Życie to musical – Spider-Man 3 (2007). Najbardziej żenujące momenty z głośnych filmów

• Najbardziej żenujące momenty z głośnych filmów
• Podryw na piasek – Gwiezdne wojny: Część II – Atak klonów (2002)
• Poszłaby czy nie poszła? – Harry Potter i Czara Ognia (2005)
• Życie to musical – Spider-Man 3 (2007)
• Wiejska impreza z króliczkiem – Dziennik Bridget Jones (2001)
• Na planie filmu porno – To właśnie miłość (2003)
• „Pocałuj najpiękniejszą dziewczynę w pokoju” – Charlie (2012)
• Dysfunkcyjna rodzina – 17 Again (2009)
• „Powiedz to. Na głos” – Zmierzch (2008)

Życie to musical – Spider-Man 3 (2007)

Spider-Man 3, 2007, Sam Raimi

Na pewno kojarzycie te przepełnione dramatyzmem fragmenty teledysków, gdy artysta wpatruje się w zalaną deszczem szybę w autobusie i rozmyśla nad swoim życiem. To pewna dramatyczna skrajność, która mimo wszystko zupełnie nie jest nam obca. Odwrotnością tego dramatyzmu, równie skrajną, są sceny musicalowe, choć dany film z musicalem nie ma nic wspólnego. Przykładem takiej sekwencji jest niesamowity, a raczej niesamowicie żenujący taniec Petera Parkera (Toby McGuire) w filmie Spider-Man 3 z 2005 roku.

Peter ze swoją nowo nabytą pewnością siebie (oraz symbiotem na pokładzie) odkrywa w sobie nieskończone pokłady… energii do flirtowania z kobietami. Oczywiście – biorąc pod uwagę jego wcześniejszy sposób bycia – nie każda jest tym zachwycona (szczególnie te losowo napotkane na ulicy). Spider-Man jednak nie przejmuje się tym zbytnio, a wręcz coraz bardziej wczuwa w swoją „rolę”. Wydaje się przekonany, że jego życie to musical, który musi odtańczyć…