The Guild 3. Gry czerwca 2022 - nie taki sezon ogórkowy
- Gry czerwca 2022 - nie taki znowu sezon ogórkowy
- Card Shark
- Mario Strikers: Battle League
- The Quarry
- Fire Emblem Warriors: Three Hopes
- The Guild 3
- The Hand of Merlin
- Starship Troopers: Terran Command
- Uncharted: Kolekcja Dziedzictwo złodziei na PC
- Rabbids: Party of Legends
- Cuphead: The Delicious Last Course DLC
- Monster Hunter: Rise – Sunbreak DLC
- Outriders: Worldslayer DLC
- Najciekawsze premiery czerwca
The Guild 3
Data premiery: 14 czerwca 2022
INFORMACJE
- Gatunek: strategia
- Platforma: PC
- Przybliżona cena: ok. 117 zł (PC)
Gildia powraca w ponoć przyjemnym wydaniu!
Miło mi ogłosić, że seria The Guild, zapoczątkowana w 2002 roku, powraca! Za trzecie wydanie odpowiadać będzie inna ekipa – GolemLabs – mająca doświadczenie w geopolitycznych symulatorach. Miejmy więc nadzieję, że jej The Guild 3 przynajmniej dorówna poprzednim odsłonom cyklu, a jak będzie lepsze, to już w ogóle powód do świętowania! Póki co jednak chwalona jest tylko grafika, a nie kwestie ekonomiczne będące fundamentem serii, więc trudno oczekiwać cudów.
Coś dla fanów strategii ekonomicznych
The Guild 3 przeniesie nas do roku 1400, gdzie jako specjalista od handlu oraz polityki musimy przetrwać zachodzące w Europie zmiany. Dlatego zajmiemy się stworzeniem prawdziwego imperium kupieckiego, aby zawładnąć lokalną ekonomią. W tej części, zamiast standardowej kampanii fabularnej, otrzymamy tryb sandboksowy, w ramach którego zrealizujemy luźno powiązane ze sobą zadania oraz scenariusze konkretnych miast. Znajdzie się również sporo miejsca na intrygi, zawiązywanie sojuszy, dołączanie do różnych frakcji, a wszystko po to, aby na tym skorzystać. Pamiętajcie też, że pieniądz zawsze musi być w ruchu!

Nasze oczekiwania
The Guild 3 tkwiło w Early Accessie dobrych pięć lat – a to czas wystarczająco długi, by wzbudzić cały przekrój fanowskich nastrojów. Od zachwytów i radości, wywołanych informacją o powstawaniu nowej odsłony poczciwego cyklu, aż po złość i frustrację ze względu na poziom wykonania konkretnych elementów gameplayu. Trzeba jednak pamiętać, że proces tworzenia „trójki” był skomplikowany, bo jej poprzedniczka pojawiła się na rynku szesnaście lat temu – a to oznacza, że The Guild 3 musiało spodobać się zarówno fanom części z 2002 i 2006 roku, jak i nowym graczom, wychowanym na współczesnych tytułach. Za kilka dni przekonamy się, czy twórcom udało się tu osiągnąć satysfakcjonujący kompromis – ale mocno trzymam za to kciuki, bo w The Guild 2 byłem zakochany, a dzisiaj tytuł ten jest praktycznie niegrywalny i potrzebuje godnego następcy.
Michał „Pajdos” Pajda

