Twórca Stardew Valley obawia się, że „zniszczy zęby całego pokolenia” graczy. Jedzenie czekolady w Haunted Chocolatier może mieć poważne konsekwencje
Twórca Stardew Valley martwi się o zęby graczy. Możliwe, że w Haunted Chocolatier będziemy zjadać maksymalnie dwie czekoladki dziennie.

Eric „ConcernedApe” Barone, twórca hitowego Stardew Valley, zdradził kilka szczegółów dotyczących swojej nowej gry w wywiadzie dla serwisu PCGamer. Poza przyszłością swojego poprzedniego przeboju omówił on także zdrowotne konsekwencje spożywania… nadmiaru wirtualnej czekolady.
Dwie tabliczki czekolady dziennie
Barone – jak zwykle z dużą dawką autoironii – poruszył temat „hipotetycznego” niezdrowego wpływu swojej nowej produkcji, Haunted Chocolatier, na graczy. „Czy zrujnuję zęby całego pokolenia?” – rzucił z uśmiechem, zastanawiając się nad mechanicznym ograniczeniem liczby słodyczy, jakie będzie można zjeść w grze.
„Myślę o tym, żeby zrobić tak, aby dało się zjeść tylko dwie czekoladki dziennie” – dodał twórca, zaznaczając, że w prawdziwym życiu spożywanie wielu tabliczek dziennie to zdecydowana przesada (lepiej może nawet ograniczyć 2 tabliczki do 2 kostek, ale co ja tam wiem).
Z jednej strony to tylko żarty, z drugiej – całkiem prawdopodobna mechanika. Barone słynie z tego, że nawet najdrobniejsze elementy jego gier mają znaczenie (pewnie dlatego nie może się „oderwać” od tylu lat od SV). Sam opisuje w końcu Stardew Valley jako produkcję opartą na „fundamentach ludzkiego przetrwania i egzystencji”: uprawie, gotowaniu i po prostu życiu wśród innych osób (w małym miasteczku). Tymczasem Haunted Chocolatier to zupełnie inna opowieść.
W Stardew Valley „zaspakajaliśmy nasze podstawowe potrzeby” – wyjaśnia Barone – „teraz pójdziemy dalej, w sferę eteryczną, kreatywną, a można by nawet powiedzieć – luksusu.”
I to właśnie ten luksus, „słodka dekadencja”, może wymagać pewnego balansu. Dlatego twórca wspomina też o potencjalnym dodaniu zdrowszych wersji słodyczy. „Chciałbym mieć też zdrowe czekolady, z superfoods, jak ashwagandha czy korzeń maca, wiesz, takie specjalne rzeczy” – mówi Barone, sugerując, że niektóre słodycze mogą zapewniać w grze bonusy i wzmocnienia.
„W Haunted Chocolatier naprawdę podkręcimy wyobraźnię i kreatywność” – zapewnia deweloper. Pamiętajcie – nawet odrobina przyjemności może mieć dużą wagę, jeśli pracujecie nad grą, w której liczy się każdy detal.
Czy gracze rzeczywiście będą musieli liczyć czekoladki, czy może w grze pojawi się dentysta? Tego jeszcze nie wiemy i pewnie przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać na ewentualne odpowiedzi.