State of Decay 2 bez mikropłatności
Twórcy gry State of Decay 2 odpowiadali podczas niedawnej transmisji na pytania fanów. Wśród nich pojawił się wątek mikropłatności. Deweloperzy nie planują tego typu systemu, ale niewykluczone, że po premierze doczekamy się dodatków w stylu tych, które otrzymała pierwsza cześć.
Kamil Zwijacz

- przygodowa gra akcji typu survival;
- ukaże się 22 maja;
- dostępna będzie w cenie około 100 zł na konsoli Xbox One i PC-tach.
W trakcie niedawnej transmisji, podczas której deweloperzy gry State of Decay 2 odpowiadali na pytania graczy, poruszono wątek dodatkowych płatności (dzięki, wccftech.com). Twórcy zapewnili, że obecnie nie mają żadnych planów związanych z mikrotransakcjami. Nie wykluczają jednak, że po premierze produkcja doczeka się rozszerzeń w stylu tych wydanych do pierwszej odsłony. Wiadomość ta z pewnością ucieszy niejednego gracza, w końcu w obecnych czasach praktycznie każda produkcja ma tę czy inną formę mikropłatności (skrzynki, płatne skórki dla postaci itd.). State of Decay 2, nawet pomimo stosunkowo niskiej ceny (gra będzie sprzedawana za około 100 zł), będzie pozbawione tego elementu.
W materiale poruszono także kilka innych kwestii. Wspomniano m.in. o plecakach. Na ostatnim nagraniu z rozgrywką mogliście zauważyć, że jedne postacie mają większe, a inne mniejsze plecaki. Deweloperzy wyjaśnili, że związane to będzie z siłą i kondycją bohaterów. „Napakowany” facet weźmie na podróż duży „schowek”, w którym upcha więcej przedmiotów. Słabszy człowiek udźwignie ich mniej, więc w takim przypadku lepiej zaopatrzyć się w niewielki plecak. W zamian za to taka osoba może być jednak szybsza i mieć lepszą kondycję pozwalającą jej dłużej walczyć. Coś za coś.
Wyjaśniono też, że podczas zabawy będzie wyłączony friendly fire. Twórcy zdecydowali się na ten ruch, ponieważ nie chcą niepotrzebnie denerwować graczy. W State of Decay 2 bardzo łatwo można by było popełniać różne poważne błędy, np. zamiast strzelić w głowę zombie gryzącego naszego kolegę, nie trafilibyśmy i pozbawilibyśmy życia towarzysza, co z pewnością wywołałoby frustrację u niejednego z nas.
State of Decay 2 ukaże się na konsoli Xbox One i komputerach osobistych 22 maja. Gra dostępna będzie w programie Xbox Play Anywhere, co oznacza, że kupując ją w cyfrowej dystrybucji, otrzymacie obie wersje. Ponadto projekt pojawi się w dniu światowej premiery w usłudze Xbox Game Pass, która w ramach taniego abonamentu (29 zł miesięcznie) pozwala na zabawę w przeszło 100 produkcji.

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
izbi1982 Chorąży
Ale DLC z rozszerzeniami będą i były już gdzieś wspomniane, tylko nie pamiętam czy było to oficjalne stanowisko, czy wypowiedź wyrwana z kontekstu. W DLC miały się chyba pojawić jakieś nowe scenariusze i nowe mapy. Także spokojnie, będą zarabiać na tym :P
Meno1986 Senator

Być może ta 2-ka w tytule jest mocno umowna i tak naprawdę mamy do czynienia, z próbą ponownego sprzedania nieco "przerobionej/podrasowanej/dopakowanej" części pierwszej gry. Może pierwotnie miał to być duży dodatek do jedynki... Cena z pewnością nie jest niska bez powodu. Jak to się mówi nie chwal dnia, przed zachodem słońca. ;)
zanonimizowany512310 Centurion
Typowe u Polaków. Droga gra? a to złodzieje. Tania? na pewno jakiś haczyk musi być. Gra po prostu była niskim kosztem robiona. Prosta mechanika gry i ogólnie bardziej rozbudowana jedynka. Czy to źle? Na pewno nie. Ze znajomymi na pewno dostarczy dużo zabawy w rozwalaniu zombie. :)
AzumiChan Pretorianin

Undead Labs to nie jest chciwa firma jak wypierdki z Ubisoft czy EA.
To ludzie gracze tworzący z pasji dla innych graczy.
Najważniejsza premiera 2018 dla mnie, Będzie grania na 3 lata spokojnie jak w jedynkę.
Wersja Ultimate już dawno zamówiona, ale pewnie kupię wszystkie z kolekcjonerką PC/One.
zanonimizowany776406 Konsul
Och, jacy wspaniali twórcy! Szkoda że nikt nie przypomniał co odwalili przy okazji części pierwszej! Po jakimś czasie od wydania gry na Steamie wydali dużego patcha naprawiającego część skopanych aspektów rozgrywki jako... nową grę! Wyjątkowo paskudne studio. Kupiłeś grę, ale chcesz abyśmy usunęli z niej błędy? Kup ją jeszcze raz naiwniaku. Kij im w zad.