Wildman, nowy projekt twórców Supreme Commander, nie radzi sobie na Kickstarterze

Chris Taylor, szef studia Gas Powered Games, uruchomił w połowie stycznia zbiórkę pieniędzy w serwisie Kickstarter. Hojność graczy jest jednak na poziomie znacznie niższym, niż zakładali twórcy. Czy to oznacza, że Wildman nie pojawi się na rynku w ogóle?

Marcin Pietruszewski

Jedna z pierwszych grafik koncepcyjnych Wildmana - Wildman – nowy projekt twórców Supreme Commander, nie radzi sobie na Kickstarterze - wiadomość - 2013-01-28
Jedna z pierwszych grafik koncepcyjnych Wildmana

Kłopoty nie opuszczają Gas Powered Games (znanego m.in. z serii Dungeon Siege i Supreme Commander). Chris Taylor, szef studia, udzielił długiego wywiadu, w którym opowiada o niezadowalającym przebiegu zbiórki pieniędzy na produkcję nowej gry o tytule Wildman i niepewnej w związku z tym przyszłości dewelopera.

Zainteresowani gracze mogą wpłacać datki na realizację nowego projektu Gas Powered Games od 14 stycznia 2013 roku, o czym pisaliśmy w naszym serwisie. Celem Chrisa Taylora jest uzbieranie sumy 1,1 miliona dolarów do 15 lutego 2013. Pieniądze te umożliwią wypuszczenie na rynek Wildmana, połączenia gry RPG oraz strategii RTS. Z zakładanej kwoty udało się uzbierać dopiero nieco powyżej 333 tysięcy dolarów, a do końca Kickstartera pozostało tylko 18 dni.

Taylor stara się uratować projekt, choćby wprowadzając mniejsze kwoty możliwe do wpłacania (5 dolarów, które pozwoli graczom aktywnie korzystać z forum gry, gdy tylko skończy się projekt Kickstarter oraz 10 dolarów mające zapewnić graczom także dostęp do wersji beta Wildmana), ale sam chyba już nie wierzy w sukces przedsięwzięcia. Dowodem na to może być zwolnienie 40 pracowników Gas Powered Games.

Screen z wczesnych testów silnika graficznego Wildmana. - Wildman – nowy projekt twórców Supreme Commander, nie radzi sobie na Kickstarterze - wiadomość - 2013-01-28
Screen z wczesnych testów silnika graficznego Wildmana.

Wildman ma być połączeniem najlepszych cech Dungeon Siege i Supreme Commander. Tytułowym barbarzyńcą kierować będziemy podobnie jak w typowych grach z gatunku RPG, a naszym zadaniem będzie przemierzanie świata w poszukiwaniu przygód i skarbów. Ale to nie wszystko – w trakcie bitew można będzie również stawiać budynki i tworzyć armie, zupełnie jak w strategiach typu RTS. Muzykę do Wildmana ma skomponować Jeremy Soule, który już wcześniej współpracował z Gas Powered Games przy poprzednich grach studia.

W przypadku, gdy sytuacja nie ulegnie poprawie, czeka nas prawdopodobnie anulowanie projektu. Jeśli jesteście zainteresowani wsparciem Wildmana, zapraszam na stronę Kickstartera i przekazanie datku. To od społeczności graczy zależy, czy nowy projekt od Gas Powered Games w ogóle ujrzy światło dzienne.

Podobało się?

0

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2013-01-28
17:27

zanonimizowany489780 Generał

Było jeszcze Space Siege, i nierewelacyjny Dungeon Siego 3...

Komentarz: zanonimizowany489780
2013-01-28
17:37

Mitsukai Legend

Mitsukai

DS3 robilo Obsidian.

Komentarz: Mitsukai
2013-01-28
17:41

zanonimizowany540122 Generał

A ja podziękuje za kickstartera. Kiedy mój ojciec zamawia towar to nie ma gwarancji, że go sprzeda. Z jakiej racji oni mają uprzywilejowani? Każdy by chciał mieć taką robotę.

Komentarz: zanonimizowany540122
2013-01-28
19:24

komenty Senator

-> ozoq - tio niech twój ojciec znajdzie nabywców i umówi się na sprzedaż jeszcze przed zakupem. Jest sporo biznesów, które nie kupują towaru dopóki nie mają na niego zbytu i sporo biznesów, gdzie trzeba najpierw wpłacić zaliczkę.

Komentarz: komenty
2013-01-28
22:52

Demilisz Generał

@ViruS122

Sup Comm 2 to było już dobicie rannego (chociaż mogą teraz podziękować mądremu, który wpadł na pomysł obcinania tego żeby się biedny xbox 360 nie zakrztusił jak w przypadku pierwszej części), wcześniej już wtapiali. A już pójście na układ z MS i dokańczanie AoE Online było aktem desperacji.

Ludzie nie chcą wpłacać, bo się boją, że GPG i tak padnie zanim Wildmana w ogóle skończą. Trudno im się dziwić zresztą.

Komentarz: Demilisz

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl