Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 15 października 2024, 17:32

„Zbyt dużo pieniędzy wydaje się na gry, których ludzie nie chcą”. Gwiazdor Assassin’s Creed: Origins i Rodu smoka rzuca wyzwanie chciwym tuzom branży

Aktor z Assassin’s Creed: Origins i Rodu smoka twierdzi, że współczesne gry „traktowane są za bardzo jak biznes”. Twórca Tales of Kenzera: ZAU uważa, że w ich produkcji nie powinien liczyć się wyłącznie zarobek.

Źródło fot. Ubisoft
i

W dzisiejszych czasach nie jest trudno wydać własną produkcję – znacznie bardziej wymagającym zadaniem jest dotarcie do odpowiedniej grupy graczy, którzy ją docenią. Chociaż istnieje wiele studiów złożonych z pasjonatów tworzących naprawdę unikalne tytuły, współcześnie rynek gier przepełniony jest przede wszystkim bezpiecznymi dla dużych firm kontynuacjami znanych serii czy też grami-usługami, mającymi jak najdłużej utrzymać zainteresowanie odbiorcy (serie EA Sports FC, Call of Duty i Diablo, Suicide Squad: Kill The Justice League, Skull and Bones – przykłady można wymieniać bez końca).

Wydawanie produkcji zorientowanych głównie na większy zarobek (gry-usługi zazwyczaj oferują masę mikropłatności) skrytykował Abubakar Salim, czyli aktor wcielający się w rolę Bayeka w Assassin’s Creed: Origins czy Alyna z Hull w serialu Ród smoka. Mężczyzna jest także szefem i założycielem studia Surgent, które w tym roku wydało kolorową platformówkę z elementami metroidvanii, Tales of Kenzera: ZAU. Dlatego też w rozmowie z serwisem Dexerto wypowiedział się on o obecnym podejściu twórców do produkcji gier:

Rzeczą, z której zdałem sobie sprawę, jest to, że gry nadal traktowane są jak biznes, a niekoniecznie jak forma sztuki. Myślę, że trzeba je postrzegać bardziej jako wyraz artystyczny niż biznes, ponieważ pozwala to doceniać odważne [czyt. unikalne – dop. red.] tytuły ze względu na śmiałość [deweloperów], a nie ich niszowość.

Salim zauważył, że zbyt wielu wydawców chce stworzyć własną grę-usługę, która będzie długo wspierana, bo inspirując się chociażby niezwykłym sukcesem Fortnite’a, również pragną dotrzeć do wielu graczy i zarobić przy tym duże pieniądze.

Być może nie w tym droga, gdyż takie tytuły mogą być postrzegane jako produkcje bez większej głębi, a powinny starać się zachwycić fabułą. Niemniej według aktora sama opowieść nie potrafi jeszcze przyciągnąć masowego odbiorcy.

[W grach – dop. red.] nie powinno chodzić o pieniądze, powinno chodzić o ekspresję, o przyjemność, o opowiadanie historii, o spójność, o interaktywność, bo właśnie tutaj filmy i seriale trafiają w dziesiątkę.

Jeszcze mocniejsze słowa Abubakar Salim napisał w serwisie X:

Zbyt dużo pieniędzy wydaje się na gry, których ludzie nie chcą. W branży są kierownicy, którzy nie mają kontaktu z medium, a chcą stworzyć kolejną wielką grę-usługę. Kiedyś tak nie było. Trzeba przejąć kontrolę.

Warto zauważyć, że zbyt „biznesowe” – jak to określa Salim – podejście twórców do gier może okazać się zgubne dla nich samych. Przykładem tego jest chociażby niedawna wielka porażka sieciowego Concord.

Zuzanna Domeradzka

Zuzanna Domeradzka

Introwertyczka od urodzenia, która grami wideo interesuje się praktycznie od zawsze. Do Gry-Online.pl dołączyła w 2022 roku, pisząc najpierw w newsroomie growym – później zaczęła pomagać przy poradnikach. Jest entuzjastką FPS-ów i RPG-ów oraz wielką fanką serii Dragon Age, Five Nights at Freddy’s i Assassin’s Creed. Lubi również oglądać filmy, najchętniej wraca do Gwiezdnych wojen i Piratów z Karaibów. Wolny czas stara się spędzać aktywnie, jeżdżąc na rowerze lub deskorolce (ewentualnie platynując kolejne części cyklu Just Dance).

więcej