Jeszcze fabuła nie umarła – chcemy singla czy battle royale?

Wydawcy starają się nam wmówić, że przyszłością są gry rozwijane w nieskończoność jako usługa sieciowa, tymczasem ogromne sukcesy nadal odnoszą zamknięte liniowe historie dla jednego gracza.

Dariusz Matusiak

Gracze nie lubią już liniowych gier tak bardzo jak 5 czy 10 lat temu.

Słowa Blake’a Jorgensena z Electronic Arts, tłumaczące powody likwidacji studia Visceral Games i zmianę formuły w nadchodzących Gwiezdnych wojnach z zamkniętej historii na usługę sieciową, nie spotkały się z ciepłym przyjęciem amatorów wirtualnej rozrywki. Kto wie, czy nie była to kolejna błędna decyzja wielkiego koncernu, bo z premier ostatnich miesięcy wynika, że wciąż chyba łatwiej oczarować grających i recenzentów ciekawą opowieścią niż multiplayerową otoczką i powtarzaną w kółko jedną mechaniką rozgrywki.

Electronic Arts mogło opierać się głównie na swoich doświadczeniach, bo to właśnie temu wydawcy od wielu lat nie udaje się zawrzeć ciekawej, poruszającej historii w swoich flagowych grach. Kryzys rozpoczął się gdzieś w 2012 roku od słabego Medal of Honor: Warfighter i tylko się pogłębiał wraz z fabułami Battlefielda 4, Hardline’a, Mirror’s Edge: Catalyst czy dwóch ostatnich pozycji z cyklu Need for Speed. Co jednak ciekawe – w tytułach potraktowanych przez Elektroników po macoszemu kampanie fabularne zebrały niezłe opinie. Tak było chociażby w Titanfallu 2 czy niedawno wydanym A Way Out.

Medal of Honor: Warfighter – początek końca ciekawych historii w grach EA. - 2018-04-29
Medal of Honor: Warfighter – początek końca ciekawych historii w grach EA.

Sukcesy zabugowanych samotników…

…i porażki sieciowych kolosów

Liniowe, pozbawione DLC, mikrotransakcji i przede wszystkim kampanii marketingowej A Way Out, na dodatek działające w systemie „jeden egzemplarz na dwóch grających”, rozbiło bank, przekraczając w dwa tygodnie próg miliona sprzedanych kopii. Jeśli wierzyć plotkom i przeciekom, Electronic Arts liczyło na podobny wynik dopiero po roku od premiery, i to tylko dzięki sporym wyprzedażom. Swój milion szybko osiągnęło też Kingdom Come: Deliverance, i to pomimo szczerej, otwartej dyskusji na temat trapiących grę błędów oraz niedoróbek. Triumfalny pochód liniowych pozycji dla samotników, bez żadnych usług sieciowych, zamyka niedawny spektakularny sukces nowego God of War – opowieść o więzi Kratosa z synem stała się najwyżej ocenianą grą dostępną tylko na PlayStation 4 i jedną z najlepszych premier ostatnich lat.

Filmowa, zamknięta historia Kratosa w stylu typowym dla Uncharted zachwyciła graczy i recenzentów. - 2018-04-29
Filmowa, zamknięta historia Kratosa w stylu typowym dla Uncharted zachwyciła graczy i recenzentów.

Dobra passa gier fabularnych trwa oczywiście od dawna i ciężko znaleźć argumenty, że gracze nie lubią ich tak bardzo jak kilka lat temu. W zeszłym roku oczarowały nas The Legend of Zelda: Breath of the Wild, Super Mario Odyssey, Wolfenstein II: The New Collossus, Hellblade: Senua’s Sacrifice, Prey, Horizon Zero Dawn, Resident Evil VII, a wcześniej był chociażby nowy Doom, a nawet chyba jakaś gra o jakimś wiedźminie, która okazała się całkiem popularna. Z drugiej strony mamy gry jako usługi sieciowe, stworzone w celu zapewnienia stałych dochodów i przyciągnięcia graczy na długi czas, a jednak tracące ich często w błyskawicznym tempie.

Star Wars: Battlefront II sprzedało się w kilku milionach egzemplarzy – firma liczyła jednak na więcej. - 2018-04-29
Star Wars: Battlefront II sprzedało się w kilku milionach egzemplarzy – firma liczyła jednak na więcej.

Twórcy Destiny 2 obecnie dwoją się i troją, by odzyskać zaufanie swoich najbardziej wiernych fanów, których świadomie porzucili na rzecz teoretycznie liczniejszej grupy „niedzielnych”, mniej hardcorowych graczy. Oczko w głowie Microsoftu, czyli pozbawione zawartości i wydane jakby w połowie cyklu produkcji Sea of Thieves, zebrało przeciętne recenzje i chyba nie bez powodu trafiło od razu do niedrogiej usługi abonamentowej. Inne dobre przykłady to strzelanka LawBreakers, w którą grali chyba tylko jej twórcy, no i Star Wars: Battlefront II, które zapamiętamy za to, że było jednym wielkim transparentem wywieszonym przed politykami całego świata z napisem: „Stworzyliśmy sobie w grach małe wirtualne kasyna i co wy na to?”.

