Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 10 lipca 2025, 18:33

autor: Kamil Kleszyk

W październiku Electronic Arts wyłączy serwery 4 gier, w tym Need for Speed Rivals, ostatniej odsłony serii wiernej jej najgłębszym korzeniom

Electronic Arts ogłosiło, że 7 października 2025 roku zamknie serwery gry Need for Speed Rivals. To oznacza koniec trybu wieloosobowego i brak możliwości ukończenia części wyzwań online.

Źródło fot. Electronic Arts
i

Fani serii Need for Speed mają ostatnie miesiące, by w pełni nacieszyć się możliwościami Need for Speed Rivals w trybie wieloosobowym. Electronic Arts ogłosiło bowiem, że 7 października 2025 roku – po 12 latach od premiery – serwery tej lubianej gry zostaną oficjalnie wyłączone, co oznacza definitywny koniec wsparcia dla funkcji online (via GameRant).

Decyzja ta dotyczy produkcji w wersjach na PlayStation 3, PlayStation 4, Xbox One oraz PC. Choć oficjalny komunikat EA wspomina tylko o wersji na Xbox One, trudno spodziewać się, by wersja na Xbox 360 uniknęła podobnego losu.

W praktyce oznacza to, że gracze nie tylko utracą możliwość ścigania się ze znajomymi, ale także – jeśli nie zdążą tego zrobić do 7 października – nie będą mogli ukończyć dwóch wyzwań w grze, które wymagają połączenia z trybem online.

Warto podkreślić, że mimo wyłączenia serwerów, Need for Speed Rivals pozostanie dostępne w wersji offline – nadal będzie można grać solo i korzystać z podstawowych funkcji gry. Jeśli jesteście zainteresowani takim rozwiązaniem, to Rivals jest dostępne m.in. w usłudze EA Play.

Przypomnijmy, że to niejedyna gra Electronic Arts, która wkrótce straci multiplayer. Dzień wcześniej, 6 października, z funkcji online zostanie wyłączone NHL 21, a w dalszej kolejności – Madden NFL 22 (20 października) oraz FIFA 23 (30 października). Wydaje się jednak, że Need for Speed Rivals ucierpi na tym najbardziej, gdyż jest to ostatnia odsłona serii wierna jej najgłębszym korzeniom.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej