Producent Tripwire Interactive w produkcji dodatku do Red Orchestra: Heroes of Stalingrad będzie korzystać z pomocy moderów. Rozszerzenie będzie nosić podtytuł Rising Storm, a jego akcja przeniesie nas ponownie w okres drugiej Wojny Światowej.
Remigiusz Maciaszek
Producent Tripwire Interactive w produkcji dodatku do Red Orchestra: Heroes of Stalingrad będzie korzystać z pomocy moderów. Rozszerzenie będzie nosić podtytuł Rising Storm, a jego akcja przeniesie nas ponownie w okres drugiej Wojny Światowej.
Tym razem trafimy na Pacyfik w latach 1942 – 1945. Fabuła gry pozwoli nam doświadczyć niezwykle brutalnej i krwawej kampanii, która miała miejsce na wyspach Pacyfiku. Będziemy uczestniczyć w desancie na plaże, walkach na niewielką odległość w jaskiniach, czy potyczkach w dżungli. Wszystko to na wyspach Corregidor, Guadalcanal, Iwo Jima i innych znanych historycznych lokacjach.

Do dyspozycji graczy deweloperzy planują oddać dwie strony konfliktu. Będziemy więc mieli do czynienia z pełnoprawnymi kampaniami zarówno ze strony Armii Amerykańskiej i Korpusu Marines jak i Imperialnej Armii Japońskiej w postaci Lądowych Sił Specjalnych. Należy się również spodziewać trybu kooperacji oraz oczywiście rozbudowanego multiplayera.
Wszystko zapowiada się bardzo interesująco, szczególnie że mowa tutaj o dodatku do gry, której wydanie planowane jest na lipiec 2010. Wygląda więc na to, że w niedługim okresie możemy się spodziewać dosyć dużej dawki Drugiej Wojny Światowej.
Historia Tripwire Interactive jako dewelopera jest dosyć niekonwencjonalna. Firma składa się z ludzi, którzy w przeszłości zajmowali się tworzeniem modyfikacji do gier. Sławę przyniósł im mod Red Orchestra: Ostfront 41-45 zrealizowany na potrzeby konkursu „Make Something Unreal”, w późniejszym czasie przerobiony na pełną, niezależną grę. Kolejny tytuł, którym może się poszczycić Tripwire to Killing Floor. Również i on wyewoluował z moda cieszącego się przeciętnym zainteresowaniem do rangi bestsellerowej samodzielnej produkcji, zajmując pierwsze miejsce na liście sprzedaży Steam przez ponad miesiąc.
Jakby nie patrzeć, podstawowa wersja gry, czyli Red Orchestra: Heroes of Stalingrad jak i opisywany dodatek Rising Storm stanowią spory eksperyment. Jednak właśnie w tego typu eksperymentach Tripwire Interactive sprawdza się zupełnie nieźle. Angażowanie społeczności moderów przy produkcji komercyjnych gier jest niewątpliwie ciekawym pomysłem, do tej pory przynoszącym firmie doskonałe wyniki.


Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Więcej:Nowy film przypomina o Men of War 2, rywalu Company of Heroes 3
GRYOnline
Gracze
Steam