Zapowiedź gogli Meta Quest Pro to nie wszystko, co przyniosło wczorajsze wydarzenie Meta Connect 2022. W jego trakcie ogłoszono, że Xbox Cloud Gaming wkracza do VR. Jest to efekt współpracy, jaką Microsoft nawiązał z firmą Meta.
Jak wiadomo, Xbox – w przeciwieństwie do PlayStation – nie doczekał się własnego urządzenia VR, ale nie oznacza to, iż marka nie angażuje się w sferę wirtualnej rzeczywistości. Jak donosi portal IGN, podczas wczorajszego Meta Connect 2022 potwierdzono bowiem, że Xbox Cloud Gaming pojawi się w przyszłości w Meta Quest Store (w momencie pisania tej wiadomości nie znaliśmy dokładnej daty).
Musimy nieco uspokoić osoby, które być może teraz się zbytnio podekscytowały. Współpraca, jaką Microsoft nawiązał z Metą, nie sprawi, że w gry dostępne na Xboxa zagramy jak w te natywne VR. Zamiast tego Xbox Cloud Gaming przyjmie formę ogromnego ekranu 2D (jego wizualizację możecie zobaczyć poniżej), wyświetlanego przez gogle Quest (na temat ich nowej wersji – Meta Quest Pro, przeczytacie pod tym linkiem). Do rozgrywki w chmurze będzie także wymagany kontroler Xbox oraz subskrypcja Xbox Game Pass Ultimate.

Co ciekawe i warte podkreślenia, 10 listopada na Steam VR oraz Meta Quest Store zadebiutuje Among Us VR. Grę wyceniono na 9,99 dolara (co w przeliczeniu daje około 50 zł). Z kolei tydzień wcześniej, bo 3 listopada, posiadacze gogli Quest 2 zagrają w Iron Man VR, czyli produkcję, która dotychczas dostępna była wyłącznie na PlayStation.
Dla fanów horroru również mamy dobre wieści. 1 grudnia pojawi się drugi rozdział The Walking Dead: Saints and Sinners. Ponadto twórcy tej gry szykują nową grę VR. Projekt nosi nazwę Behemoth.
Na koniec dodajmy, że firma Meta przejęła (via Upload) m.in. Armature Studio (zespół stojący za Resident Evil 4 VR), Camoflaj Team (wspomniany Iron Man) oraz Twisted Pixel (Wilson’s Heart). Oznacza, to, że w przyszłości możemy doczekać się od niej kolejnych produkcji w świecie wirtualnej rzeczywistości.
GRYOnline
Gracze
Steam
4

Autor: Kamil Kleszyk
Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.