Dark Age of Camelot - przed premierą

Gry MMORPG to ostatni „hit sezonu”. Ich tworzeniem zaczęły zajmować się zespoły programistów ze wszystkich części świata. Mamy MMORPG tworzone przez Amerykanów („Ultima Online”), Skandynawów („Anarchy Online”), Niemców (mające na zimę premierę „Shadowbane”), nawet Polaków („Mimesis Online”). Mogłoby się wydawać, że w takim natłoku produktów, każdy będzie do siebie podobny. A jednak nie, co świadczy o tym, iż ludzka wyobraźnia nie ma granic. Jedną z gier z tego gatunku, służących tylko do rozgrywki poprzez Internet jest Dark Age of Camelot – gra osadzona w czasach Króla Artura i Rycerzy Okrągłego Stołu. Gra jednak nie opiera się tylko na legendach arturiańskich. Czerpie również pełnymi garściami z mitologii nordyckiej i celtyckiej. Ten koktajl został dodatkowo przyprawiony poprzez wprowadzenie na ziemie DAoC magii, z której mogą korzystać mieszkańcy tego świata.

Developer

Dark Age of Camelot tworzona jest przez mało znany zespół o nazwie Mythic Entertainment. Mało znany wcale nie oznacza, że składa się on z samych nowicjuszy w branży. Do tej pory jednak tworzyli oni gry online dużo mniejszego formatu takie jak Dragon’s Gate (nie, nie Dragon’s Court), która już ponad dwanaście lat urozmaica pobyt na sieci klientom America Online.

Królestwa i postacie

W Mrocznym Wieku Camelotu występują trzy walczące ze sobą krainy, każda z nich posiadająca swój specyficzny klimat składający się z wyglądu krainy, jej mieszkańców oraz ras, spośród których gracz będzie mógł wybrać swoją postać. Każda postać z danej krainy jest wrogiem na terytoriach dwóch pozostałych, natomiast dwóch graczy z tego samego królestwa nie skrzyżuje mieczy chyba że na specjalnie do tego celu przeznaczonych polach pojedynkowych.

Albion jest to Brytania z dawnych czasów, pełna tętniących życiem lasów, wzgórz i dolin. Do przedstawicieli tej nacji należą mieszkańcy Brytanii, Szkocji, mitycznego Avalonu czy też Saraceni. Midgard to krainy lodu i śniegu, fiordów oraz porywistego wiatru. Krainę tą zaludniają zwykli ludzie, krasnoludy, trolle oraz koboldy. Hibernia to kraina, w skład której wchodzi wyspa znana dzisiaj jako Irlandia, wraz z niektórymi miejscami na wybrzeżach Szkocji i Walii. Zaczynając w tej krainie rasą awatara mogą stać się elfy, ludzie, firbolgi – pomiot ludzi i gigantów oraz lurikeeny (rasa zbliżona pochodzeniem do elfów, posiadająca specjalne zdolności magiczne).

Wybierając jedną z krain jako miejsce startu, gracz musi wybrać jeszcze klasę swojej postaci. W każdej z krain posiadają one inne nazwy, jednak ich podział jest jasny: wojownik, złodziej, mag i kapłan. W późniejszym etapie gry, a dokładnie po osiągnięciu piątego poziomu doświadczenia gracz będzie mógł wybrać profesję dla swojego awatara. W każdej krain wybór ten dokonywany jest w inny sposób. W Albionie profesja wybierana jest przez przystąpienie do jednej z czterech gildii, w Midgardzie wybór profesji odbywa się poprzez wybór boskiego patrona, w Hibernii poprzez poświęcenie się podążaniu jednej z wielu ścieżek takich jak np. ścieżka harmonii.

Nacisk w DAoC położony jest na walkę pomiędzy graczami należącymi do różnych krain. Aby wzmocnić siłę tego nacisku wprowadzony został system „reliktów”. Każda z nacji posiada określoną ich liczbę. Jeśli któraś z nich przejmie relikt należący do innej, wszyscy jej przedstawiciele otrzymują bonus podczas spotkań z wrogami, aż do momentu, w którym dany relikt, lub inny na jego miejsce zostanie im zabrany.

Śmierć i zmartwychwstanie

Śmierć jest w grach MMORPG czymś z czym należy się liczyć, zwłaszcza jeśli fabuła gry opowiada o wojnie pomiędzy królestwami graczy. Po śmierci postać gracza zamienia się w ducha, który musi zostać wskrzeszony albo przez innych graczy dysponujących taką możliwością albo musi udać się na poszukiwania sterowanej przez komputer postaci, która to uczyni.

Problem straty doświadczenia został rozwiązany tak samo, jak w ostatniej premierze MMORPG czyli w grze Anarchy Online. Przez pierwsze 6 poziomów po śmierci gracz jest wskrzeszany bez straty punktów doświadczenia ani przedmiotów. Powyżej osiągnięciu granicy 6 poziomu gracz traci tylko i wyłącznie doświadczenie bez utraty zdobytych przedmiotów. W miejscu jego śmierci wyrasta wówczas nagrobek, a gracz który wróci na miejsce swojej śmierci może odzyskać część straty.

Kwestie techniczne

Świat Camelotu oglądamy w pełnym 3D z perspektywy trzeciej osoby. Pomimo wprowadzenia pełnego trójwymiaru gra nie ma posiadać wysokich wymagań sprzętowych: jako konfiguracja podawany jest zestaw składający się z procesora o prędkości 350 Mhz, 96 MB RAMu oraz karty graficznej z 16 MB na pokładzie. Jak zwykle w tych grach komfort rozgrywki zależy od szybkości i jakości połączenia internetowego.

Na jednym serwerze ma grać jednocześnie od dwóch do trzech tysięcy graczy z całego świata. A po przekroczeniu tej liczby mają być stawiane kolejne. Liczba ta wydaje się być optymalna dla urozmaiconej rozgrywki, a jednocześnie powinna utrzymać lag na minimalnym poziomie.

Jak we wszystkich dotychczas wypuszczonych grach MMORPG, za pobyt w świecie DAoC trzeba będzie zapłacić. Na razie cena nie jest jeszcze znana, ale prawdopodobnie nie będzie różnić się od cen dla innych gier tego typu (od 10 do 13$ miesięcznie).

Podsumowanie

Obecnie Dark Age of Camelot wkracza w ostatnią fazę beta-testów. Firma Mythic chce uniknąć znanych z innych gier problemów ze stabilnością przez pierwsze dni po premierze oraz z koniecznością ściągania potężnych łatek programowych, stąd testy mają być przeprowadzone najdokładniej jak to jest możliwe. Jeśli okaże się to prawdą, może gra ta stanie się wzorem godnym naśladowania pod względem traktowania nas czyli klientów.

Trzy olbrzymie, zróżnicowane krainy, 12 różnych ras postaci, zróżnicowane klasy oraz profesje postaci. To wszystko czeka na graczy, którzy zdecydują się zanurzyć w świat Dark Age of Camelot. Można mieć jedynie nadzieję, aby w ostatniej chwili nie zostały wprowadzone zmiany, mogące zburzyć obraz gry bliskiej ideału.

Branko „Archangel” Norwisz