True Crime i Sleeping Dogs. Jak skończyli konkurenci GTA?

Michał Grygorcewicz

True Crime i Sleeping Dogs

True Crime: Streets of LA (2003) - 2015-11-20
True Crime: Streets of LA (2003)

Jednym z pierwszych tytułów, jakie rzuciły rękawicę trzeciej odsłonie Grand Theft Auto, było wyprodukowane w 2003 roku przez studio Luxoflux True Crime: Streets of L.A. Podstawową różnicę między obiema grami stanowiło to, że w True Crime stawaliśmy po drugiej stronie barykady, wcielając się w funkcjonariusza policji. Gra w ciekawy sposób podchodziła też do opowiadania historii, oferując różnorodne ścieżki fabularne i kilka odmiennych zakończeń, zależnych od naszych działań w trakcie zabawy. Wyróżniała się także dokładnym odwzorowaniem Los Angeles na podstawie zdjęć satelitarnych. Jednocześnie oberwało się jej za kiepską oprawę wizualną, niedopracowaną rozgrywkę i liczne błędy. Oceny prasy były niezłe, ale do czołówki gatunku brakowało sporo. Powodów do narzekań nie miało natomiast Activision, które pełniło funkcję wydawcy – gra rozeszła się w sumie w przeszło trzech milionach egzemplarzy.

Druga część cyklu, True Crime: New York City, ukazała się dwa lata później. Niestety, roiło się w niej od błędów graficznych i technicznych, sugerujących, że wydawca za bardzo naciskał na deweloperów, którzy nie mieli dość czasu na dopracowanie produkcji. A szkoda, bowiem sequel ponownie oferował różne zakończenia (tym razem oparte na systemie reputacji) i znacząco rozbudowywał sandboksową formułę pierwowzoru, pozwalając między innymi na zwiedzanie wnętrz wielu budynków i dodając nowe aktywności poboczne. Oceny True Crime: New York City oscylowały wokół 60%, nie była to więc spektakularna porażka artystyczna, jednak wyniki finansowe okazały się znacznie gorsze – przez pierwsze dwa tygodnie sprzedano zaledwie siedemdziesiąt dwa tysiące kopii.

Sleeping Dogs (2012) - 2015-11-20
Sleeping Dogs (2012)

Chcąc dać serii jeszcze jedną szansę, Activision przekazało markę studiu United Front Games, twórcom ModNation Racers. True Crime: Hong Kong miało godnie przenieść ją na kolejną generację konsol, dodatkowo wabiąc bardziej egzotyczną od regularnie występujących w tego typu grach miast USA lokacją. Finansiści z amerykańskiej korporacji nie do końca jednak wierzyli w ten projekt i w 2011 roku ostatecznie stwierdzili, że dalsze inwestowanie w trzecią odsłonę cyklu nie ma sensu, przerywając sponsorowanie będącego w bardzo zaawansowanym stadium projektu. Czas pokazał, że się mylili – produkcją zainteresowało się Square Enix i odkupiło prawa do niej, a rok później gra ukazała się na rynku jako Sleeping Dogs, zbierając wysokie oceny i sprzedając się w liczbie przeszło półtora miliona egzemplarzy. I tak, chociaż marka True Crime najprawdopodobniej pozostanie martwa, powstałe z niej Sleeping Dogs ma się całkiem nieźle – aktualnie trwają prace nad spin-offem nazwanym Triad Wars, nastawioną na rozgrywkę sieciową grą akcji wykorzystującą model płatności free-to-play.

Podobało się?

11

Michał Grygorcewicz

Autor: Michał Grygorcewicz

Tworzy artykuły o grach od ponad dwudziestu lat. Zaczynał od amatorskich serwisów internetowych, które sam sobie kodował w HTML-u, potem trafiał do coraz większych portali. Z wykształcenia inżynier informatyk, ale zawsze bardziej go ciągnęło do pisania niż programowania i to z tym pierwszym postanowił związać swoją przyszłość. W grach przede wszystkim szuka opowieści, emocji i immersji, jakich nie jest w stanie dać inne medium – stąd wśród jego ulubionych tytułów dominują produkcje stawiające na narrację. Uważa, że NieR: Automata to najlepsza gra, jaka kiedykolwiek powstała.

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2015-11-23
11:09

lordpilot Legend

lordpilot

Mafia wyszła 3 miesiące później niż GTA3...

^^ Rok później. W tej branży to wieczność.

ps. Osobiście i wtedy (podczas premiery wersji PC, bo to na nim grałem i w GTA III i w Mafię) i teraz mocniej doceniłem Mafię - podeszła mi o wiele bardziej, głównie ze względu na świetny scenariusz i wyrazistego bohatera. Pełna zgoda, że pomiędzy tymi tytułami jest KOSMOS różnic (o czym zresztą autor artykułu wspomina), jednak jest też całkiem sporo podobieństw (dwa najistotniejsze wymieniono w tekście). Nie do końca więc rozumiem, o co to "święte oburzenie" i hejt na Czarnego Wilka?

ps2. Watch Dogs powinien być w tym artykule również wspomniany, Crackdown zresztą też, IMO.

Komentarz: lordpilot
2015-11-23
12:11

n0rbji Generał

n0rbji

@Nitro2050 - nie ćpaj więcej przed pisaniem komentarza bo Ci nie wychodzi układanie poprawnego zdania :P

Komentarz: n0rbji
2015-11-23
13:02

hemsworth Centurion

hemsworth

n0rbji pewnie zjadł za dużo słodyczy:)

Komentarz: hemsworth
2015-11-23
17:36

xittam Generał

hemsworth: rzeczywiście okrutnego babola walnąłem. Seria FarCry jak najbardziej do rankingu pasuje. Wstyd.

Komentarz: xittam
2015-11-24
19:25

Dezmont Legionista

Dezmont

The Getaway ?? Pierwsze słyszę...
Mafia - klasyka!!!
The Godfather - taka sobie marna kopia Mafii
Saints Row - kopia GTA, ale z jajem :D Całkiem przyjemnie się grało
Gangstar - nie znam?!
True Crime - nie znam?!
Sleeping Dogs - fajna :)
Just Cause - może być
Dodałbym tutaj jeszcze The Gun - Gra super!!!

Komentarz: Dezmont

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl