Stream sniping poszedł za daleko, czyli policja w samolocie. Głupie rzeczy, które streamerzy zrobili na wizji

- Najgłupsze rzeczy, które zrobili streamerzy na wizji
- Swobodny dostęp do broni? Może jednak nie dla wszystkich…
- Seks goryli i pornografia to nie to, co Twitch akceptuje
- Remont łazienki, spanie i mycie naczyń to z pewnością coś unikalnego
- Duszenie kota i przyznanie się do zabicia psa
- Udawanie niepełnosprawnego oraz 10 godzin w salonie fryzjerskim
- Stream sniping poszedł za daleko, czyli policja w samolocie
Stream sniping poszedł za daleko, czyli policja w samolocie
Zjawisko „stream sniping” nie jest obce streamerom, tak samo, jak „swatting”. W pierwszym przypadku trzeba uważać co się transmituje, bowiem osoby niepożądane mogą wejść w posiadanie Waszych danych wrażliwych. Drugi z kolei łączy się z pierwszym – mając Wasz adres, jakiś śmieszek może dla zabawy zadzwonić po policję, straż pożarną, karetkę, czy inne służby. Pół biedy, jeśli na Wasz adres zostanie zamówiona pizza, ale kiedy służby mundurowe wkraczają do akcji, sytuacja przestaje być śmieszna. Wystarczy tutaj wspomnieć o Andrew Finchu, który zmarł w wyniku takiego incydentu.
Innym przypadkiem „swattingu” jest również sytuacja z 2017 roku, związana z streamerem znanym jako „Ice Poseidon”. Zaczynał od grania w MMO Runescape, a skończył na transmitowaniu swojego codziennego życia, wzbudzając sporo kontrowersji. Regularnie dzielił się z fanami swoją lokalizacją, więc w zasadzie każdy zainteresowany był w stanie go znaleźć. Doprowadziło to do wielu przykrych dla streamera wydarzeń.
Punktem kulminacyjnym było jednak zadzwonienie do służb bezpieczeństwa i zgłoszenie, że bomba znajduje się na pokładzie samolotu, którym aktualnie leciał wspomniany streamer. Co więcej, wskazano, że to “Ice Poseidon” podłożył ładunek wybuchowy i zagraża bezpieczeństwu pasażerów. Całe wydarzenie było przez niego transmitowane na żywo. Koniec końców został permanentnie zbanowany na Twitchu.
Chciałbym cały tekst jakoś ładnie podsumować, ale niestety brakuje mi słów. Nie chcę moralizować, zakładam, że wszyscy macie głowę na karku. Zatem po prostu pamiętajcie, aby uważać co robicie, dbać o bezpieczeństwo siebie oraz osób i zwierząt dookoła. A jak już koniecznie chcecie zabłysnąć, jako streamer, to pewnie są mniej inwazyjne lub głupie metody. I pamiętajcie, że anonimowość w sieci to rzecz względna.