Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Farming Simulator 15 Publicystyka

Publicystyka 22 sierpnia 2014, 12:00

autor: Amadeusz Cyganek

Farming Simulator 15 - rewolucja w wirtualnym rolnictwie staje się faktem

Na wirtualnej farmie idzie nowe – pora otworzyć stodołę, wyprowadzić pojazdy i zrobić miejsce na drewno wywiezione z lasu. A wszystko to w zupełnie odmiennej scenerii z ulepszoną oprawą wizualną!

FARMING SIMULATOR 15 W SKRÓCIE:
  • Wycinka drzew;
  • Kilkadziesiąt nowych pojazdów renomowanych producentów;
  • Nowa mapa osadzona w Skandynawii;
  • Nowy silnik graficzny i fizyczny;
  • Myjnia pojazdów;
  • Rozgrywka w sieci lokalnej.

Na przestrzeni ostatnich lat fani komputerowej zabawy na roli mocno narzekali, że Farming Simulator – najbardziej znany przedstawiciel tego gatunku – powoli zaczyna być „rolniczą FIF-ą”: każde kolejne odsłony przynosiły coraz mniej nowości, a odświeżane koncepty rozgrywki nie sprawdzały się już tak dobrze, jak we wcześniejszych iteracjach. Jednak, podobnie jak we wspomnianej piłkarskiej serii, regularnie zdarzają się także edycje, które oddają graczom szereg oczekiwanych zmian i nowości. Te, jak zapowiadają twórcy, mają stać się udziałem Farming Simulator 15wygląda na to, że czeka nas rewolucja na miarę wprowadzenia trójpolówki czy pługa sprzed kilkuset lat.

Przed kierowcą kombajnu jeszcze sporo roboty!

Gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą!

Po kilku latach stagnacji ekipa niemieckiego studia GIANTS Software proponuje kilka ciekawych pomysłów, które wreszcie mają sprawić, że gracze nie odczują niepokojącego „wiejskiego déja vu”, orząc po raz kolejny to samo poletko. Jako że wszystkim powszechnie wiadomo, że ciągnie ciągnik do lasu, w tej odsłonie serii po raz pierwszy przetransportujemy się w zalesione tereny nie tylko w celach turystycznych – do zestawu wykonywanych przez nas podstawowych czynności dołącza także wycinka drzew. W tym celu skorzystamy zarówno z ręcznej piły mechanicznej, jak również specjalistycznych pojazdów na co dzień wykorzystywanych przy leśnych pracach – nie zabraknie tutaj potężnych ciężarówek transportujących drewno i specjalnych maszyn z kleszczami, które pomogą nam w przenoszeniu pni i porządkowaniu miejsca wyrębu. Skompletowane bale przewieziemy do tartaku – tam obróbka najprawdopodobniej zostanie już w pełni zautomatyzowana i nie będziemy brali udziału w procesie przetwórstwa drzew. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to znaczące rozszerzenie możliwości, jakie oferuje Farming Simulator – do tej pory, chcąc zabawić się w drwala, musieliśmy skorzystać z możliwości takich produkcji, jak np. Woodcutter Simulator, teraz jest to komplementarna część symulatora farmy. Oczywiście nadal do dyspozycji graczy pozostają inne moduły rozgrywki – nie zabraknie więc uprawy roli, jak również hodowli zwierząt – w tym aspekcie próżno szukać jakichkolwiek większych zmian.

Wycinka drzew, jak już wspomniałem, wymusza na nas wykorzystanie zupełnie nowych pojazdów, a pojawienie się pił czy ciężarówek to tylko przygrywka do totalnej rewolucji w parku maszyn, która dokona się wraz z premierą FS 15. Twórcy obiecują, iż w nowej odsłonie serii znajdzie się tylko kilkanaście urządzeń, znanych z edycji 2013 oraz 2011 – resztę stanowić będą zupełnie nowe modele, stworzone na potrzeby tegorocznego symulatora. Rzecz jasna równoznaczne jest to z pojawieniem się niewidzianych wcześniej marek, uznanych wśród producentów sprzętu rolniczego. Twórcy nadal korzystają z licencji firm, których wytwory znajdowały się już w poprzednich grach – ponownie więc zasiądziemy za kierownicą pojazdów z logiem Deutz-Fahr, Lamborghini czy Horsch. Po raz pierwszy pojawią się z kolei maszyny marki Ponsse czy New Holland. Pierwsza z nich to znany na całym świecie producent sprzętu leśniczego, w grze możemy się więc spodziewać jej pił mechanicznych czy też podnośników. Druga z kolei zajmuje się tworzeniem jednostek przeznaczonych do uprawy roli – nie zabraknie więc ciągników, kombajnów, pras czy sieczkarni. W sumie w grze mamy ujrzeć ponad 100 pojazdów rolniczych aż 40 licencjonowanych producentów – te liczby robią spore wrażenie.

Farming Simulator 15 - rewolucja w wirtualnym rolnictwie staje się faktem - ilustracja #3

Na razie nie mamy informacji, czy w grze pojawią się także sprzęty polskich producentów – zapewne jest na to szansa, gdyż w jednym z dodatków do Farming Simulatora 2013 pojawiło się kilka sprzętów znanej rodzimej firmy Ursus.

