The Mandalorian znowu zachwycił fanów Star Wars [SPOILERY]
Disney+ po raz kolejny może być dumny z Mandalorianina. Szósty odcinek drugiego sezonu jest na ustach wszystkich fanów Gwiezdnych wojen, a wszystko przez gościnny występ pewnego znanego bohatera z uniwersum Star Wars.
![The Mandalorian znowu zachwycił fanów Star Wars [SPOILERY].](https://cdn.gracza.pl/i/h/22/344870316.jpg)
Oj, naprawdę sporo dzieje się ostatnio w Mandalorianinie. W ostatnich tygodniach poznaliśmy imię Baby Yody, zobaczyliśmy serialową wersję Ahsoki Tano, a także zauważyliśmy kątem oka mężczyznę w jeansach, który stał się hitem internetu. Co tu dużo mówić – Star Wars znów jest na ustach całego świata, a najnowszy odcinek The Mandalorian wcale nie zwalnia tempa. Wystąpił w nim bowiem stary przyjaciel, o którego potencjalnej obecności wspominaliśmy parę miesięcy temu. Mowa oczywiście o Boba Fecie.
Bohater powrócił do uniwersum Gwiezdnych wojen po prawie 40 latach – ostatnio widzieliśmy go, gdy wpadał do jamy sarlacca w Powrocie jedi, a więc umówmy się, że szanse na przeżycie miał naprawdę niewielkie. Ale udało mu się wykaraskać z beznadziejnej sytuacji, przez co twórcy skorzystali z niego w serialu, nie bojąc się w końcu opowiedzieć o nim nieco więcej.
![The Mandalorian znowu zachwycił fanów Star Wars [SPOILERY] - ilustracja #1](/Galeria/Html/Wiadomosci/272925093.jpg)
Mogliśmy zobaczyć Boba Fetta w dwóch odmianach – z rozbudowanym uzbrojeniem pełnym zmyślnych gadżetów pokroju laserów, bomb oraz mechanizmów wykrywających obiekty latające, a także w wydaniu nieco bardziej ludzkim, czyli bez hełmu, a ze sporym bagażem życiowych doświadczeń. Fani na Reddicie podkreślają swoją ekscytację związania ze sposobem przedstawienia bohatera w serialu, ale przede wszystkim bardzo podoba im się odkrycie przeszłości jego ojca Jango Fetta. Okazał się on bowiem Mandalorianinem, a więc pobratymcem naszego drogiego Dina Djarina. A jak sami wiecie – pewne rzeczy zostają w rodzinie.
Legendarny łowca nagród pojawi się jeszcze w tym sezonie na ekranie, choć szczerze wątpimy, że twórcy mają na niego plany wykraczające poza parę pojedynczych epizodów. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że do końca drugiej części The Mandalorian pozostały zaledwie dwa odcinki, to całkiem możliwe, że będzie on w nich jedną z wiodących postaci. Biorąc jeszcze pod uwagę fakt, że Grogu został porwany, możemy spodziewać się zaprawdę wartkiej i epickiej akcji.
Serial:Mandalorianin(The Mandalorian)
premiera: 2019westernsci-fiakcjadramatprzygodowy
Zakończony Sezonów: 3 Epizodów: 24
Din Djarin (Pedro Pascal), samotny łowca głów, otrzymuje zlecenie morderstwa tajemniczego celu. Gdy ten okazuje się dzieckiem dysponującym potężną mocą, płatny morderca postanawia go chronić. Hitowy serial oryginalny Disneya osadzony został w uniwersum Gwiezdnych wojen oraz w konwencji kosmicznego westernu.
Komentarze czytelników
blastula Generał

Weźcie sobie odpuście z tymi nagłówkami w stylu ppe. Nie przystoi to "dziennikarzom".
Bociek69 Senator

Ale scene walk na blasteery do tej pory nie poprawili.
Juz w druzynie A bylo bardziej realistycznie walka przedstawiona. Szturmowcy tylko biegaja i wystawiaja leb zeby dostac z blastera jeden po drugim.
Normalnie facpalmy lecialy co 5sekund, az mnie czolo boli.
zanonimizowany558287 Senator
Mando może i jest dobry. Ale do Boby mu nadal sporo brakuje.
A w tym odcinku była jedna głupotka, mająca popchnąć fabułę do przodu - zauważyliście, że po tym jak odłożył plecak to zamiast go ubrać kiedy przylecieli szturmowcy to biegał bez niego? A tak by zdążył zabrać małego.
Szakal Chorąży
Jedyne co mnie drażni w tym serialu to straszliwa nieporadność szturmowców... Jeszcze w pierwszym sezonie nie było to aż tak widoczne, ale w drugim bohaterowie bez wysiłku masakrują całe plutony żołdaków w białych pancerzach. To miały być elitarne oddziały frontowe Imperium. Okej, ja rozumiem, że pewnie z powodu dużych strat na wojnie do szturmowców zaczęto wcielać żołnierzy o coraz gorszym poziomie wyszkolenia, a indoktrynacja też robi swoje, ale momentami to jest żenujące.
Eru Iluvatar Legionista

"[...] choć szczerze wątpimy, że twórcy mają na niego plany wykraczające poza parę pojedynczych epizodów [...]"
No, zaledwie własny serial. Faktycznie żadnych planów.