Take-Two twierdzi, że jest właścicielem słów Rockstar, Take Two i Civilization
Take-Two złożyło skargi w kierunku wielu firm, które w swoich znakach towarowych używają słów powiązanych ze studiami i markami wydawcy. Mowa o często używanych wyrażeniach pokroju „Rockstar” bądź „Civilization”. Niedawno oberwało się również twórcom gry It Takes Two.
Michał Zegar

Wygląda na to, że firma Take-Two (właściciel Rockstar Games oraz 2K) idzie na wojnę, a przynajmniej tak sugeruje wpis na stronie Urzędu Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych. Wydawca szczególnie przez ostatnie miesiące (choć trend ten trwa od wielu lat) wniósł wiele roszczeń wobec innych podmiotów posługujących się znakami towarowymi zawierającymi popularne frazy – bądź wyrazy brzmiące podobnie do – „Rockstar”; „2K”; „Social Club”; „Civilization” czy „Take 2”.
Długa lista skarg o naruszenie praw autorskich obejmuje najróżniejsze (głównie amerykańskie) firmy, takie jak restauracje, salony tatuażu, agencje medialne itd. Niestety, oberwało się nawet twórcom nominowanej do tegorocznych nagród The Game Awards gry It Takes Two.
Wszystko wskazuje na to, że deweloperzy (studio Hazelight) niedługo po wypuszczeniu It Takes Two ulegli tym żądaniom i porzucili aplikację o zarejestrowanie tytułu gry jako znaku towarowego. Innym ciekawym przypadkiem na liście jest Restaurant Rockstars, zajmujące się m.in. tworzeniem edukacyjnych podcastów dostępnych online, które dotykają zagadnień związanych z zarządzaniem własną restauracją.
Pamiętacie jeszcze serię Max Payne? Na celowniku Take Two znalazła się również firma Max Pain, specjalizująca się w promowaniu streamerów na Twitchu, a także youtube’owych twórców treści i e-sportowców.
Grupa AytiReks Grupp Bel też może podpaść, jednak w tym wypadku chodzi o używane przez nią logo. Otóż składa ono się z pojedynczej dużej litery „R”, podobnie jak to studia Rockstar Games. Na tym jednak różnice pomiędzy nimi się kończą… Zresztą oceńcie sami:

„Poczekajcie, aż uzmysłowią sobie, że Rockstar to również napój energetyczny” – sarkastyczny komentarz użytkownika AlteisenX na Reddicie.
- Recenzja gry It Takes Two - nowy król kooperacji... ze słabą fabułą
- It Takes Two – strona oficjalna gry
- Take Two – strona oficjalna firmy

GRYOnline
Gracze
Steam
- Take 2 Interactive
- Rockstar Games
- afery i kontrowersje
- Hazelight
- patenty i znaki towarowe
- PC
- PS4
- XONE
- PS5
- XSX
Komentarze czytelników
Ognisty Cieniostwór Senator

To jest tak absurdalne, że nawet ciężko jest to skomentować. Oby ta żalosna firma zdechła jak najszybciej.
ReznoR666 Generał

O. I tak właśnie zachowują się roszczeniowo wychowane dzieci, gdy "dorosną".
Czerwony07 Konsul

Do napoju energetycznego się nie przypieprzą bo dostaliby po kiszkach od prawników. Te korporacyjne psy czepiają się tylko małych słabszych firm. Żałosne
Wilk1999 Generał

Jak głosi stara złota myśl, gdy nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze, chociaż tu Take-Two dość wyraźnie daje do zakomunikowania, że chodzi im wyłącznie o pieniądze jakie starają się wyłudzić od mniejszych firm i przedsiębiorstw, wykorzystując w tym celu wszelkie kruczki prawne i dostępne zasoby kadry zatrudnionych prawników. Szczerze mówiąc to mam nadzieję, że jakiś z sądów zdoła postawić Take-Two do pionu i ukróci dyktatorskie ambicje firmy, bo przez chciwość zarządu cierpieć mogą wyłącznie uczciwi ludzie, którzy ciężko na swoje zapracowali. Rozumiał bym podjęcie odpowiednich kroków prawnych przeciwko w pełni uzasadnionych przypadków jak ewidentne i wulgarne plagiaty, za które odpowiadały by chińskie frmy rozprowadzających bezczelne podróbki oraz klony zachodnich marek, ale takie działanie Take-Two sprawia, że po prostu ręce opadają z rozpaczy. Jak wielkie korporacje dalej będą tak z własnej chciwości postępować to dystopijną przyszłość możemy mieć murowaną.
zanonimizowany947165 Generał
Teraz się firma obudziła szybcy są