Twórca RPG akcji No Rest for the Wicked tłumaczy, dlaczego nie zatrudnia Juniorów. „Wszystko sprowadza się do wydajności pracy”

Twórca nowego RPG-a akcji No Rest for the Wicked wyjaśnił, dlaczego jego zespół nie zatrudnia Juniorów. W Moon Studios stawiają na jakość.

Marcin Bukowski

Twórca RPG akcji No Rest for the Wicked tłumaczy, dlaczego nie zatrudnia Juniorów. „Wszystko sprowadza się do wydajności pracy”, źródło grafiki: Moon Studios.
Twórca RPG akcji No Rest for the Wicked tłumaczy, dlaczego nie zatrudnia Juniorów. „Wszystko sprowadza się do wydajności pracy” Źródło: Moon Studios.

No Rest for the Wicked już od pierwszej zapowiedzi wzbudza spore zainteresowanie wśród graczy. Nowa gra twórców świetnie przyjętej serii Ori to izometryczne RPG akcji, garściami czerpiące z serii Dark Souls.

Thomas Mahler – założyciel studia Moon – często dzieli się ciekawymi informacjami za pośrednictwem platformy X. Niedawno opublikował post, w którym odpowiada na wielokrotnie zadawane mu pytanie o to, dlaczego w jego studiu nie zatrudnia się Juniorów.

Wydajność pracy

Thomas już na samym początku mówi wprost – powodem jest wydajność pracy. Jego zdaniem zatrudnienie dwa razy większej liczby osób nie oznacza dwa razy wydajniejszego działania. Jest to zrozumiałe, gdyż stawiający swoje pierwsze kroki w branży Junior nie będzie pracować tak dobrze jak weteran.

Każda nowa osoba, którą zatrudniamy, wiąże się z kosztami. Oznacza to, że musimy zatrudniać osoby, które od pierwszego dnia będą w stanie unieść ciężar własnej pracy.

Mahler wspomina również o wielokrotnie padających ofertach inwestycji, wiążących się z powiększeniem studia oraz pracą nad wieloma produkcjami jednocześnie. Za każdym razem są one odrzucane, gdyż twórcy za wartość nadrzędną uznają jakość, a nie ilość.

Moon Studios od samego początku chciało być mniejszym, ale bardziej elitarnym zespołem pełnym utalentowanych osób, zamiast ogromną firmą, produkującą wiele tytułów AAA naraz. Wolą stawiać na długoterminowy deweloping gier, a nie na szybkie inwestycje.

Inspiracją Thomasa oraz co ciekawe, źródłem stojącym za nazwą studia Moon, są słowa byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych, Johna F. Kennedy’ego, który odnosząc się do potencjalnej wyprawy na Księżyc, powiedział:

Robimy to nie dlatego, że to łatwe, ale właśnie dlatego, że jest to trudne.

Twórca nie omieszkał również wspomnieć o obecnym stanie gamedevu. Jego zdaniem zbyt wiele firm skupia się tylko na przychodach i błędnych krótkoterminowych pomysłach. Sam jeszcze niedawno wbił szpileczkę w konkurencję, nawiązując do absurdalnych mikropłatności zawartych w Diablo 4. Poinformował tym samym, że w jego produkcji, gracze nie uświadczą ich wcale.

Na koniec warto przypomnieć o rychłej premierze No Rest for the Wicked. Gra zadebiutuje 18 kwietnia we wczesnym dostępie na Steamie. Wersja 1.0 trafi również na konsole obecnej generacji, tj. PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S. Zainteresowanych większą ilością informacji, odsyłamy na tę stronę, gdzie po krótce opisaliśmy najważniejsze elementy gry.

No Rest for the Wicked

No Rest for the Wicked

PC PlayStation Xbox
wczesny dostęp

Data wydania: 18 kwietnia 2024 Wczesny dostęp

Informacje o Grze
7.5

GRYOnline

7.5

Gracze

7.9

Steam

7.3

OpenCritic

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

7

Marcin Bukowski

Autor: Marcin Bukowski

Absolwent Elektroniki i Telekomunikacji na Politechnice Gdańskiej, który postanowił poświęcić swoje życie grom wideo. W czasach dzieciństwa gubił się w Górniczej Dolinie oraz „wbijał golda” w League of Legends. Dwadzieścia lat później gry nadal bawią go tak samo. Dziś za ulubione tytuły uważa Persony oraz produkcje typu soulslike od From Software. Stroni od konsol, a wyjątkowe miejsce w jego sercu zajmuje PC. Po godzinach hobbystycznie działa jako tłumacz, tworzy swoją pierwszą grę bądź spędza czas na oglądaniu filmów i seriali (głównie tych animowanych).

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Gry RPG
2024-03-20
16:26

Grifter Konsul

Grifter

Giftpol ma konkurencję.

Komentarz: Grifter
2024-03-20
17:04

CzyCieBoli Konsul

Niby hejt ale takie są teraz realia ;p czasy juniorów przeminęły, jakkolwiek to kuriozalnie brzmi. Juniorzy po prostu za dużo sobie życzą, do tego - poza Polską przepaść wybagrodzeń jest znacznie mniejsza.
Pamiętam jak 12 lat temu do pierwszej pracy jako programista zażyczyłem sobie 1500zł brutto XD acz progres jest, bo pomnożyłem to przez 20. Ale teraz każdy junior co przychodzi to chce 10k od razu z zerowym doświadczeniem. To czego się spodziewać? Firma musi podnieść widełki bo nie zatrudni ale koniec końców i tak nie zatrudnia juniora. U mnie junior w firmie to taka osoba co ma 1.5-3 lat doświadczenia. I to naprawdę musi potrafić zagiąć starszaka.

Trochę więcej pokory by mieli na tych juniorskich stanowiskach to też pewno byłoby inaczej. Ale chyba uciekające widełki seniorów wymagały podniesienia widełek juniorów i nagle nie ma miejsca dla kogoś z niskim doświadczeniem i płacą tylko <2 razy niższą niż senior - kiedy doświadczenie jest 10 raz ymniejsze

Komentarz: CzyCieBoli
2024-03-21
03:33

Scorpos Legionista

Scorpos

No i skutecznie zniechęcił mnie do zakupu za pełną cenę. Mógłby przestać pieprzyć i powiedzieć wprost, że nie potrafi zorganizować rozwijającego się i potrafiącego wyszkolić pracowników studia. Powodzenia w pucowaniu swojego artyzmu.

Komentarz: Scorpos
2024-03-21
08:44

Zdzichsiu Senator

Zdzichsiu

Takie podejście ma korzyści krótkoterminowe gdy zespół jest zgrany i skupiony na celu, ale w dłuższej perspektywie lepiej mieć kilku juniorów na podorędziu, żeby wyrobić próg zastępowalności. Z reguły seniorzy są bardziej skłonni do bycia konfliktowymi, bo mogą sobie na to pozwolić z racji długiego stażu w firmie, odłożonych pieniędzy i braku obawy o znalezienie przyszłej pracy. Juniorzy za to boją się o stanowisko i z początku będą się go trzymać niezależnie od wymogów. Do tego juniorzy mogą wykonywać zadania, na które seniorzy nie mają czasu lub zwyczajnie im się nie chce. Dlatego jeśli ktoś nie chce mieć sytuacji typu "kurde ten Arek stał się zrzędliwy i czuć po nim wypalenie, ale go nie zwolnię, bo to jedyna osoba w firmie, która ogarnia skrypt X", najlepiej zainwestować w juniora, który po zwolnieniu Arka przejąłby część jego obowiązków i przeszedł na mida. Nie mówiąc o tym, że szkolenie nowej osoby ma też korzyści w rodzaju zrobienia przez seniora kwerendy jego wiedzy i docenienia bo niektórzy po prostu lubią przekazywać innym to co potrafią i wtedy rosną w oczach, mogąc oderwać się od zwykłej pracy.

Większość poradników zarządzania mówi, żeby nie skupiać się tylko na seniorach i stworzyć różnorodny zespół.

Komentarz: Zdzichsiu
2024-03-21
13:16

aope Legend

aope
👍

Juniorzy niestety mają obecnie przechlapane. Wszędzie. Spora w tym zasługa Ai ale i duża zwykłej kalkulacji. IMO jeśli chodzi o rynek programistów, to dobre dla juniorów już było i nie wróci, natomiast specjaliści będą żyli jak pączki w maśle :]

Komentarz: aope

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl