The Bureau: XCOM Declassified trafiło do polskich sklepów

The Bureau: XCOM Declassified, najnowsza produkcja studia 2K Marin, wylądowało na półkach polskich sklepów. Tytuł ukazał się w angielskiej wersji językowej na wszystkich platformach sprzętowych.

Bartosz Woldański

23 sierpnia 2013 09:36

The Bureau, jak wynika z recenzji, to całkiem strawne, choć nie do końca udane połączenie Mass Effecta oraz XCOM-a

Dzisiaj odbyła się polska premiera The Bureau: XCOM Declassified, kolejnej produkcji twórców BioShocka 2. Gra zadebiutowała na naszym rynku nakładem firmy Cenega w angielskiej wersji językowej na PC, Xboksie 360 oraz PlayStation 3. Cenę detaliczną poszczególnych edycji ustalono na poziomie 119,90 zł (PC) oraz 219,90 zł (PS3 i X360). Najatrakcyjniejsze oferty znajdziecie w naszej porównywarce.

Osoby, które złożyły zamówienie przed premierą, otrzymają dodatkowo misję poboczną zatytułowaną Codebreakers. Carter i jego agenci muszą nawiązać w niej kontakt z personelem ze stacji badawczej, z którą utracono łączność. To pierwszy z kilku planowanych dodatków DLC do The Bureau. Ale nawet bez rozszerzeń solowa kampania powinna zapewnić ok. 10 godzin rozgrywki.

Wygląd niektórych lokacji może zachwycić

Czy The Bureau: XCOM Declassified sprostało oczekiwaniom? Jak możecie wyczytać z naszej recenzji opublikowanej w dniu światowej premiery gry, produkcja studia 2K Marin oferuje bardzo solidną kampanię fabularną z nieco gorszą końcówką, pierwszorzędny klimat czy taktyczne, wymagające odpowiedniego podejścia do przeciwników strzelaniny. Z drugiej strony – nie okazała się tak długa, jak zapowiadali twórcy, a zachowanie towarzyszy broni czy niedopracowany interfejs psują trochę ostateczny efekt. Choć tytuł raczej nie rozkłada na łopatki i zbiera oceny na poziomie 70% (średnia według serwisu Metacritic wynosi 68-69% w zależności od platformy), to może warto dać mu szansę. Podsumowanie UV-a, redaktora serwisu gry-online.pl, z recenzji, w której wystawiliśmy grze notę 7.5/10:

„Nie zmienia to jednak faktu, że The Bureau jest produktem przyzwoitym i stanowi dobrą przystawkę przed jesiennymi hitami, które już niedługo zaleją rynek. 2K Marin nie wykorzystało swojej szansy, tak jak rok temu firma Square Enix zrobiła to ze Sleeping Dogs, ale biorąc pod uwagę wieloletnie zawirowania wokół tej gry, efekt końcowy jest i tak lepszy, niż można się było spodziewać.”

Nowicjuszom oraz graczom, którzy chcą wycisnąć z gry jak najwięcej, polecamy gotowy poradnik opracowany przez Macieja „Czarnego” Kozłowskiego. Zamieściliśmy tam nie tylko szczegółowy opis misji z głównego wątku, ale także wszelkich opcjonalnych aktywności pozwalających ukończyć The Bureau w stu procentach.

Więcej:Premiera i recenzje Ninja Gaiden 4. To jedna z dwóch gier, które zasiliły dziś ofertę Xbox Game Pass