War Thunder otrzymało aktualizację 1.71, wraz z którą pojawiły się maszyny z czasów zimnej wojny. Ponadto studio Gaijin wprowadziła m.in. nowy widok z perspektywy strzelca w samolotach, dwie mapy oraz garść zmian w specyfikacjach poszczególnych pojazdów.
Studio Gaijin udostępniło kolejną aktualizację War Thunder, popularnej wojennej gry MMO z czołgami, statkami oraz samolotami w roli głównej. Patch 1.71 (albo „Nowa E.R.A.”, jak nazywają go twórcy) wprowadza nowości zapowiedziane w zeszłym miesiącu, w tym sporo maszyn z czasów zimnej wojny (w tym z okresu wojny wietnamskiej) oraz dwie kolejne mapy: Przesmyk Fulda i Ogród Imperatora. Ta pierwsza to górska dolina na granicy Niemiec Zachodnich i Wschodnich, pozwalająca na sprawdzenie, co by było, gdyby chłodny konflikt przemienił się w gorące starcie NATO z siłami Układu Warszawskiego. Natomiast druga zabierze nas do zgoła odmiennej lokacji, inspirowanej japońską wioską dotychczas niedotkniętą skazą wojny.

Wraz z aktualizacją 1.71 pojawiła się też garść nowości w rozgrywce, w tym czołgi poziomu 6. (na przykład rosyjski T-64A oraz współdzielony przez Amerykanów i Niemców KPz-70/MBT-70), pancerze kompozytowe i reaktywne (odpowiednio składające się z wielu różnych warstw i ładunków wybuchowych), zaktualizowane zadania bojowe oraz nowe samoloty. Dodatkową atrakcją jest długo wyczekiwane wprowadzenie widoku z pozycji strzelca wieżyczki w ponad pięćdziesięciu samolotach. Ponadto pojawiła się możliwość tworzenia bitew użytkownika dla sześćdziesięciu czterech graczy (na razie tylko jako test) oraz ośmioosobowych plutonów. Nie zabrakło też zmian w modelu uszkodzeń i wyposażeniu maszyn oraz poprawek technicznych. Pełną listę zmian w języku polskim znajdziecie na oficjalnej stronie gry.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
6

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).