Gra MMO RIFT zarobiła ponad 100 milionów dolarów od swojej premiery, która miała miejsce w marcu ubiegłego roku. To pokazuje, że nie trzeba mieć tylu subskrybentów co World of Warcraft, aby osiągnąć sukces.
Szymon Liebert
Firma Trion Worlds ujawniła, że gra RIFT zarobiła ponad 100 milionów dolarów w 2011 roku i mogła pochwalić się milionem aktywacji kont w ciągu niespełna czterech miesięcy. Producent tytułu zabezpieczył też 85 milionów funduszy na dalszy rozwój dzięki współpracy z przedsiębiorstwami Ontario Teachers’ Pension Plan oraz Bertelsmann Digital Media Investments.
Dwie powyższe informacje oznaczają, że Trion Worlds, twórcy dobrze przyjętej gry MMO RIFT, mogą śmiało podejmować kolejne projekty. Producent i wydawca ma zamiar pozostać przy grach online. Dwie produkcje, którymi zajmie się firma to End of Nations, sieciowa strategia studia Petroglyph Games, a także Defiance, czyli gra akcji powiązana z serialem kanału SyFy.

Sukces RIFT nie jest niczym dziwnym, bo gra okazała się naprawdę dobra. Firma Trion Worlds zastosowała w niej patent tytułowych wirów czasoprzestrzennych, dynamizujących rozgrywkę w ciekawy sposób. Obecnie trwa promocja dla osób, które chcą sprawdzić produkcję lub wrócić do zabawy – do 22 stycznia można grać w nią za darmo. Niedawno RIFT wzbogacił się o dodatek From the Embers.
Utarła się opinia, że gry MMO, które nie potrafiły zagrozić World of Warcraft są porażką. Przykład RIFT pokazuje, że jest inaczej. Nie trzeba być cały czas w centrum uwagi i zdobyć wiele milionów subskrybentów. Przy odpowiednim podejściu i planie zarabia się także na mniejszej liczbie klientów. Czas pokaże, czy Trion Worlds stanie się kolejnym naprawdę dużym graczem na rynku online.
Gracze
Steam