Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 25 czerwca 2022, 17:50

Minęło osiem lat, a Spintires nadal jest przedmiotem zażartego sporu

Saber Interactive oskarżyło Oovee Games Studio o zniesławienie. Jest to kolejny etap trwającego od około ośmiu lat sporu, w którego centrum znajduje się gra Spintires (pierwowzór MudRunnera, który jest poprzednikiem SnowRunnera).

Lata mijają, a Saber Interactive i Oovee Games Studio wciąż walczą o prawa do różnych elementów gry Spintires, a przede wszystkim – o część przychodów z MudRunnera i SnowRunnera. Jeśli nie wiecie lub nie pamiętacie, o co chodzi, odsyłam Was do fragmentu wiadomości zatytułowanego „Miliony dolarów na stole”.

Jeśli zaś jest inaczej, to wiedzcie, że w zeszłym tygodniu konflikt znów się nasilił. Przyczynił się do tego komunikat prasowy wystosowany przez tę drugą firmę, informujący, iż do sądu trafił wniosek o odrzucenie roszczeń Saber Interactive (via Eurogamer).

Dotyczą one praw do muzyki ze Spintires, znaków towarowych gry, jej spin-offów/sequeli – MudRunnera i SnowRunnera – i wygenerowanych przez nie przychodów, a nawet projektów niektórych pojazdów. Ponadto Saber walczy o tantiemy, których miał nie otrzymać od Oovee Games Studio twórca i pomysłodawca owej produkcji – Pavel Zagrebelnyj (od wielu lat pracownik SI).

Pokłosiem opublikowanego komunikatu okazał się pozew o zniesławienie złożony przez Saber Interactive. Rzecznik firmy miał stwierdzić, że: „Niemal każda linijka oświadczenia prasowego Oovee Games Studio zawiera fałsz lub wprowadza w błąd”. Ponadto określił on ten komunikat jako „próbę wykorzystania opinii publicznej do wymuszenia ugody”.

Warto dodać, że w efekcie omawianego konfliktu gra Spintires zniknęła jakiś czas temu ze Steama (po raz kolejny w swojej historii) i nie wiadomo, kiedy znów będzie możliwa do kupienia bezpośrednio na platformie firmy Valve.

Miliony dolarów na stole

Omawiany w tej wiadomości konflikt sięga 2014 roku, kiedy to ukazała się gra Spintires, będąca symulatorem jazdy samochodami ciężarowymi i terenowymi po bezdrożach. Od premiery sprzedawała się ona znakomicie – ponad 100 tys. egzemplarzy rozeszło się w pierwszych osiemnastu dniach – i szybko uzyskała status hitu na Steamie.

Kilka miesięcy po jej debiucie zaczęły napływać informacje, jakoby pomysłodawca i jeden z twórców Spintires, Pavel Zagrebelnyj, został odcięty przez Oovee Games Studio od możliwości aktualizowania gry, a co więcej – oszukany finansowo (otrzymał ponoć mniej niż połowę pierwotnie ustalonej kwoty). Konflikt eskalował na początku marca 2016 roku – więcej przeczytacie tutaj, tutaj i tutaj – a produkcja po raz pierwszy została na krótko usunięta ze Steama.

Sytuację dość szybko załagodzono. W efekcie zawartej przy tej okazji umowy prawa do Spintires pozostały w rękach Oovee Games Studio, natomiast Saber Interactive zyskało możliwość tworzenia „ulepszeń i rozszerzeń” bazujących na licencji gry.

Później okazało się, że OGS zalicza to tej kategorii zarówno MudRunnera – notabene będącego rozbudowaną wersją Spintires – jak i jego sequel, czyli SnowRunnera. Fakt, że SI wyprodukowało obie te gry samodzielnie, wykorzystując własny kod – na którym bazowało również Spintires – najwyraźniej nie interesował Oovee Games Studio. Nie po sukcesie sprzedażowym obu produkcji, które przyniosły miliony dolarów przychodów.

OGS domaga się 25% tej kwoty. Obecny CEO firmy, Devin Milsom, argumentuje stosowność tego żądania nie tylko zawartą umową, ale również tym, że częste usuwanie Spintires ze Steama kosztowało przedsiębiorstwo miliony USD.

Od 2018 roku konflikt pomiędzy Saber Interactive a Oovee Games Studio nie ustaje i na razie nie zapowiada się, aby miało to ulec zmianie w najbliższym czasie – zwłaszcza że po drodze strony zaczęły dochodzić swoich praw do coraz mniejszych rzeczy (takich jak projekty niektórych pojazdów). Warto również zaznaczyć, iż w międzyczasie SI stało się dość dużym graczem w branży, a Spintires to jedyna produkcja na koncie OGS (nie licząc rozmaitych dodatków, jak np. Spintires: Czarnobyl).

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej