Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 3 października 2007, 12:16

autor: Artur Falkowski

Twórca Halo uniezależnia się od Microsoftu?

Pierwszego października na blogu internetowej edycji amerykańskiej gazety Seattle Post-Inteligencer pojawiła się wiadomość, która piorunem obiegła wszystkie branżowe media. Jej autor Jacob Metcalf, który nie miał nic wspólnego ze wspomnianą gazetą napisał, że dowiedział się od mającego kontakty w Bungie znajomego, że firma twórców Halo nie należy już do Microsoftu.

Pierwszego października na blogu internetowej edycji amerykańskiej gazety Seattle Post-Inteligencer pojawiła się wiadomość, która piorunem obiegła wszystkie branżowe media. Jej autor Jacob Metcalf, który nie miał nic wspólnego ze wspomnianą gazetą napisał, że dowiedział się od mającego kontakty w Bungie znajomego, że firma twórców Halo nie należy już do Microsoftu.

Według informatora Metcalfa Bungie było już zmęczone tworzeniem kolejnych przygód Master Chiefa, a Microsoft chciał, żeby studio koncentrowało się na nich przez cały czas swego istnienia. To stanowiło powód do odejścia. Ze wspomnianej informacji wynikało, że Bungie jest już niezależnym deweloperem.

Taki rozwój sytuacji wydał się dość dziwny. W końcu Microsoft był do tej pory właścicielem Bungie i mało prawdopodobne jest, by pozwolił firmie tworzącej generującą potężne przychody markę po prostu odejść. W grę musiały wchodzić pieniądze, a o tych tajemniczy informator nie wspomniał. Ponadto Microsoft zaprzeczył wszelkim informacjom, mówiąc, że „nie było żadnego ogłoszenia w tej sprawie, a firma wciąż zajmuje się celebrowaniem niesamowitego sukcesu globalnego fenomenu, jakim stało się Halo 3 ”.

Dlatego też większość branżowych serwisów postanowiła włożyć sprawę miedzy bajki. Wtedy jednak liczący się magazyn o grach Game Informer (który zazwyczaj jako jeden z pierwszych dowiaduje się o wszelkich poważnych wydarzeniach w świecie gier) dolał oliwy do ognia, powołując się na własne źródło.

Informator Game Informera potwierdził fakt uniezależnienia się Bungie od Microsoftu mówiąc, że deweloper został wykupiony od giganta z Redmond przez udziałowców za niesprecyzowaną, ale pokaźną sumę. Licencja Halo pozostała jednak w rękach Microsoftu, ponadto poprzedni właściciel Bungie ma posiadać prawo do pierwokupu każdej kolejnej wydanej przez wspomnianego producenta gry.

Serwis Team Xbox zdaje się być nieco lepiej poinformowany w temacie, lecz nie może za bardzo o tym mówić. Zamieścił bowiem dość enigmatyczną notkę, w której stwierdził, że rzeczywiście coś jest na rzeczy. Sprawa jest jednak o wiele bardziej skomplikowana niż to, że Bungie opuściło Microsoft czy też że Microsoft pozwolił Bungie odejść. We wspomnianej wiadomości poinformowano również, że oficjalne oświadczenie w tej sprawie powinno pojawić się jeszcze w tym tygodniu, a w każdym razie nie później, niż przed 12 października.

Ciekawą informację przypomniał serwis GamesInduystry.biz, powołując się na wywiad z szefami Bungie, który przeprowadził w zeszłym roku magazyn Edge. Wtedy wyszło bowiem na jaw, że w planach firmy jest podział na mniejsze ekipy niezależnie pracujące nad różnymi, niekoniecznie związanymi z Halo projektami.

Kolejne dni powinny przynieść wyjaśnienie sprawy. Póki co, większość informacji na temat rozdzielenia dróg Microsoftu i Bungie to domysły i spekulacje. Biorąc jednak pod uwagę potwierdzenie faktu przez trzy niezależne od siebie źródła, możemy uznać, że nie jest to do końca plotką.