Library of Ruina. 10 dziwnych gier, których możesz nie znać
- 10 dziwnych gier, których możesz nie znać
- BirdGut
- Metamorphosis
- Lobotomy Corporation
- Library of Ruina
- Genesis Noir
- A Fold Apart
- Kind Words
- Sunless Skies
- Aviary Attorney
Library of Ruina
- Gatunek: gra strategiczna z elementami RPG
- Platforma: PC
- Liczba recenzji na platformie Steam: 8024
- Powód dziwności: jesteśmy bibliotekarzem, który zamienia ludzi w książki, a na przywitanie szefowa pozbawia nas rąk i nóg – a jak Wam minął dzień w pracy?
Biblioteka kojarzy się ze spokojem, ciszą i miejscem, w którym można zaopatrzyć się w książki, ale czy zastanawialiście się kiedyś, skąd one się tam biorą? Na to pytanie odpowiada Library of Ruina.
Produkcja ta stanowi poniekąd kontynuację Lobotomy Corporation. Jej akcja rozpoczyna się po wydarzeniach z poprzedniej gry. Obie te pozycje nie są jednak ze sobą ściśle powiązane i różnią się gatunkiem – z całą pewnością Library of Ruina nie można nazwać tradycyjnym sequelem.
Grę rozpoczynamy, budząc się w bibliotece, której właścicielka odrywa nam wszystkie kończyny. Jest jednak na tyle miła, że „naprawia” protagonistę, a nawet zatrudnia go jako bibliotekarza. Od tego momentu naszym zadaniem jest dostarczać pracodawczyni nowe książki, te zaś pochodzą od pokonanych przez nas osób, a mówiąc bardziej precyzyjnie – stają się nimi nasi przeciwnicy.
Rozgrywka w dużej mierze polega na walkach staczanych z kolejnymi gośćmi biblioteki. Potyczki są dość specyficzne, gdyż gra jest karcianką z użyciem kości. Oznacza to, że nie sposób uciec tu od losowości. W przerwach pomiędzy starciami możemy rozwijać bibliotekę oraz dozbrajać protagonistę za pomocą zdobytych książek (nie, nie pomyliłem się). Wtedy również poznajemy fabułę, przedstawioną w postaci visual noveli.
Library of Ruina potrafi trochę namieszać w głowie swoimi nietypowymi mechanikami. To gra z cyklu „na początku nie wiadomo, o co chodzi, ale potem nieco się rozjaśnia”.
