Zelda: Breath of the Wild – ostra papryczka na mróz. Gry, w których dla jedzenia zrobisz wszystko

Maciej Pawlikowski

Zelda: Breath of the Wild – ostra papryczka na mróz

  1. Funkcja jedzenia w grze: Uzupełnia życie i wzmacnia Linka.
  2. Dlaczego to było ważne: W określonych etapach (np. w niskich temperaturach) jedzenie ratowało życie.

Link ze sławnej odsłony Zeldy na konsolę Nintendo Switch zdecydowanie słuchał się mojej babci. Otóż moja babcia mawia, że jeśli idziesz na mróz, wcześniej zjedz ziemnioka. I jeszcze gołąbki. I naleśniczka, nie zjesz? Zupki ciepłej mam. No to ziemniaki zostaw, zjedz chociaż mięsko.

Breath of the Wild dla wielu fanów Nintendo i serii o przygodach ubranego w zielony kubraczek chłopca była jedną z najważniejszych gier ich życia. Fani – którzy bez końca rozpamiętywali uwielbiane Ocarina of Time na zamierzchłą platformę Nintendo 64, w końcu dostali coś, o czym będą opowiadali za kolejnych 20 lat. My jednak skupimy się na tym, po co się tu spotkaliśmy – czyli jedzeniu.

Rzeczywiście, Zelda: Breath of the Wild, w przeciwieństwie do wielu swoich poprzedniczek, posiada rozbudowany system gotowania. W czasie eksploracji po dużym i niebezpiecznym świecie Hyrule natkniemy się na rozmaite składniki, od jabłek, marchewek i leśnych grzybów, a na mięsie kończąc. Teraz wystarczy znaleźć porozrzucane po świecie kociołki i patelnie, aby móc rozpocząć gotowanie. Cały proces wygląda zabawnie. Szperamy po plecaku i dobieramy – nim nauczymy się na pamięć przepisów – rozmaite składniki. Przypomina to wszystko mnie gotującego rosół („o, trawa cytrynowa… nie wiem co to, ale pewnie się nada”). W końcu składniki wrzucamy do kociołka i oczekujemy rezultatów, które… bywają różne.

Dokładnie tak zachowuję się w kuchni. - Gry, w których dla jedzenia byłeś gotów zrobić wszystko - dokument - 2021-09-17
Dokładnie tak zachowuję się w kuchni.

Oczywiście, podstawową funkcją jedzenia w Zeldzie jest po prostu przywracanie życia (uzupełnianie serduszek), ale pożywienie pełni tu również funkcje – jak w wielu wspomnianych wyżej grach – wzmacniającą. Jest to na tyle niezbędne, że przykładowo w wysokich górach temperatura drastycznie spada i Link zaczyna trząść się z zimna, co może skończyć się śmiercią. Wystarczy jednak trochę ostrych papryczek, jakieś mięso lub grzybek i voila – pyszne danie, które nas rozgrzeje i pozwoli eksplorować zaśnieżone wierzchołki z gołą klatą. Oprócz tego rozmaite przyrządzane smakowitości wzmocnią nasz atak, obronę, wytrzymałość czy obdarują nas chwilowo dodatkowymi serduszkami.

Wyróżnienie specjalne – Stardew Valley

To prawda, nie ma tu paska głodu, który po wyczerpaniu, spowoduje nasz zgon. Gra nie zmusza nas też do jedzenia (choć posiłki spowalniają utratę energii – zasobu, który musicie mieć na oku, jeśli chcecie na przykład eksplorować kopalnie). I choć gra opiera się na odrobinę innych, bardziej relaksujących założeniach, to jednak nie można nie docenić piękna uprawy swojej farmy i prowadzenia ekologicznej kuchni. Tak, tu nie trzeba biegać do żadnej kantyny ani restauracji – wszystko, co zjecie, wyhodujecie sobie sami. W przepisach znajdziecie mnóstwo ciekawych dań, od dyniowego ciasta i śliwkowego puddingu, a na curry i krewetkowym koktajlu kończąc. Dla kogoś, kto lubi tego rodzaju zabawę, Stardew Valley to murowany sposób na brak czasu na prawdziwe gotowanie.

