Podczas konferencji Microsoftu na targach Gamescom 2014 znalazła się chwila dla gry Rise of the Tomb Raider. Nie pokazano żadnego nowego trailera, jednak studio Crystal Dynamics ujawniło, że tytuł zadebiutuje jesienią 2015 roku jako pozycja ekskluzywna dla konsol z rodziny Xbox.
Aktualizacja: Phil Spencer z firmy Microsoft potwierdził serwisowi Eurogamer, że gra Rise of the Tomb Raider jest tylko czasowo ekskluzywna dla Xboksa One oraz Xboksa 360. Oznacza to, że tytuł w okresie przedświątecznym 2015 roku rzeczywiście ukaże się tylko na Xboksach, ale w bliżej nieokreślonej przyszłości może trafić także na inne platformy sprzętowe.

Do zapowiedzi gry Rise of the Tomb Raider doszło dwa miesiące temu w Los Angeles na konferencji firmy Microsoft, zatem nic dziwnego, że najnowsze dzieło studia Crystal Dynamics pojawia się teraz przy tej samej okazji na targach Gamescom w Kolonii. Niestety, zabrakło świeżego trailera gry, twórcy poskąpili także nowinek w temacie rozgrywki w omawianym tytule. Podano tylko jedną, ale bardzo istotną informację – Rise of the Tomb Raider zadebiutuje w okresie przedświątecznym (jesienią) 2015 roku i będzie dostępny jedynie dla posiadaczy konsol z rodziny Xbox. Nie powiedziano, że chodzi wyłącznie o Xboksa One, jednak nie musi być to równoznaczne z tym, że gra wyjdzie także na Xboksa 360. A czy obwieszczenie dewelopera oznacza, iż użytkownicy pecetów i konsol firmy Sony nie wezmą udziału w najnowszej przygodzie Lary Croft? Tak właśnie sytuacja przedstawia się obecnie, jednak niewykluczone, że mamy tu do czynienia jedynie z czasową ekskluzywnością dla platform sprzętowych firmy Microsoft.
Rise of the Tomb Raider
Data wydania: 10 listopada 2015
GRYOnline
Gracze
Steam
0

Autor: Krzysztof Mysiak
Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.