Kingdom Come: Deliverance

Kingdom Come: Deliverance

PC PlayStation Xbox Nintendo

Data wydania: 13 lutego 2018

Informacje o Grze
8.3

GRYOnline

7.9

Gracze

8.4

Steam

7.2

OpenCritic

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

78

Dariusz Matusiak

Autor: Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2018-04-30
15:37

Aitor Pretorianin

Aitor

Tak bardzo kocham te battle royale, moby i karcianki, w myśl twórców "na rynku są 2-3-4 giganci, ale zróbmy swoją mobę/karciankę/br bo na pewno wszyscy oleją tamte gry i setki godzin które w nich spędzili, i rzucą się na naszą grę w open beta bo jest superaśna i każdy ją doceni, zarobimy miliardy zielonych"
W każdym razie tak bardzo zgadzam się z podejściem twórców gier na pc, dodając ceny komponentów, że w najbliższym czasie zamiast kupna kolejnego pc mam w planie kupno PS4, na kompie ilość hypetrainowych gier jest równa... 0, dosłownie zero, bo jestem pewny że AoE IV spier...niczą próbując zrobić grę dla masowego odbiorcy, a gry takie jak Anno 1800 to jeszcze mój leciwy komp pociągnie długo. Od dłuższego czasu szukam gier z "fajną" fabuła, i ich nie mogę znaleźć na pc, za to na PS4 jak przejrzałem GOL-a to na dzień dobry znalazłem 30-40 gier na "dziś" w które chciałbym zagrać, seria Uncharted, seria God of War, The Last of Us z dwójeczką w tle, Horizon, Detroit, Bloodborne, Beyond: Two Souls, niedługo RED DEAD REDEMPTION 2! (boli brak 1 na PS4 ale trudno, i nie łudźcie się, nie będzie RDR2 na PC, tak jak RDR1 do tej pory nie ma, a ile jego "premier" na pc już przeżyłem :P) i sporo innych tytułów, a na PC jakie są perspektywy na przyszłość? "Przedwczoraj" moby, "wczoraj" karcianki, "dziś" battle royale, a "jutro"? Jutro same tępe nawalanki już bez grama fabuły.
Oglądam sobie tego God of War u jednego youtubera i z każdym kolejnym odcinkiem się zastanawiam "k. czemu na pc nie ma takich gier"...

Komentarz: Aitor
2018-04-30
20:32

Janczes Legend

Janczes

multiplayer mnie w ogole nie obchodzi... Jak jest dobra kampania to multi w ogole nie jest dostepny..
Np. Dishonored. Taki tryb kampanii ze multi w ogole nie jest potrzebny..

Komentarz: Janczes
2018-05-01
08:53

+Brunner+ Chorąży

😉

Nawet dobrą grę single player... można sprzedać tylko raz, do tego dochodzi rynek używek... Natomiast grę/usługę multi robi się raz i potem trzepie kasę latami na dzieciakach (dlc, lootboxy, bronie, przedmioty, złotko abonamenty, skiny itp.)
To nie dziwne, że wydawcy zaprzęgną cała moc marketingową do wmówienia nam, że już nie chcemy takich gier:)

Komentarz: +Brunner+
2018-05-05
21:08

zanonimizowany146624 Legend

Mp to tylko nfs2se, hp2010, revolt, micro machines. To są gry mp. Zacznijmy od tego, że mp to nie są żadne online meczyki gdzie jeden do drugiego robi pifpaf na sporych mapach. To tak, jakbym grał z botami, tyle, że zamiast tego gdzieś na świecie mam niby żywych graczy, tylko co mi z tego, skoro to dla mnie obce randomy, więc jak mam odczuć te multi? Do tego muszę się dostosować do innych. Nie mogę sobie stanąć z boku, popodziwiać grafiki, bo mnie jakiś frędzel trafi. Albo sobie trafię w swojego zawodnika i ban, nie mogę sobie pograć w coś, co jest moje, bo jakiś admin mi tego zabrania. To samo z cheaterami, karaniem za wykluczenia, zerowym relaksem, kiedy gram pod wpływem. Na domiar złego w takich grach nie ma fabuły, co wyklucza jakąkolwiek wczutkę w sterowanego przeze mnie bohatera. Więc do jasnej anielki krzywej błagam, podajcie mi choć jeden powód przyjemności z grania w dzisiejszego multiplayera. Chce jeden, nie dziesięć, bo to by było kopanie leżącego :]

Komentarz: zanonimizowany146624
2018-05-10
15:46

Maksymilianowicz Pretorianin

Zasadniczo dla większości grających w gry Battle Royale liczą się tylko 3 tytuły: PUBG, H1Z1 i Fortnite Battle Royale. Więc ten temat to opinie graczy jako wiele gier Single Player kontra 3 Battle Royale.

Komentarz: Maksymilianowicz

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl