Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 2 listopada 2023, 15:52

autor: Kamil Kleszyk

Silent Hill: Ascension „kompletną szmirą”, monetyzacja wywołuje wielki sprzeciw wśród graczy

Premiery Silent Hill: Ascension Konami z pewnością nie może zaliczyć do udanych. Najnowsza odsłona kultowej serii mierzy się z krytyką graczy, głównie z powodu wprowadzenia mikrotransakcji.

Źródło fot. Konami
i

Silent Hill: Ascension to najnowsza odsłona kultowej serii horrorów Konami. Przygotowana przez Genvid Interactive produkcja określana jako „nowa forma rozrywki” – lub interaktywny serial – pozwala graczom na aktywne uczestnictwo w rozwoju fabuły poprzez głosowanie na wybory decydujące o losach bohaterów.

I chociaż na pierwszy rzut oka brzmi to naprawdę zachęcająco, entuzjazm znika, gdy dowiadujemy się, że za tą mechaniką stoją wszechobecne mikrotransakcje. W skrócie: im więcej zapłacimy, tym ważniejsze mogą być nasze głosy. Oczywiście głosować można również nieodpłatnie, ale wtedy nasze zdanie jest mniej brane pod uwagę, bo nie mamy wystarczająco dużo punktów wpływu.

Tego typu rozwiązanie – w połączeniu z przepustką sezonową i Pakietem Założyciela, zawierającym m.in. dodatkowe przedmioty kosmetyczne i wycenionym na 19,99 dolara (w przeliczeniu około 84 zł) – delikatnie mówiąc, nie przypadło do gustu graczom. Społeczność swoje rozgoryczenie wylała za pomocą ocen w sklepie Google Play. Silent Hill: Ascension może „poszczycić” się tam zaledwie 1,4 gwiazdki na pięć możliwych.

Fala wzburzenia przelała się również na portale społecznościowe, na których społeczność nie gryzie się w język w kontekście gry i jej ogólnego niedopracowania. Oto przykładowe komentarze:

Ta aplikacja to kompletna szmira. Wpakowaliście do niej mikrotransakcje? Naprawdę? To żart dla Silent Hill, a interfejs aplikacji jest okropny. Usunąłem ją. Ty też powinieneś – @harry_mason99.

Nie przeszkadza mi, że Silent Hill: Ascension wygląda jak kiepska podróbka Until Dawn z QTE [quick time event – przyp. red.] wyrwanymi prosto z Man of Medan. To, co mi nie pasuje, to horror skupiony na narracji, który ma cholerną przepustkę sezonową i mikrotransakcje – @motosonic13.

O Silent Hill: Ascension w bardzo nieprzychylnych słowach wypowiedział się również polski twórca gier, Adrian Chmielarz:

Poczytałem o Silent Hill: Ascension i... nigdy nie widziałem tak upokorzonej i poniżonej serii... nigdy. Zwiastun gry to czysta depresja. Przepraszam twórców, ale trzymam kciuki, że to się nie uda i zostanie ponownie wydane jako przygoda offline SP [dla jednego gracza – dop. red.].

Wygląda na to, że twórców czekają naprawdę ciężkie czasy. Czy krytyczne komentarze zmuszą ich do zaprowadzenia zmian w swoim tytule? O tym, miejmy nadzieję, przekonamy się wkrótce.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej