Twórca Stardew Valley w końcu „porzucił” swój największy hit, by w pełni poświęcić się nowej grze. „Zaspokoiliśmy podstawowe potrzeby. Teraz przejdźmy dalej”
Eric „ConcernedApe” Barone wreszcie skupia się na produkcji nowej gry, które zaoferuje bardziej „eteryczne” doświadczenie niż „przyziemne” Stardew Valley.

Twórca Stardew Valley wreszcie zobowiązał się nie wracać do swojego przeboju, dopóki nie skończy nowego projektu – przynajmniej na razie.
Nie jest tajemnicą, że pomimo licznych deklaracji Eric „ConcernedApe” Barone nie potrafi się rozstać ze SV. Skromna ostatnia aktualizacja dla moderów okazała się być niemalże darmowym dodatkiem, po którym twórca udostępnił dalsze „małe” ukatualnienia, z poprawkami… i kolejnymi nowościami. W międzyczasie pracował też nad wydaniem wersji 1.6 na konsolach i urządzeniach mobilnych.
Stardew Valley bez końca
Barone niejednokrotnie wspominał o tym, jak trudno mu porzucić Stardew Valley – mimo że powinien skupić się na nowej grze: Haunted Chocolatier. Po części to wina popularności SV – nawet teraz, ponad 9 lat po premierze i rok po wydaniu wersji 1.6, to jedna z najpopularniejszych gier na Steamie.
Jednakże w rozmowie z serwisem PC Gamer Amerykanin stwierdził, że Stardew Valley jest obecnie w miejscu, w którym twórca może „porzucić” rozwój gry i zobowiązać się do pracowania nad Haunted Chocolatier, dopóki ta produkcja nie zostanie ukończona.
Niemniej zaraz dodał, że raczej nigdy nie odetnie się zupełnie od Stardew Valley. W końcu, jak sam zauważył, wiele razy zapowiadał koniec rozwoju gry. Być może kiedyś będzie mógł ostatecznie zamknąć ten rozdział swojej historii jako twórcy gier, ale Barone wątpi, by kiedykolwiek nastąpił definitywny koniec (jak to ujął, chyba „tylko po tym, jak już odejdzie”).
Klon Harvest Moon „bez ambicji”
Wypada przy tym wskazać – nie po raz pierwszy – że Barone był mocno zaskoczony popularnością Stardew Valley. Również w nowym wywiadzie napomknął, że obawiał się przyjęcia gry i oczekiwał nawet niechęci ze strony fanów niegdyś najważniejszego farmerskiego symulatora życia, który był też główną inspiracją dla dewelopera: serii Harvest Moon.
Barone posunął się wręcz do stwierdzenia, że nie miał większych ambicji w związku ze swoją „małą grą”. Przynajmniej z początku, bo – jak to często bywa – z czasem miał coraz śmielsze plany. Niemniej nadal nie spodziewał się, że SV zyska większą popularność. A już na pewno nie oczekiwał, że będzie to nie tylko jeden z najbardziej rozpoznawalnych reprezentantów gatunku, ale wręcz jedna z najpopularniejszych gier niezależnych na rynku. Nawet po prawie dekadzie od premiery.
Nowy poziom ludzkich doświadczeń
Barone nie omieszkał też wspomnieć o „Czekoladniku”, choć bez konkretów – raczej w porównaniu ze swoim poprzednim dziełem. Deweloper zwrócił uwagę, że – jak to ujął – wiele gier jest „skupionych na lewej półkuli” mózgu, czy też nastawionych na „mechaniczną, inżynieryjną” perspektywę, ale w Haunted Chocolatier twórca chce skupić się bardziej na „intuicji”.
ConcernedApe rozumie przez to, że gry zwykle opierają się na z góry ustalonych schematach. Jeśli gracz wykorzysta te same „składniki” (czasem dosłowne), efekt zawsze będzie taki sam. W SV połączenie jajka i mleka zawsze zaowocuje identycznym omletem.
W Haunted Chocolatier Barone chce sprawić, by tworzenie czekolady i deserów było bardziej „tajemnicze i kapryśne”.
Zamiast tego [mechanicznego, inżynieryjnego podejścia – przyp. red.] pomyślałem: co by było, gdybyś robił czekoladę intuicyjnie? Co jeśli nie jest to taki mechaniczny proces, tylko bardziej kreatywny? Trzeba porzucić chęć zaprojektowania idealnej czekolady i po prostu zaakceptować pewną tajemniczość oraz kaprys. Może to ważna część bycia człowiekiem, którą należy nieco bardziej zgłębić. Nie wiem nawet, czy jest to konieczne, ale jest to coś, co mnie teraz interesuje.
Tak więc, nowa gra Barone’a będzie nieco kontrastować z „przyziemnym” Stardew Valley, opartym na najbardziej „podstawowych” aspektach ludzkiej egzystencji. Jak to ujął, SV zaspokoiło nasze podstawowe potrzeby, a HC weźmie na warsztat sferę „eteryczną i kreatywną”, by nie rzec: „luksus”. Oczywiście nie będzie to zupełnie inna gra – fani Stardew Valley z pewnością znajdą w niej znajome elementy.
Haunted Chocolatier nie ma jeszcze daty premiery. Zapewne na debiut tego tytułu przyjdzie nam jeszcze długo czekać.
- Stardew Valley 1.6 przynosi tyle nowości, że wygląda w moich oczach jak darmowe DLC
- Stardew Valley – poradnik do gry
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!