Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 26 maja 2025, 14:45

autor: Adrian Werner

Twórca Fallouta wyjaśnia, dlaczego remaster klasycznego postapokaliptycznego RPG byłby niezwykle trudny do zrealizowania

Jeden z głównych twórców pierwszego Fallouta, Tim Cain, nagrał materiał, w którym tłumaczy, z jakimi problemami musieliby zmierzyć się twórcy potencjalnego remastera tego przeboju.

Źródło fot. Bethesda
i

Tim Cain, czyli jeden z ojców serii Fallout, od pewnego czasu publikuje na swoim kanale w serwisie YouTube wspomnienia z długiej kariery i przemyślenia na temat współczesnych gier.

W najnowszym materiale wytłumaczył, jak trudnym zadaniem byłoby opracowanie remastera pierwszej odsłony cyklu Fallout z myślą o współczesnych platformach.

  1. Problemy dotyczyłyby m.in. kwestii technicznych. Firma Interplay wymusiła na Cainie zniszczenie posiadanych przez niego kopii kodu źródłowego. Tutaj jednak są dobre wieści, gdyż jednej z byłych pracownic wydawcy udało się cudem zachować te materiały i jest gotowa je udostępnić. Jednak nawet z tym kodem źródłowym opracowanie remastera byłoby trudne. Jak tłumaczy Tim Cain, grę napisano w kompilatorze Watcom, który jest pełen błędów, bardzo stary i od dawna niewspierany.
  2. Inny zestaw problemów przyniosłyby kwestie prawne. Twórcy remastera musieliby podpisać nowe umowy licencyjne z właścicielami praw do wielu klasycznych utworów zawartych w grze, w tym oczywiście piosenki Maybe zespołu Inkspots.
  3. Cain przyznaje też, że Fallout miał masę problemów technicznych, które trzeba byłoby naprawić. Tutaj jednak pojawiłyby się kłopoty z oceną tego, co zmienić. Np. AI dałoby się ulepszyć, ale przy zbyt dużych zmianach wrażenia z rozgrywki mocno różniłyby się od tego, co oferował pierwowzór. Czy należałoby np. usunąć możliwość ukończenia kampanii bez zdobycia chipa wodnego? A jeśli tak, to wymagałoby to nagrania nowych kwestii dialogowych, a tutaj problemem jest to, że aktor, który grał nadzorcę krypty, już nie żyje. Wydane w ubiegły miesiącu The Elder Scrolls IV: Oblivion Remastered zachowało część niedoróbek oryginału i to tylko dodało grze uroku, więc podobne podejście byłoby kluczowe podczas odświeżania Fallouta.
  4. Odrębną kwestią byłby interfejs, który zwłaszcza na konsolach musiałby ulec zmianie. Konieczne byłoby także gruntowne przerobienie grafiki.

Wszystko to sprawia, że zremasterowanie pierwszego Fallout nie byłoby łatwe. Co nie oznacza, że ktoś się kiedyś tego nie podejmie, choć biorąc pod uwagę te wszystkie problemy, całkiem możliwe, że w takiej sytuacji autorzy zdecydują, że sensowniejszym pomysłem będzie pełen remake, a nie remaster.

  1. Spokojnie, to tylko koniec świata – jak Fallout wyśmiewa postapokaliptyczne lęki

Fanowski remaster

Gracze pecetowi nie muszą czekać na oficjalny remaster pierwszego Fallouta. Przez lata fani opracowali bowiem wiele projektów odświeżających tę klasykę. Dzisiaj najprościej jest po prostu skorzystać z modyfikacji Fallout Community Edition, która zbiera w jedną paczkę najważniejsze poprawki, pozwalając m.in. na zabawę w wysokich rozdzielczościach i naprawiając wiele błędów tej gry.

  1. Pobierz Fallout Community Edition

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej