Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 15 stycznia 2014, 12:39

autor: Artur Raciborski

SimCity – szczegóły prac nad trybem offline

Kilka dni temu firma Electronic Arts podała, że najnowszy patch do SimCity wprowadzi w końcu możliwość rozgrywki offline. Wczoraj główny programista studia Maxis, Simon Fox, przedstawił szczegóły pracy nad aktualizacją i wyjaśnił, dlaczego wprowadzenie możliwości zabawy bez stałego podłączenia do serwerów EA trwało tak długo.

SimCity to piąta część cyklu strategii ekonomicznych autorstwa studia Maxis. - SimCity – szczegóły prac nad trybem offline - wiadomość - 2014-01-15
SimCity to piąta część cyklu strategii ekonomicznych autorstwa studia Maxis.

Jak informowaliśmy w poniedziałek, do strategiczno-ekonomicznej gry SimCity, wydanej w marcu 2013 roku, opublikowana zostanie aktualizacja, która pozwoli odpalić tytuł bez połączenia z siecią. Tryb offline wkroczył w fazę testów beta i ma być dodany wraz z dziesiątym uaktualnieniem do gry. Dzisiaj na oficjalnym blogu twórcy wyjaśnili, jak skomplikowanym procesem jest ponowne napisanie kodu gry tak, aby ta działała w trybie offline.

Jak wszyscy doskonale wiemy, największą bolączką najnowszego SimCity (poza małymi mapami) jest konieczność utrzymywania stałego połączenia z serwerami Electronic Arts. Twórcy od samego początku tłumaczyli to rozwiązanie tym, że gra nastawiona jest na współpracę między miastami i graczami, a co za tym idzie, nasze komputery wymieniają z serwerem bardzo dużą ilość danych. W poniedziałek okazało się, że wraz z dziesiątym patchem EA umożliwi grę offline w SimCity, co przez wielu fanów zostało odebrane jako potwierdzenie tego, że cały tryb online to nie była nowa funkcja, a jedynie zwykły DRM.

Simon Fox, główny programista studia Maxis, zaprzeczył powyższym zarzutom, twierdząc że tryb online nie miał służyć jako DRM, a jako nowa funkcjonalność, zaś gra od początku powstawała w oparciu o pomysł połączonej sieci miast. Fox wyjaśnił, jak trudne było wprowadzenie trybu offline, a także dlaczego ponad 6 miesięcy zajęło przerobienie kodu SimCity i umożliwienie graczom zabawy offline. Deweloperzy musieli zająć się nawet tak trywialnymi sprawami, jak sposób w jaki miasta się zapisują i wczytują, by produkcja funkcjonowała poprawnie.

Główny programista studia Maxis stwierdził, że trzeba było zastąpić kod, który wymieniał informacje z serwerem, kodem, który składuje dane lokalnie. Szczególną uwagę zwrócił na zależności pomiędzy regionami i sąsiadującymi miastami - gra stale sprawdza serwery w poszukiwaniu krytycznych informacji (status, region, handel, etc.) i opiera się na tych danych, by zachować całą symulację w ruchu. Co więcej, trzeba było wyciąć z gry pewne elementy, by nadal działała ona jak należy, zarówno w rozgrywce jednoosobowej, jak i wieloosobowej. Pozbyto się m.in. części kodu odpowiadającego za handel pomiędzy aglomeracjami, opcje socjalne, globalny market czy rankingi i osiągnięcia.

W tym momencie wciąż trwają testy trybu offline, ale bez wątpienia fani SimCity już wkrótce będą mogli cieszyć się świeżą aktualizacją i nowościami, które wprowadzi.