Steam po cichu odrzuca nowe gry dla dorosłych. „Nie możemy już wspierać tego modelu” - słyszą deweloperzy
Co najmniej dwaj twórcy gier dla dorosłych nie otrzymali pozwolenia na premiery swoich gier w Steam Early Access. Powód: Valve nie może już wspierać tytułów z „dorosłymi motywami” w tym modelu.

Po wycofaniu niektórych gier dla dorosłych, Steam rzekomo utrudnia dodawanie kolejnych produkcji z kontrowersyjnymi motywami.
Po dwóch miesiącach wrzesień przynosi kolejne doniesienia na temat zamieszania z czystką gier dla dorosłych w cyfrowych sklepach – nie tylko tych z, ekhm, dyskusyjną zawartością. W zeszłym tygodniu donosiliśmy też o przypadku twórcy, który nie otrzymał pieniędzy od PayPala za sprzedaż swojej gry całkowicie legalnie. To dla osób odpowiedzialnych za całe (?) zamieszanie najwyraźniej jest kwestią drugorzędną w porównaniu z walką z „uprzedmiotowieniem kobiet i seksualizacją dziewczyn w mediach, reklamach i popkulturze”.
Grom dla dorosłych (wczesny) dostęp wzbroniony
Najwyraźniej na tym nie koniec. Twórca Heavy Hearts poinformował o odrzuceniu jego wniosku o premierę gry w Steam Early Access, jako że Valve nie może już wspierać gier z „dorosłymi motywami” w tym modelu. Produkcja to gra akcji, ale rzut oka na kartę tytułu na Steamie nie pozostawia złudzeń, że nie jest to grzeczna pozycja.
Podobną wiadomość miał otrzymać zespół tworzący taktyczne RPG The Restoration of Aphrodisia (via serwis X / Polygon). W obu przypadkach deweloperzy nie rozumieją decyzji Valve. Dotychczas obecność takich treści nie była przeszkodą w uzyskaniu zgody na premierę w Steam Early Access, a w regulaminie funkcji próżno szukać jakiejkolwiek wzmianki na ten temat.

Gracze zareagowali na te wieści z podobnym „entuzjazmem”, co na wcześniejsze doniesienia o „cenzurze” na Steamie (oraz na Itch.io). Przypomnijmy: większości internautów nie chodzi o konkretne gry de facto banowane z dystrybucji cyfrowej, lecz o sposób, w jaki jest to egzekwowane.
Najwyraźniej bowiem presja wywarta na podmioty płatnicze wystarczy, by wymusić działania platform pokroju Steama, z pominięciem regulaminów, obowiązujacego prawa czy nawet drogi sądowej. A taka wizja nie podoba się graczom, bo kto wie, co jeszcze może zostać uznane za „niemoralne”?
Komentarze czytelników
noobmer Generał
Te dwie gry akurat wyglądają na przeglądarkowy paździeż wiec mała strata, pytanie czy poważniejsze gry R18 też zostaną poblokowane?
radek1982 Generał
grzyb111 Pretorianin

Wszyscy narzekają (i słusznie) czemu czemu CZEMU?!
Ale nikt nie zastanowi się (ponad ten już kolejny o tym artykuł po kroju kopiuj wklej) czemu to się właściwie dzieje, gdzie źródło?
A źródłem jest/są banki których najważniejsze centrum zażądania znajdują się w wielkiej brytanii (nie Brytyjczycy są temu winni a ich rząd i biznesmeni/ceo), i są skupione na wulgarnie destruktywnej ideologii woke którą używają min do uzasadnienia cenzury i masowego sprowadzania najtańszej nie mającej praw siły roboczej imigrantów, czy zależy im na tych ideach otóż nie ...chcą oni po prostu tanich niewolników bez żadnych praw do ich obrony.
Czemu niszczą i atakują i zdejmują zatem tytuły ze steam?.. powód jest prosty steam jest jedną z bardziej wpływowych platform, ale przede wszystkim steam który zawsze próbuje być neutralny rozdrażnił ich nie uginając się ich wymaganiom to też robią wszystko by go zdemolować i spalić na stosie dając po przez zastraszenie terror i użycie siły innym przykład co zrobią z tobą jeśli nie będziesz się ich słuchał.
Tak jest to działanie polityczne ludzi wpływowych zdemoralizowanych do poziomu komiksowego drania, I na koniec powiem krótko; nie nienawidzimy wystarczająco imigrantów/woke/banków/polityków/bandytów, czasem gdy słowa i prawo nie działa potrzebna jest rasistowska nazistowsko hora przemoc i jedność by tego dokonać!
ORP Kaczynski Pretorianin
Czy to są potwierdzone przypadki czy tylko same wypowiedzi zaczerpnięte z sieci? Tak myśle że jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.
lomatko Legionista
To że gry są oznaczone jako gry dla dorosłych nie oznacza że do nich adresowane. Ani ja, ani moi znajomi nie potrzebujemy stymulacji w postaci zakamuflowanej wirtualnej pornografi do współżycia z małżonkami/dziewczynami. To są gry dla pryszczatych nastolatków którzy jeszcze nie mieli kontaktu z kobietą i największe zagrożenie z ich dystrybucji polega na tym że wszystkie są otagowany jako produkty z treściami seksualnymi. A że takie tagi mają Wiedźminy, Skyrim, czy Simsy, no aż się chce zacytować Wardęgę: "Połączcie kropki".