The Witcher 3: Wild Hunt

Wiedźmin 3: Dziki Gon

The Witcher 3: Wild Hunt

PC PlayStation Xbox Nintendo

Data wydania: 19 maja 2015

Informacje o Grze
9.2

GRYOnline

9.5

Gracze

9.7

Steam

9.3

OpenCritic

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

30

Maciej Pawlikowski

Autor: Maciej Pawlikowski

Redaktor naczelny GRYOnline.pl, związany z serwisem od końca 2016 roku. Początkowo pracował w dziale poradników, a później mu szefował, z czasem został redaktorem prowadzącym Gamepressure, anglojęzycznego projektu adresowanego na Zachód, aby w końcu objąć sprawowaną obecnie funkcję. W przeszłości recenzent i krytyk literacki, publikował prace o literaturze, kulturze, a nawet teatrze w wielu humanistycznych pismach oraz portalach, m.in. Miesięczniku Znak czy Popmodernie. Studiował krytykę literacką i literaturę na Uniwersytecie Jagiellońskim. Lubi stare gry, city-buildery i RPG-i, w tym również japońskie. Wydaje ogromne pieniądze na części do komputera. Poza pracą oraz grami trenuje tenisa i okazyjnie pełni funkcję wolontariusza Pokojowego Patrolu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Lubisz grać w survival-horrory?

42,4%
Tak, bardzo lubię tego typu produkcje.
31,9%
Nie, nie lubię się bać.
25,7%
Wszystko mi jedno. Nie ma dla mnie znaczenia, czy dana gra akcji jest horrorem, czy nie.

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2021-09-19
10:44

Jonasz95 Pretorianin

Jonasz95
😊

No i cyk adblock włączony.

Komentarz: Jonasz95
2021-09-19
12:56

zanonimizowany1198751 Generał

👎

Nie wiem co powiedzieć, naprawdę. Czułem, niestety, autentyczne uczucie żenady czytając ten artykuł. Osobiście uważam, że każdy temat można przedstawić w interesujący sposób - na przykładzie powyższego, można byłoby zacząć od historii rozwoju bardziej złożonych mechanik w grach, stosowania tychże mechanik w kluczowych tytułach od strony technicznej, przejść płynnie do koncepcji jedzenia jako wzmacniania postaci (kiedy się zaczęło, jak ewoluowało), wpływu na poszczególne gatunki i rozwoju tej mechaniki w ich obrębach i jako CIEKAWOSTKĘ przedstawić kilka gier na ostatniej stronie. Zamiast tego dostaliśmy, przykro to mówić, nic nie warty tekst w którym bez ładu i składu dostaliśmy kilka gier w których "się je" i pobieżny opis jak to wpływa na bohaterów. Nic, czego KTOKOLWIEK grający w te tytuły by nie zauważył. Tekst sklecony po linii najmniejszego oporu nie niosący ze sobą żadnej wartości dodanej.

Komentarz: zanonimizowany1198751
2021-09-19
13:14

nickname85 Chorąży

Artykuł niestety słaby. Nie dałoby się umieszczać artykułów na jednej stronie? Strasznie mnie to irytuje przy klikaniu na kolejną stronę i zniechęca do głębszego czytania.

Komentarz: nickname85
2021-09-19
16:01

Cziczaki Legend

Cziczaki

TOP 10 Najgorszych artykułów na GOLu, to można nawet w TvGry omówić.

Komentarz: Cziczaki
2021-09-20
08:47

Szaku Generał

Szaku

Ile osób się sra w każdym artykule o brak recenzji Tales of Arise :P. Jakaś chyba sekta. Pierwszy raz o tym słyszę, więc widocznie nic głośnego. Po tym co przeklikałem u Roja to widzę, że w dodatku nic specjalnego. Może historia ciekawa jest to by jeszcze się obroniło, ale tak to na pierwszy rzut oka szału ni ma. Mogliby chociaż pójść w grafikę z nowych odsłon Guilty Gear, bo dla mnie to najbliższe ideałowi w stylistyce anime. O co tyle szumu?

Komentarz: Szaku

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl