Kompania Braci: Na linii frontu - zapowiedź

Company of Heroes: Opposing Fronts zapowiada się nadzwyczaj apetycznie. Widać wyraźnie, że Relic nie chce iść po najmniejszej linii oporu, ale stara się podtrzymać poziom pierwowzoru i wszystko wskazuje na to, że plan się powiedzie.

Michał Basta

Company of Heroes zgarnęło w zeszłym roku masę zasłużonych nagród, wygrywając przy tym niezliczone plebiscyty i rankingi. Nie może więc dziwić fakt, że Relic pracuje już nad pierwszym samodzielnym dodatkiem, który zapewni wirtualnym strategom kolejne godziny rozrywki osadzonej w czasach II wojny światowej. Co ciekawe, twórcy rozpoczęli tworzenie rozszerzenia jeszcze w czasach prac nad podstawową wersją gry. Czy nie wyjdzie to na złe powstającej produkcji o nazwie Company of Heroes: Opposing Fronts?

Pierwszą dobrą wiadomością jest to, że do uruchomienia rozszerzenia nie będzie wymagana podstawowa wersja gry. Dzięki takiemu rozwiązaniu nie trzeba będzie męczyć się z instalacją poprzednika i zapychać niepotrzebnie swojego dysku, a nowi gracze nie będą zmuszeni do wydawania pieniędzy na oba tytuły. Twórcy argumentują to tym, że Company of Heroes: Opposing Force nie jest zwykłym add-onem dodającym tylko kilka jednostek i parę map, ale dużym projektem, który rozmachem nie ustępuje podstawowej produkcji. Dostępne w sieci wypowiedzi ludzi pracujących nad projektem wskazują również, że powstający dodatek nie będzie jedynym, a taktyka samodzielnych rozszerzeń ma ułatwić do nich dostęp jak największej liczby graczy.

Wojna, nie wojna o 17 czas na herbatę.

Główną nowością ma być dodanie do gry dwóch nowych armii oraz stworzenie dla każdej z nich oddzielnej kampanii dla pojedynczego gracza. W przeciwieństwie do większości powstających obecnie dodatków, Opposing Fronts ma oferować około 17 godzin rozrywki w trybie single player, czyli około dwóch godzin dłużej niż miało to miejsce w podstawowym Company of Heroes.

Pierwszą z nowych stron konfliktu będą Brytyjczycy. Ich armia przypadnie do gustu wszystkim graczom, którzy preferują taktykę defensywną. Dowodzenie nimi będzie przypominało kierowanie dużym walcem. Najpierw ustawią silną linię obrony, a następnie cała machina ruszy do przodu niszcząc wszystko, co napotka na swojej drodze. Jednostki Brytyjczyków są silnie opancerzone i uzbrojone, jednak odbija się to na ich mobilności i szybkości. Na szczęście ich armia dysponuje szeregiem oddziałów, które znacznie zwiększają ich elastyczność. Za dobry przykład może tutaj posłużyć regiment kanadyjskiej artylerii, umożliwiający wgniecenie w ziemię dosłownie każdego namierzonego przeciwnika. Kierując poczynaniami Brytyjczyków można także skorzystać ze specjalnych oddziałów inżynieryjnych. Dzięki nim szybko można uporać się nawet z najbardziej rozwiniętą linią zasieków i bunkrów.

Company of Heroes: Opposing Fronts

Kompania Braci: Na linii frontu

Company of Heroes: Opposing Fronts

PC Mobile

Data wydania: 24 września 2007

Informacje o Grze
8.3

GRYOnline

8.6

Gracze

OCEŃ
Oceny

Na koniec coś dla fanów nieoczekiwanych ataków, paraliżujących poczynania przeciwnika – komandosi. Wykorzystanie ich w celu niszczenia strategicznych obiektów wroga może walnie przyczynić się do odniesienia spektakularnego zwycięstwa nawet w najbardziej beznadziejnej sytuacji. To jednak jeszcze nie koniec, ponieważ żołnierze z wysp otrzymają możliwość przemieszczania swoich budowli. Stwarza to duże możliwości taktyczne, szczególnie w czasie prowadzenia ofensywy. Od tej pory nie trzeba już będzie mozolnie zdobywać i zajmować terenów, a następnie wzmacniać ich poprzez stawianie nowych budynków. Zamiast tego otrzymamy możliwość „spakowania” starych budynków i podprowadzenia ich pod linię frontu, przez co będziemy mogli na przykład bezustannie wysyłać nowych żołnierzy na pole bitwy. Jak więc widać strona brytyjska zapowiada się niezwykle smakowicie, szczególnie dla bardziej doświadczonych graczy, którzy będą w stanie wykorzystać duże możliwości, jakie ona oferuje.

Aniołki Churchilla w akcji.

Na tle bardzo rozbudowanej armii brytyjskiej, dość standardowo wypadają ich rywale, czyli Niemcy. Ich z kolei będzie reprezentować oddział zwany Panzer Elite. Jak nietrudno się domyślić, jego podstawą staną się legendarne jednostki pancerne, które królowały w trakcie bitew II wojny światowej. Szybkie i zwrotne pojazdy zwiadowcze, ciężarówki przewożące żołnierzy oraz ciężkie niszczyciele czołgów staną się codziennością dla graczy, którzy stawiają przede wszystkim na prędkość działań i precyzyjność uderzeń. Tutaj taktyka nie będzie się już opierać na artyleryjskim walcu, który niszczy każdy skrawek terenu. Zamiast tego trzeba będzie znaleźć dziury w liniach obrony przeciwnika i szybkim atakiem wykorzystać te słabości. Jak więc widać przygotowywane strony konfliktu zapowiadają się nadzwyczaj apetycznie i powinny świetnie uzupełnić armie, które występowały w poprzedniku.

Drugą ważną nowością, o której już wcześniej wspominałem, są przygotowywane kampanie. Pierwsza skupia się na działaniach 3 Batalionu, wchodzącego w skład wojsk brytyjskich. To właśnie ta jednostka bojowa prowadziła szturm na miasto Caen, które przez wiele tygodni było bronione przez fanatyczne oddziały Waffen SS. To właśnie w trakcie szturmu na ten ważny węzeł transportowy dochodziło do największych pojedynków pancernych, które teraz będziemy mogli prześledzić w trakcie rozgrywki. Nie zabraknie również misji rozgrywanych w mieście, a raczej w jego ruinach, ponieważ Caen było niemiłosiernie bombardowane i ostrzeliwane w trakcie prowadzenia działań bojowych. Kampania niemiecka skupi się z kolei na operacji Market Garden, czyli największego w historii desantu, który alianci przeprowadzili na terenie Holandii. Zadaniem gracza kierującego Panzer Elite będzie odparcie sił sprzymierzonych w trakcie serii zaciętych bitw. Obie przygotowane kampanie będą okraszone informacjami historycznymi, natomiast misje zostaną osadzone w terenach odzwierciedlających rzeczywiste miejsca bitw. Aby uzyskać taki efekt, autorzy wybrali się do Holandii. Zaangażowanie godne pochwały.

Ważnym elementem, który ulegnie poprawie, będzie pathfinding, czyli wyszukiwanie ścieżek, przez przemieszczające się oddziały. Twórcy stwierdzili, że w podstawowej wersji gry nie wszystko działało tak jak należy i teraz wszystko zostanie w tej kwestii dopięte na ostatni guzik. Oprócz tego ludzie z Relic chcą, aby gracze jak najlepiej wczuli się w kampanie, dlatego ich wybory będą odbijać się w kolejnych zadaniach. Za dobry przykład mogą posłużyć znane z poprzednika zadania w trakcie których musieliśmy odpierać wrogie ataki. Jeśli w ich wyniku zniszczeniu uległ jakiś budynek, to w kolejnej misji (o ile była rozgrywana w tym samym terenie) budowla również była zniszczona. Tego typu zależności ma być w Opposing Fronts znacznie więcej. Dużą rolę w trakcie potyczek będzie odgrywać pogoda, która w RTS-ach jest raczej dodatkiem graficznym, aniżeli elementem decydującym o wyniku starć. Tym razem w trakcie ulewnego deszczu należy mieć na uwadze to, że podmokły teren utrudni żołnierzom i pojazdom przemieszczanie się.

Pytanie za 10 punktów, jaką budowlę przedstawia obrazek.

Niestety na razie nie wiadomo za wiele na temat multiplayera. Autorzy trzymają wszystkie informacje w ścisłej tajemnicy, uchylając jedynie aspekty techniczne o współpracy z podstawową wersją gry. Otóż ludzie, którzy zainwestują jedynie w Opposing Force, a nie będą posiadać zwykłej wersji Company of Heroes, będą w stanie prowadzić pojedynki z ludźmi wyposażonymi w podstawkę, ale kierując jedynie Brytyjczykami lub Panzer Elite. Jeśli ktoś chciałby pograć Amerykanami lub regularną armią niemiecką, powinien zainwestować również w podstawową wersję.

Jak więc widać, Company of Heroes: Opposing Fronts zapowiada się nadzwyczaj apetycznie. Widać wyraźnie, że Relic nie chce iść po najmniejszej linii oporu, ale stara się podtrzymać poziom pierwowzoru i wszystko wskazuje na to, że plan się powiedzie. Jednak zweryfikowanie tych słów nastąpi dopiero w czwartej kwarcie obecnego roku, na kiedy została zapowiedziana wstępna premiera tytułu.

Michał „Wolfen” Basta

NADZIEJE:

  • dwie nowe strony konfliktu;
  • nowe kampanie dla pojedynczego gracza;
  • szereg udogodnień i nowych elementów (wpływ pogody, lepszy pathfinding).

OBAWY:

  • oby Brytyjczycy i Panzer Elite były dobrze zbalansowane.
Podobało się?

0

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2007-07-12
12:31

zanonimizowany228218 Chorąży

Zapowiada się niezła jatka.... HURRA

Komentarz: zanonimizowany228218
2007-07-12
13:56

zanonimizowany261953 Generał

Mam nadzieję, że do czasu aż wyjdzie zmodernizuje komputer i wreszcie z czystym sumieniem kupie i pogram w CoH, żeby tylko była podobna wersja kolekcjonerska co jedynki;)

Komentarz: zanonimizowany261953
2007-07-16
11:11

pijarsc Legionista

pijarsc
😜

Jako polonista będę wredny - "linia najmniejszego oporu"... Mimo to teksty są jak zawsze dobre, a na grę z niecierpliwością czekam.

Komentarz: pijarsc

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl