Nuda? Niekoniecznie, bo Mattel wypuścił już kilka ciekawszych wariantów. W tym pozbawioną litości i nastawioną na cierpienie przeciwników wersję No mercy.
Zasady gry teoretycznie nie różnią się zbytnio od oryginału, jednak karty zostały „podkręcone”. Postrachu nie budzi tu już klasyczne „+4”, a absurdalne wręcz „+10”, które sprawi, że przeciwnicy nie będą narzekać na brak kart. W sam raz dla fanów klasyki, którzy mają nieco za dużo przyjaciół i z chęcią by się kilku pozbyli.
Kup Uno No mercy w Media Expert
Wirus!

Wirus! ma proste zasady, które szybko zrozumiemy bez wczytywania się w opasłe instrukcje. Karty zawierają czytelne obrazki, a rozgrywka możliwa jest już od 8. roku życia. Musimy zbudować ludzkie ciało, ale przeciwnicy będą nam mocno utrudniać zadanie, kradnąc organy i atakując tytułowymi wirusami.
Gra powstała z myślą o 2–6 graczach, jednak zdecydowanie im więcej grających, tym lepsze wrażenia i większy chaos na stole. To świetna propozycja na imprezy i spotkania, nawet jeśli nie wszyscy są miłośnikami skomplikowanych gier.
Klask

Prawie na pewno znasz ten klasyk. Cymbergaj naszych dziadków czy bardziej współczesny air hockey w salonach gier mają tak proste i uniwersalne zasady, że kolejne pokolenia będą je odkrywać w nowych iteracjach. Całkiem niezłą wersją jest Klask. Piłeczka, dwa „pionki” i bramka w postaci dziury w stoliku to wystarczający zestaw, by zapewnić zabawę na długi czas i zepsuć kilka przyjaźni.
Gdzie tu innowacja? W sterowaniu! Odbywa się ono poprzez magnesy, którymi ruszamy pod stołem do gry, co wymaga nieco wprawy i wprowadza dodatkowy element zręcznościowy. Naszym pionkiem sterujemy pośrednio, musimy też uważać na magnetyczne pułapki rozstawione na planszy.
Monopoly Wiedźmin

Uwaga! Gra przeznaczona tylko dla pełnoletnich! Jeżeli jednak mamy skończone 18 lat, możemy spróbować swoich sił w Monopoly osadzonym w świecie Wiedźmina. Znajdziemy tu potwory i miejsca znane z książek, ale w nieco bardziej kapitalistycznej odsłonie. Nie mogło też zabraknąć Płotki na dachu w formie jednego z pionków.
Choć nie jestem fanem masowego wypuszczania kolejnych edycji Monopoly, tak wiedźmińska wersja faktycznie wprowadza zupełnie inny klimat, zachowując przy tym dość proste zasady, znane każdemu, kto grał kiedyś w oryginalną wersję lub którąś z alternatyw. W sam raz, by przygotować się na Wiedźmina 4.
