Wolfenstein: The New Order zapowiedziany – premiera pod koniec roku

Dopiero co dzisiaj rano pisaliśmy o tym, że Bethesda zapowie wkrótce nową grę, a już wiemy oficjalnie, że zgodnie z oczekiwaniami jest to nowy Wolfenstein, z podtytułem The New Order. Produkcja zadebiutuje w czwartym kwartale bieżącego roku na PC, PlayStation 3, Xboksa 360 oraz konsolach nowej generacji. Udostępniono także pierwszy zwiastun.

Bartosz Woldański

7 maja 2013 15:55

Wolfenstein powróci po 4 latach nieobecności!

Zgodnie z przypuszczeniami, już oficjalnie wiadomo, że nowa gra, która zostanie wydana pod egidą Bethesdy, to nic innego, tylko Wolfenstein: The New Order. Za produkcję tej strzelaniny w konwencji FPP odpowiada szwedzki zespół MachineGames, składający się w dużej mierze z byłych pracowników Starbreeze Studios, ojców Kronik Riddicka czy The Darkness. Premiera na PC, Xboksa 360, PlayStation 3 oraz konsolach nowej generacji pod koniec 2013 roku.

Potwierdziły się również przewidywania związane z datą znajdującą się w opublikowanych dzisiaj rano obrazkach, które, jak się okazuje, pochodziły z udostępnionego na łamach serwisu Gamespot filmiku. Akcja nowego Wolfensteina zostanie bowiem osadzona w Europie w 1960 roku, czyli – w przeciwieństwie do dotychczasowych odsłon serii – po II wojnie światowej, wygranej przez nazistów. Ponownie wcielimy się w znanego z poprzedniczek amerykańskiego bohatera wojennego o nazwisku B.J. Blazkowicz i zetrzemy się w nazistowskimi siłami próbującymi przejąć całkowitą kontrolę nad światem.

Wróg chce okiełznać super bronie, dzięki którym łatwiej osiągnie wyznaczony cel. My, jako Blazkowicz, będziemy zmuszeni przeszkodzić przeciwnikom w realizacji tego niecnego planu. W trakcie rozgrywki najwięcej czasu spędzimy na infiltracji twierdz oraz walce z zastępami nazistów czy mechów, które można podziwiać na oficjalnym zwiastunie. Podobnie jak w przypadku poprzednich odsłon serii, gra będzie łączyć klimat okresu (po)wojennego z science-fiction. Co więcej, choć jeszcze tego oficjalnie nie potwierdzono, to Wolfenstein: The New Order najprawdopodobniej powstaje – podobnie jak inny, niedawno ogłoszony przez Bethesdę tytuł, The Evil Within – na id Tech 5, silniku znanym z Rage.

Pierwszy obrazek z gry wygląda bardzo klimatycznie (źródło: Gamespot.com)

Wygląda na to, że MachineGames pracowało nad The New Order już od dłuższego czasu – wystarczy wspomnieć, że w 2010 roku studio zostało nabyte przez firmę ZeniMax, która jest właścicielem praw do marki Wolfenstein. Nowy deweloper jest zaszczycony możliwością stworzenia kolejnej gry tej legendarnej serii strzelanin. Przypomnijmy, że ostatnia część, przygotowana przez Raven Software, ukazała się cztery lata temu i od tamtego czasu słuch o popularnym cyklu trochę zaginął. MachineGames zamierza dołożyć wszelkich starań, by opracować godną kontynuację, z której każdy miłośnik FPS-ów będzie dumny.

Premiery gry należy spodziewać się między październikiem a grudniem bieżącego roku. Produkcja zadebiutuje na pecetach, konsolach obecnej (PS3 i X360) oraz przyszłej generacji (PS4 i niezapowiedziany jeszcze następca Xboksa, który zostanie ujawniony 21 maja).

Więcej:Legendarny deweloper Bethesdy przyznaje: świadomie zostawialiśmy błędy w Skyrimie. „Jeśli wszystko wygładzisz, stracisz część tej magii”