Bohater Monster Hunter: Wilds jako pierwszy protagonista znanego cyklu będzie brał czynny udział w konwersacjach. Zmiany zostały zainspirowane przez crossover Monster Hunter: World z Wiedźminem 3 oraz epizodyczną rolę Geralta z Rivii.
Nie jest tajemnicą, że główny bohater nadchodzącego Monster Hunter: Wilds nie pójdzie w ślady swoich niemych poprzedników i chętnie będzie brał udział w konwersacjach. Okazuje się, że szlak dla tego podejścia przetarł nasz rodzimy wiedźmin, który pojawił się w Monster Hunter: World jako epizodyczna postać grywalna.
Gościnny występ Białego Wilka w maju 2019 roku był nie tylko ukłonem w stronę fanów kultowej serii Capcomu oraz miłośników Wiedźmina 3, ale także jednym z istotnych testów. Jak przyznał Yuya Tokuda – reżyser Monster Hunter: Wilds – miał on pokazać, czy fanom spodoba się większa ilość rozmów. W przeciwieństwie do właściwego protagonisty Monster Hunter: World, Geralt nie tylko mówił; jego pojawienie się w produkcji umożliwiło użytkownikom również wybór kwestii dialogowych.
Rozwiązanie przypadło do gustu graczom, a kolaboracja ze studiem CD Projekt Red utwierdziła twórców w przekonaniu, że warto zmienić podejście. Tym samym po przeszło 20 latach seria Monster Hunter doczeka się głównego bohatera, który nie będzie stronił od czynnej konwersacji z postaciami niezależnymi.
W tym miejscu warto także dodać, że innym testem był crossover Monster Hunter: World z Final Fantasy XIV Online. W trakcie współpracy ze Square Enix reżyser Naoki Yoshida przekonał producentów z Capcomu, że gracze chcą widzieć na ekranie nazwy wyprowadzanych ataków. Finalnie element ten został zaakceptowany i trafi do interfejsu Monster Hunter: Wilds.
Premiera Monster Hunter: Wilds zaplanowana została na 28 lutego 2025 roku. Dzieło studia Capcom zmierza na pecety oraz konsole PS5 i Xbox Series S/X.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
1

Autor: Krzysztof Kałuziński
W GRYOnline.pl związany z Newsroomem. Nie boi się podejmowania różnych tematów, choć preferuje wiadomości o niezależnych produkcjach w stylu Disco Elysium. W dzieciństwie pisał opowiadania fantasy, katował Pegasusa, a potem peceta. Pasję przekuł w zawód redaktora portalu dla graczy prowadzonego z przyjacielem, jak również copywritera oraz doradcy w sklepie z konsolami. Nie przepada za remake'ami i growymi tasiemcami. Od dziecka chciał napisać powieść, choć zdecydowanie lepiej tworzy mu się bohaterów niż fabułę. Pewnie dlatego tak pokochał RPGi (papierowe i wirtualne). Wychowały go lata 90., do których chętnie by się przeniósł. Uwielbia filmy Tarantino, za sprawą Mad Maksa i pierwszego Fallouta zatracił się w postapo, a Berserk przekonał go do dark fantasy. Dziś próbuje sił w e-commerce i marketingu, jednocześnie wspierając Newsroom w weekendy, dzięki czemu wciąż może kultywować dawne pasje.