Święty Mikołaj

Ha! Dziś wielki dzień, a raczej noc. Otóż, jak zapewne wielu z was się domyśla chodzi mi o Świętego Mikołaja. Ten starszy Pan z siwą brodą odwiedzi dzisiejszej nocy miliony domów na całym świecie.

Powiązane:Polska rewolucja, która zakończyła się fiaskiem. Chrome 2 miał odświeżyć gatunek FPS

Czy powinniśmy spodziewać się jakiś prezentów? Nie wiem jak wy, ale ja liczę na jakieś drobne podarki. W liście do Św. Mikołaja wspomniałem o kilku ciekawych drobiazgach: ciepłe, wełniane skarpety, duży pluszowy miś, miecz obosieczny, kluczyki do dziewiećsetjedenastki (czarnej), karabin Heckler & Koch PSG-1, czekolada mleczna z rodzynkami, komplet płyt Britney Spears, rower Wigry, dywan latający, Xbox i koszulkę ze zdjęciem Enrique Iglesiasa. Starałem się nie przesadzić, bo wiem, że inni też coś pewnie zamówili.

Pewne problemy z odnalezieniem prezentu, mogą mieć Ci, którzy na niego nie zasłużyli (Wy już wiecie kto), choć założę się, że Mikołaj i tak ich nie zawiedzie.

Ach i na koniec.... Nie próbujcie głosić czasem herezji w stylu – „phi, Św. Mikołaja przecież nie ma”. Jedna pani nauczycielka z Australii powiedziała dzieciom, że Św. Mikołaj nie istnieje i na drugi dzień szukała sobie pracy w innym zawodzie... :-)

Więcej:„Tyrania większości”. Twórca Fallouta ostro o tym, kto decyduje o prawdzie w grach