Gliniarz samuraj / Samurai Cop. Najgorsze filmy, które obejrzysz z przyjemnością
- Najgorsze filmy, które obejrzysz z przyjemnością - tak złe, że aż dobre
- Dunyayi Kurtaran Adam / The Man Who Saved the World
- Troll 2 – wege gobliny polują na ludzi
- Plan 9 z kosmosu / Plan 9 From Outer Space
- Bilet na Hawaje / Hard Ticket to Hawaii
- Klątwa Doliny Węży – polskie „arcydzieło”
- Gliniarz samuraj / Samurai Cop
- Atak rekinów: Megalodon / Shark Attack 3: Megalodon
- Kult / The Wicker Man
- Birdemic: Shock and Terror
Gliniarz samuraj / Samurai Cop
INFORMACJE
- Data premiery: 1991
- Reżyser: Amir Shervan
- O co chodzi: tytuł jest chyba wystarczająco wymowny?
Jeden z kluczy do sukcesu każdego filmu stanowi dobry, chwytliwy tytuł. Taki, który wyjaśnia wszystko. W tym wypadku głównym bohaterem opowieści jest stróż prawa, który jednocześnie posiadł tajniki sztuki walki z Dalekiego Wschodu. Joe Marshall to skromny policjant i skuteczny zabijaka przetransferowany z San Diego do Los Angeles, gdzie rozpanoszył się zły gang o nazwie Katana. W grę wchodzi nieprzyzwoita ilość kokainy, a gang mówi po japońsku, więc potrzebny jest gliniarz samuraj, który rozumie kulturę z drugiego końca świata.
Film jest pięknie przesadzonym łubu-dubu mocno siedzącym w latach 80., w którym główny bohater skutecznie uwodzi dziewczynę szefa wszystkich złoczyńców, by później zabić go w krwawym starciu na miecze, a następnie znowu skutecznie uwieść mu dziewczynę. Joe Marshall odnosi tu potrójne zwycięstwo – dwa seksy plus jedno zabójstwo w grze o najwyższą stawkę. Niestety – przegrywa w starciu w fryzurą. Tak cudownej peruki imitującej prawdziwe włosy herosa świat nie widział.