Nowe sprzęty prezentują się bardzo efektownie!

Wszędzie nowo posiane!

Swoje działania rolnicze będziemy prowadzić na dwóch zróżnicowanych mapach – pierwszą z nich będzie West Bridge Hills: odświeżona wersja lokacji znanej posiadaczom DLC wchodzącego w skład wersji Titanium Farming Simulatora 2013. Zachwyceni będą również miłośnicy północnoeuropejskich klimatów – Bjornholm to lokalizacja osadzona w samym środku Skandynawii, stworzona przede wszystkim z myślą o wycince drzew, nie zabraknie tu bowiem gęsto zalesionych terenów oraz krajobrazów charakterystycznych dla tej części Europy. Wraz z nowymi mapami w grze dokona się także prawdziwa rewolucja graficzna – FS 15 będzie działał na zupełnie nowym silniku graficznym, co zapewni znacznie większą szczegółowość terenu i wyeliminuje problem dużych połaci zupełnie pustej przestrzeni. Twórcy zapowiedzieli kilkadziesiąt zupełnie nowych obiektów, zarówno użytkowych, jak i służących urozmaiceniu krajobrazu. Gruntownej przebudowie ulegną także drogi, dzięki czemu na swojej trasie zauważymy brud wydobywający się z opon ciągników czy też pęknięcia na asfalcie. Kompletnie zmienione zostaną tekstury roślinności – mowa tu zarówno o trawie i drzewach, jak i wszystkich typach upraw – zboża będą kołysać się na wietrze, a widok zgniłej lub wysuszonej kukurydzy okaże się bardziej realistyczny. Znacznie lepiej zaprezentują się także lasy – zauważymy porozrzucane tu i ówdzie połamane gałęzie, a trawę pokryje ściółka ze spadających liści i igieł.

Graficznie produkcja prezentuje się zdecydowanie lepiej niż poprzedniczki.

Szeroko zakrojone poprawki wizualne nie ominą także wszystkich dostępnych w grze maszyn. Wreszcie w pełni użyteczne staną się boczne lusterka, a poprawione deski rozdzielcze dadzą nam szereg informacji odnośnie do trybu, w jakim pracuje dany pojazd czy prędkości, z jaką się porusza. Aktywne staną się ponadto kierunkowskazy i światła cofania. Pojazdy po całodziennej pracy w roli wreszcie będą wyglądać tak, jak powinny – na karoserii kombajnów czy ciągników osadzi się brud, który usuniemy w znajdującej się na terenie gospodarstwa myjni. Maszyny doprowadzimy z kolei do czystości za pomocą myjki wysokociśnieniowej pochodzącej od jednego z nowych producentów sprzętu (najprawdopodobniej będzie to popularny Kärcher).

Wywrotki to koszmar przeszłości

Szereg zmian dotknie także silnik fizyczny, a w szczególności część poświęconą sterowaniu pojazdów. W dużej mierze poprawiona zostanie grawitacja, dzięki czemu pojazdy na ostrych zakrętach nie będą się już przewracać na boki niczym ich kartonowe odpowiedniki. Nieco trudniejszym zadaniem okaże się utrzymanie pojazdu w ryzach podczas jazdy po zaoranym polu – korzystanie z tempomatu w takich sytuacjach wcale nie będzie już tak oczywistym rozwiązaniem. Spotkamy się także z doskonalszą animacją pojazdów – autorzy ulepszą działanie osi, lepiej ustawiony zostanie także środek ciężkości poszczególnych maszyn.

Twórcy obiecują ponadto rozszerzenie możliwości, jakie niesie ze sobą rozgrywka w trybie multiplayer. Oprócz modułu internetowego, który obsługuje teraz maksymalnie 16 osób jednocześnie, postanowiono także zaimplementować panel służący do zabawy w sieci lokalnej, w której możemy uczestniczyć zarówno współgrając, jak i dzieląc się pojazdami i zebranymi plonami z innymi graczami. Rzecz jasna nie zabraknie możliwości tworzenia modów – autorzy postarają się, by ich produkcja była jak najbardziej podatna na modyfikacje, co z pewnością spotka się z aprobatą bardzo dużej społeczności Farming Simulatora.

Z takimi sprzętami wytniemy hektar lasu w minutę!

Jeśli wszystkie te nowości znajdą potwierdzenie w rzeczywistości i zostaną przeniesione na grunt Farming Simulatora w sposób należyty, to wszystko wskazuje na to, że czeka nas zdecydowanie najlepsza odsłona serii, w której nie zabraknie nowych elementów, a praktycznie cała strona techniczna produkcji zostanie gruntownie przebudowana. Nowe silniki: graficzny i fizyczny powinny dać nową jakość pod względem oprawy wizualnej i sposobu sterowania poszczególnymi pojazdami, a możliwość prowadzenia profesjonalnej wycinki drzew z pewnością okaże się głównym zajęciem wielu wirtualnych farmerów. Już wkrótce w sieci powinno ukazać się demo FS 15, które zapewne odpowie na kilka pytań nurtujących fanów, a premierę zapowiedziano na 30 października tego roku (wersje konsolowe pojawią się później). Pozostaje mieć nadzieję, że nie będziemy po raz kolejny prowadzić orki na ugorze.

Farming Simulator 15

Farming Simulator 15