Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Kingdom Come: Deliverance Publicystyka

Publicystyka 24 kwietnia 2020, 14:35

Kingdom Come: Deliverance 2 - jak będzie wyglądał sequel czeskiego RPG

Powstanie drugiej części Kingdom Come: Deliverance wydaje się niemal pewne, co sugerują również sami twórcy. Czego więc możemy oczekiwać po sequelu historycznego RPG-a? A co najbardziej chcielibyśmy w nim zobaczyć?

Spis treści

Swoboda wyborów

Pod tym względem nie było źle, ale może być jeszcze lepiej. Chętnie zobaczylibyśmy więcej rozbudowanych questów na wzór tego w klasztorze, który można było ukończyć albo w parę minut, albo w kilka dni, zmieniając się w mnicha występującego w roli detektywa. Gra oferowała też sporo pomniejszych wyborów w misjach pobocznych, co skutkowało takim lub innym losem mniej istotnych postaci. Tutaj można by jedynie zwiększyć wydźwięk moralny takich decyzji. W grze mogłyby się pojawić za to wybory mające wpływ na główny wątek fabularny i prowadzące finalnie do kilku możliwych zakończeń.

Takie questy jak ten w klasztorze powinny być przez całą grę!

Serce nie sługa…

Z dokonywaniem wyborów nierozerwalnie wiąże się popularna w grach RPG opcja romansowania. W Kingdom Come: Deliverance sprawy sercowe stanowiły jedynie lekko zarysowane i mocno poboczne wątki. Sequel mógłby rozwinąć aspekt romansów i związanych z tym decyzji, skutkując różnymi dalekosiężnymi konsekwencjami. Wszak w średniowieczu małżeństwa z rozsądku były częstym zjawiskiem.

Bitwa o prawdziwe bitwy

Widowiskowe bitwy na wielką skalę widzieliśmy w KCD tylko w przerywnikach filmowych. Natomiast walki podczas rozgrywki przypominały bardziej potyczki niedobitków kończące właściwe batalie. Twórcy przyznają to otwarcie: polegli w starciu z CryEngine’em, który nie pozwolił im na wyświetlanie tylu postaci naraz, ile chcieli. Z zapowiadanych na Kickstarterze bitew z setkami żołnierzy nic nie wyszło. Czy jest szansa, że większa moc obliczeniowa nowych konsol pozwoli zrealizować zamierzenia twórców w sequelu?

Zostało jeszcze 56% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej

Kingdom Come: Deliverance

Kingdom Come: Deliverance

Twórcy Kingdom Come o głaskaniu piesków, modach i sikaniu pod wiatr
Twórcy Kingdom Come o głaskaniu piesków, modach i sikaniu pod wiatr

W ponad rok od premiery Kingdom Come: Deliverance deweloperzy ze studia Warhorse triumfują: pokonali przeciwności losu, odnieśli komercyjny sukces, znaleźli sobie wydawcę i z optymizmem mogą patrzeć w przyszłość.

Realizm ponad wszystko! Kingdom Come i Mafia to czeska szkoła gier
Realizm ponad wszystko! Kingdom Come i Mafia to czeska szkoła gier

Grając w Kingodme Come można doznać sporego deja vu. Przecież w tę grę graliśmy już lata temu - tylko nie rozgrywała się w średniowieczu! Czy nowy RPG studia Warhorse zapisze się w historii gier, tak jak jego wielcy poprzednicy?