The Game Awards to nie tylko Dragon Age 4; zobaczymy kilkanaście nowych gier

W nocy z czwartku na piątek odbędzie się gala The Game Awards. Jej prowadzący, Geoff Keighley, zorganizował na Reddicie sesję AMA, podczas której odpowiadał na pytania widzów. Dzięki temu dowiedzieliśmy się, czego możemy się spodziewać po tegorocznej edycji imprezy.

Gala potrwa ok. 2,5 godziny. W jej trakcie zostanie ujawnionych co najmniej dwanaście nowych gier. Wśród nich znajdą się zarówno wysokobudżetowe produkcje AAA, jak i mniejsze projekty. Co ciekawe, Keighley stwierdził, że do tej pory nie wyciekły informacje o żadnej z tych zapowiedzi.

W tym roku z powodu pandemii koronawirusa impreza będzie miała charakter wirtualny, a gala nadawana będzie z trzech miejsc – z Londynu, Tokio oraz Los Angeles. Główna scena znajdować się będzie w ostatnim z tych miast, a nominowani do nagród deweloperzy będą występowali zdalnie, łącząc się z własnych domów lub studiów.

Geoff Keighley zdradził także, że wśród współprowadzących pojawi się osoba, z którą współpraca od dawna była jego marzeniem. Jej tożsamość mamy poznać wkrótce. Ponadto potwierdzono, że jednym z gości będzie Josef Fares, czyli deweloper znany z A Way Out. Na zeszłorocznej gali zapowiedział on grę It Takes Two, więc najpewniej zobaczymy nowe materiały z tego projektu.

Wcześniej ujawniono, że wśród prezenterek znajdzie się m.in. Brie Larson, czyli aktorka znana m.in. z filmu Captain Marvel, oraz Tom Holland, który najpewniej pokaże pierwsze materiały z ekranizacji Uncharted. Nie zabraknie także występów muzycznych na żywo, w tym Londyńskiej Orkiestry Filharmonicznej, która zagra utwory w słynnym studiu Abbey Road, oraz Eddiego Veddera z zespołu Pearl Jam.

Przypomnijmy, że tegoroczne The Game Awards ruszy 11 grudnia o godzinie 1:00 czasu polskiego. W trakcie gali obejrzymy m.in. prezentację Dragon Age 4.

1. The Game Awards 2020 - The Last of Us 2 i Hades z największą liczbą nominacji
2. Oficjalna strona gali The Game Awards