Wprowadzono opłatę 100 dolarów za umieszczenie gry na Steam Greenlight
Firma Valve wprowadziła konieczność wniesienia opłaty w wysokości 100 dolarów za umieszczenie gry na platformie Steam Greenlight. Na taki wymóg zdecydowano się po pojawieniu się wielu nieistniejących projektów, które niepotrzebnie zaśmiecały usługę i dezorientowały jej użytkowników.
Marcin Skierski
Firma Valve ogłosiła zmianę w regulaminie usługi Steam Greenlight, która na popularnej platformie cyfrowej dystrybucji wystartowała pod koniec sierpnia. Wprowadzona modyfikacja ma zminimalizować ryzyko pojawiania się w ofercie Steam Greenlight fałszywych lub obraźliwych projektów gier.
Firma Valve zdecydowała się na wprowadzenie jednorazowej opłaty w wysokości 100 dolarów (ok. 333 złotych) za możliwość zgłaszania gier na platformę Steam Greenlight. Dotychczas mógł zrobić to niemal każdy użytkownik Steama, co w pierwszych dniach działania usługi zaowocowało pojawieniem się fałszywych lub obraźliwych produkcji. Wprawdzie amerykański koncern szybko zaczął rozdawać bany za tego typu wykroczenia, ale to nie rozwiązało zupełnie problemu.
W bazie Steam Greenlight znajduje się ponad 700 gier
Przedstawiciele Valve zdają sobie sprawę, że konieczność zainwestowania 100 dolarów może wystraszyć najmniejsze, niezależne studia przed zgłoszeniem własnej gry do Steam Greenlight. Niestety, okazało się to konieczne, bo częstotliwość pojawiania się nieistniejących projektów była zbyt duża. Firma zaznacza również, że wszystkie pieniądze są przeznaczane na potrzeby organizacji charytatywnej Child’s Play, a więc Valve nie zarabia w tym przypadku ani grosza. Co ważne, twórcy już zgłoszonych produkcji nie muszą nic do nich dopłacać, a dla pozostałych opłata jest jednorazowa i uprawniająca do zgłoszenia dowolnej liczby tytułów.
Steam Greenlight to niedawno uruchomiona platforma pozwalająca użytkownikom Steama wybrać gry, które chcieliby ujrzeć w popularnym serwisie cyfrowej dystrybucji. Gracze dokonują wyboru spośród setek produkcji zamieszczonych przez ich twórców. Warunkiem umieszczenia danego tytułu na Steamie jest osiągnięcie określonej liczby pozytywnych głosów. W tej chwili w bazie Steam Greenlight znajduje się ponad 700 pozycji oczekujących na oficjalny debiut w usłudze Steam.
Komentarze czytelników
Kazioo Senator
No i twórcy moda Black Mesa musieli też te 100$ zapłacić - no ale wiadomo, pasje kosztują, a samo utrzymanie serwerów SVN i tak ich więcej kosztowało ;)
Swoją drogą zapraszam do głosowania: http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=94128543
Fani z góry dziękują za wsparcie :)
zanonimizowany861943 Generał
Założę się, że oni to od początku planowali.
Jasne, od początku planowali zarabiać kasę na ludziach, którzy będą chcieli wrzucić gierki - tylko jaki maja z tego zysk, skoro całe 100 dolarów idzie dla Child's Play? A teraz przynajmniej ktoś się chwile zastanowi zanim coś wrzuci, co powinno całkiem skutecznie śmieci odfiltrować. I szczerze wątpię, żeby dla kogoś kto stworzył grę (nawet najmniejsze studia) te 100 dolarów stanowiło nagle granicę nie do przejścia, zwłaszcza, że potem już nie muszą niczego płacić.
Sid67 Generał
Przypuszczam, że duży bałagan przy starcie Greenlight wynika z niezrozumienia przez ludzi o co w tym chodzi,
zwłaszcza hasła typu "wybierz/oceń gry które mają się pojawić na Steam" mogły sugerować, że chodzi o pewnego rodzaju listę życzeń. Swoją drogą czegoś takiego mi właśnie brakuje, na GOG jest dział z głosowaniem które gry (z już wydanych) miały by się pojawić w serwisie.
Raistand Legend
zwłaszcza hasła typu "wybierz/oceń gry które mają się pojawić na Steam"
W tej chwili pytanie w GreenLight brzmi: "Would you buy this game if it were available in Steam?"
No a sto dolarów...
Myślę, że gdybym napisał grę to stówka za umieszczenie informacji o niej na stronach największej platformy dystrybucji cyfrowej to nie jest tak dużo. Nawet patrząc na nasze, polskie realia.
mikecortez Senator
100$ to moim zdaniem optymalna kwota. Ktos, kto rzeczywiscie chce umiescic swoja gre, bedzie w stanie przeznaczyc takie pieniadze, a troli na pewno to odstraszy - choc jakis debil pewnie sie znajdzie.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
