Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 9 lutego 2020, 13:33

autor: Damian Gacek

W Anthem wciąż trwają święta

Anthem, czyli najnowsza produkcja studia BioWare, nie zdołała utrzymać na długo uwagi graczy. Po premierze i początkowym zainteresowaniu hype na grę mocno opadł; zaczęła ona tracić użytkowników w dość szybkim tempie, aż stała się nieco zapomniana. Jednak o tytule niedawno znowu zrobiło się głośno za sprawą informacji, że można w nim ciągle zobaczyć ozdoby świąteczne.

Screen zrobiony przez Sam Loveridge, redaktorkę naczelną GamesRadar+ - W Anthem wciąż trwają święta - wiadomość - 2020-02-09
Screen zrobiony przez Sam Loveridge, redaktorkę naczelną GamesRadar+

Skrót newsa

  • Deweloperzy Anthem wciąż nie zaktualizowali gry i możemy w niej zobaczyć ozdoby świąteczne.
  • Póki co brak jest większych zmian w produkcji, ale…
  • …może to być oznaka prac nad całkowitym przerobieniem tytułu i przejaw skupienia sił na tym projekcie.

Pomimo dość hucznego startu, Anthem nie zdołał utrzymać uwagi użytkowników na dłużej. Po początkowym zainteresowaniu tytułem, liczba graczy drastycznie spadła, do tego stopnia, że tym wciąż pozostającym przy grze ciężko było znaleźć towarzyszy do wspólnej zabawy. Winą za to można obarczyć błędy towarzyszące produkcji, ale przede wszystkim powtarzalny gameplay. Firma BioWare szybko wycofała się z ambitnych planów rozwoju tytułu i skupiła się na łataniu go. Jednak o śmierci Anthem mówić jeszcze nie można, szczególnie, że przybywa mu graczy (przynajmniej na papierze), a niedawno przeżył nawet małe odrodzenie. Niewątpliwie jest w tym duża zasługa świątecznych promocji i bytności tytułu w Origin Access oraz EA Access, a także leniwego w branży początku roku, który nie obfitował w tytuły AAA.

Pomimo, że ogłaszanie śmierci Anthem jest jeszcze przedwczesne (choć nie tak dalekie od prawdy), nie jest również dobrze. Gra póki co została zapomniana przez twórców, którzy nie wprowadzają do niej żadnych dużych aktualizacji. Uwagę na taki stan rzeczy zwróciła Sam Loveridge – redaktorka naczelna GamesRadar+ – na swoim koncie na portalu Twitter.

Przejawem tego jest pozostawienie dekoracji świątecznych w lutym. Czyli przedłużenie trwania eventu Icetide, który zgodnie z pierwotnymi założeniami powinien już się skończyć. Każdy z nas zna kogoś, kto zdecydowanie za długo nie zdejmuje bożonarodzeniowych ozdób. Jednak nawet najwięksi świąteczni entuzjaści muszą przyznać, że w lutym, gdy za pasem mamy Walentynki, warto by było już je schować do szafy.

Powiem jednak przewrotnie, że taki stan rzeczy nie musi oznaczać czegoś złego. Jeżeli doniesienia sprzed kilku miesięcy okażą się prawdziwe, to deweloperzy w tej chwili pracują nad całkowitym przerobieniem gry. W tym kontekście stagnacja może być dobra i wskazywać na to, że wszystkie siły są skierowane właśnie w ten projekt. Jak pokazał przykład eventu Cataclysm, nowa zawartość bez pokrycia w ciekawych mechanikach i zmianach gameplayowych nie jest tym, czego oczekują gracze i jedynie drastyczna rewolucja może wyjść grze na dobre.

Damian Gacek

Damian Gacek

Absolwent Filologii Angielskiej oraz English in Public Communication. W swoim portfolio ma artykuł naukowy dotyczący tłumaczenia gier wideo. Z GRYOnline.pl współpracuje od 2019 roku, pisząc dla różnych działów. Obecnie zajmuje się głównie poradnikami i okazjonalnie wspiera newsroom. Autor przeglądu Małe ale Wielkie. Elektroniczną rozrywką interesuje się od dziecka. Uwielbia RPG-i oraz strategie, często nurza się również w odmętach produkcji indie. W wolnych chwilach pracuje nad książką oraz uczy się edycji filmów.

więcej