Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 8 lutego 2020, 11:33

autor: Konrad Serafiński

Valve automatycznie wyciszy toksycznych graczy w CS:GO

Valve rozpoczyna poważniejszą walkę z toksycznością wśród graczy CS:GO. Studio pracuje nad systemem, który na podstawie raportów będzie wyłapywał użytkowników przeszkadzających innym w zabawie i wyciszał ich w konwersacji.

Valve walczy z nadużyciami w komunikacji w CS:GO. - Valve automatycznie wyciszy toksycznych graczy w CS:GO - wiadomość - 2020-02-08
Valve walczy z nadużyciami w komunikacji w CS:GO.

Nawet nie zagajam o to, czy są tutaj jacyś miłośnicy CS:GO, bo na pewno są. Popularność tytułu w Polsce oraz „powrót do łask” na świecie mówią wszystko. Dlatego zapewne świetnie zdajecie sobie sprawę, że jednym z najważniejszych aspektów rozgrywki jest współpraca między graczami. A do tego potrzebna jest właściwa komunikacja głosowa wśród członków drużyny. Jedni użytkownicy potrafią w odpowiedni sposób z tego korzystać, a drudzy niestety nie. I to właśnie z tymi drugimi Valve ma zamiar walczyć.

Studio pracuje nad systemem, który ma wyłapywać graczy przeszkadzających w zabawie swoim kompanom. Sami wiecie, że nie były to odosobnione przypadki. W sieci można znaleźć setki kompilacji, które świetnie obrazują tego typu zachowanie (i, nie pochwalając tego, trzeba przyznać, że niektóre są bardzo zabawne...). Nowy system ma ograniczyć nadużycia bardziej precyzyjnie niż obecne narzędzia. W jaki sposób będzie to działać?

Założenie jest proste: gracze, którzy będą obrażać innych, uprawiać pogawędki lub psuć zabawę kompanom, będą otrzymywać ostrzeżenia. Jeśli je zbagatelizują, otrzymają karę polegającą na domyślnym wyciszeniu w konwersacji. Ukarany delikwent będzie mógł odblokować komunikację dopiero po zdobyciu ustalonej liczby punktów doświadczenia (której nie znamy). Chyba że podczas meczu „uśmiechnie się” do pozostałych członków drużyny, którzy będą mogli zdecydować o ewentualnym przywróceniu łączności z użytkownikiem.

Ciekawostka:

Przeszkadzanie lub utrudnianie rozgrywki innym graczom jest pojęciem starym jak świat. A co najciekawsze, ma nawet swoją fachową nazwę. Johan Huizinga, autor Jesieni Średniowiecza i twórca koncepcji Homo ludens (człowieka bawiącego się) nazwał kogoś takiego „psujem zabawy” - czyli osobnikiem, który poniekąd wycofując się z zabawy, zaburza jej świat. Możecie o tym przeczytać w książce pod tytułem Homo ludens: Zabawa jako źródło kultury. To ciekawe, jak bardzo rzeczywistość gier sieciowych jest bliska socjologii. No dobra, koniec naukowego bełkotu, po prostu nie bądźcie „psujami”.

Nowy system został oparty na raportach wysyłanych przez graczy. Ma im pozwolić na ustalenie własnych standardów komunikacji i zapewnić komfort rozgrywki. Valve zachęca użytkowników do zgłaszania „psujów” i pomocy w naprawie komunikacji. Warto również dodać, że raporty będą ważone w zależności od częstotliwości grania, czyli prościej: jeśli dużo grasz, to Twój raport będzie „ważniejszy” od raportu osoby, która prawie nie gra. Trzeba przyznać, że wygląda to na sensowne rozwiązanie i przynajmniej w jakimś stopniu powinno ograniczyć bezmyślne lub celowe zgłaszanie niewinnych użytkowników. Miejmy nadzieję, że nowy system rzeczywiście się sprawdzi.

  1. Oficjalna strona internetowa gry