Wywiad z reżyserem Assassin's Creed: Origins - nowe informacje o grze

Serwis Game Informer przeprowadził rozmowę z reżyserem gry Assassin's Creed: Origins. Ashraf Ismail z Ubisoftu ujawnił garść informacji na temat rozmiaru lokacji oraz rozgrywki.

Jakub Błażewicz

4 lipca 2017 10:55

Assassin’s Creed: Origins w skrócie:

producent: Ubisoft Montreal
wydawca: Ubisoft
gatunek: przygodowa gra akcji TPP
platformy sprzętowe: PC, PS4, XONE
data premiery: październik 2017
inne: starożytny Egipt czasów ptolemejskich; szereg zmian i usprawnień w rozgrywce; ogromne i różnorodne miasta

Serwis Game Informer przeprowadził wywiad z Ashrafem Ismailem, reżyserem Assassin’s Creed: Origins. Dotychczas większość informacji na temat gry pochodziła z tegorocznej edycji targów E3, na których odbył się pierwszy pokaz rozgrywki. Ismail zdradził wiele szczegółów produkcji, w tym na temat dwóch głównych miast: Memfis oraz Aleksandrii. Oba mają być nieco ponad dwukrotnie większe od Hawany z Assassin’s Creed IV: Black Flag, aczkolwiek reżyser zaznacza, że dla zespołu znacznie ważniejsza jest różnorodność w zawartości poszczególnych lokacji. Memfis będzie reprezentować starożytne, sięgające tysiące lat wstecz tradycje Egiptu, podczas gdy nieco większa Aleksandria ma być nowocześniejsza, z bibliotekami oraz bardziej zaawansowanymi strukturami. Natomiast inne miejscowości zaoferują mieszankę kulturową charakterystyczną dla Egiptu za rządów dynastii Ptolemeuszy, aczkolwiek lokacje te będą mniejsze od dwóch wspomnianych miast. Na marginesie – w grze zabraknie elementów fantastycznych, przynajmniej takich, których nie będzie się dało racjonalnie wyjaśnić, co rozwiewa obawy części graczy, wywołane obecnością gigantycznego węża na zwiastunie.

Jeśli chodzi o ogólny koncept, twórcy stawiają sobie za cel stworzenie „prawdziwego”, ale również odmiennego Assassin’s Creed. Według Ismaila ogólny pomysł oraz charakter gry są inspirowane wspomnianym Black Flag – Origins zaoferuje sporo dzikich terenów, z przyrodą sąsiadującą z wielkimi miastami oraz z uwzględnieniem bitew morskich. Zaznacza jednak, że te ostatnie nie będą tak wielkie ani tak istotne, jak w karaibskiej odsłonie serii. Gracze mogą jednak liczyć na inne atrakcje, włącznie z możliwością eksplorowania grobowców pełnych skarbów oraz pułapek, w tym słynnej piramidy Cheopsa. Co istotne, cały świat gry będzie dostępny zaraz po ukończeniu pierwszego zadania. Natomiast nie dowiedzieliśmy się niczego o sekwencjach osadzonych we współczesnych czasach – Ismail potwierdził ich obecność w grze, ale zaznaczył, że twórcom zależy na zaskoczeniu graczy. Dlatego też prawdopodobnie Ubisoft nie ujawni żadnych szczegółów na ten temat przed premierą Origins.

Piramidy nie będą tylko kolejnym obiektem do wspinaczki – gracze zwiedzą też wnętrza grobowców.

W rozmowie przewinęło się kilka kwestii związanych z rozgrywką. Senu – orzeł głównego bohatera – będzie miał nieograniczony zasięg, pozwalając na sprawdzenie lokacji oddalonych o wiele kilometrów. Nawigację w terenie utrudnią dynamiczne burze piaskowe, co prawda nieraniące Bayeka, ale znacząco pogarszające widoczność. Ismail wspomniał również o możliwościach dostosowania wyglądu bohatera (których najpewniej zabraknie, lecz nie jest to przesądzone) oraz systemie craftingu. Ten ostatni pozwoli zarówno na indywidualne ulepszenie posiadanych przedmiotów, jak i stworzenie zupełnie nowych, przy czym w tym pierwszym przypadku modyfikacje przełożą się też na zmianę wyglądu ekwipunku. Twórca odniósł się także do zarzutów graczy po pierwszej prezentacji gry na E3 2017, w tym dotyczących nienaturalnych animacji uniku. Zapewnił, że zespół pracuje nad poprawieniem tego i innych elementów na podstawie pozyskanych opinii.

Więcej:Po 20 latach weteran Assassin’s Creed opuszcza Ubisoft. Decyzję miał podjąć sam, tuż przed przejściem serii w nowe ręce