Katie Holmes – Rachel Dawes (Batman: Początek 2005). Aktorzy, którzy najmniej pasowali do słynnych ról

• Aktorzy, którzy najmniej pasowali do słynnych ról z filmów i seriali
• Johnny Depp – Mortdecai (Bezwstydny Mordecai, 2015)
• Benedict Cumberbatch – Khan (W ciemność. Star Trek, 2013)
• Lena Headey – Sarah Connor (Terminator: Kroniki Sary Connor, 2008–2009)
• Katie Holmes – Rachel Dawes (Batman: Początek 2005)
• Scarlett Johansson – Lucy (Lucy, 2014)
• Keanu Reeves – Jonathan Harker (Drakula, 1992)
• Ryan Reynolds – Zielona Latarnia (Zielona Latarnia, 2011)
• Arnold Schwarzenegger – Mr. Freeze (Batman i Robin, 1997)
• Megan Fox – April O’Neal (Wojownicze Żółwie Ninja, 2014)
• Topher Grace – Eddie Brock (Spider-Man 3, 2007)

Katie Holmes – Rachel Dawes (Batman: Początek 2005)

Batman Begins, 2005, Christopher Nolan

Katie Holmes była 17 lat temu jednym z najgorętszych nazwisk w branży. Modelka i była już dziś żona Toma Cruise’a nieźle radziła sobie w niewymagających produkcjach filmowych. Może daleko jej było do wybitności, ale w młodzieżowym serialu Jezioro marzeń i kinowym Śpiewającym detektywie poradziła sobie naprawdę przyzwoicie.

Nic dziwnego, że do swojej produkcji postanowił ją zaangażować Christopher Nolan. Ambitny młody reżyser, biorący się za bary z kolejną wersją Batmana, chciał jednocześnie uczynić swoje dzieło jak najbardziej wyrazistym i zapewnić mu wielu widzów dzięki gwiazdorskiej obsadzie. Christian Bale w tytułowej roli okazał się strzałem w dziesiątkę. Podobnie jak Gary Oldman wcielający się w komisarza Gordona.

Niestety – Rachel Dawes w wykonaniu Katie Holmes okazała się kompletną pomyłką. Aktorka gubiła tempo, próbowała nadrobić nerwowym uśmiechem tam, gdzie nie powinna tego robić, i kompletnie nie czuła chemii z resztą obsady. Oglądając pierwszego Nolanowskiego Batmana, ma się wrażenie, że Holmes po prostu niemiłosiernie męczyła się na planie. Nic dziwnego, że w sequelu zastąpiła ją Maggie Gyllenhaal. Z korzyścią dla widzów i zapewne również samej Holmes.