Reżyser The Suicide Squad został poproszony przez studio o dodanie jednego drobiazgu
James Gunn, reżyser Legionu Samobójców. The Suicide Squad, dostał wolną rękę przy tworzeniu filmu o antybohaterach DC. Okazuje się jednak, że Warner Bros. miało jedną prośbę.

Nadchodzący Legion Samobójców. The Suicide Squad już wkrótce zagości na ekranach kin. James Gunn, który jest odpowiedzialny za ten tytuł, wyjawił ostatnio w wywiadzie dla The New York Times, że Warner Bros. zawsze dawało mu sporą swobodę i w zasadzie mógł robić, co chciał, z drużyną złoczyńców z uniwersum DC. Tym razem wytwórnia miała jedno życzenie już na samym starcie produkcji – aby na ekranie pojawiła się Harley Quinn, którą odgrywać będzie Margot Robbie.
Gunn na każdym kroku zaznaczał, że nadchodzący The Suicide Squad będzie dokładnie takim filmem, jaki sobie wymarzył – od scenariusza aż do postprodukcji. Po tym, jak źle przyjęty został Suicide Squad w reżyserii Davida Ayera, fani wydawali się bardzo podejrzliwi w stosunku do swobody, jaką otrzymał Gunn. Dobrym znakiem na pewno było ukończenie zdjęć do filmu bez ponownego kręcenia scen, co może świadczyć o tym, że reżyser faktycznie miał pod kontrolą cały proces twórczy. Na pytanie użytkownika Twittera zdziwionego szybkim tempem produkcji Legionu Samobójców reżyser odpowiedział:
Wiem, to dość niezwykłe, ale planowałem ukończyć film w takim tempie. Co bardziej niezwykłe, nie było ponownego kręcenia żadnej sceny ani kręcenia w postprodukcji. Wyłączając Chrisa Nolana, to prawie nigdy się nie dzieje w przypadku dochodowych filmów o superbohaterach.
James Gunn jasno wytłumaczył, że nie chciał tworzyć kontynuacji filmu Davida Ayera. Chciał wszystko zrobić od nowa, po swojemu, aby film był warty obejrzenia:
Chciałem stworzyć własną wizję Legionu Samobójców. Nie chciałem, aby mój film był tylko reakcją na dzieło Davida. Chciałem, żeby to było coś zupełnie odrębnego, samodzielnego. Kiedy Warner Bros. powiedział, że chce, abym to nakręcił, obejrzałem pierwszy film i oddzwoniłem z pytaniem: „Co muszę zatrzymać z tego filmu?”. Odpowiedzieli: „Nic”. Powiedzieli „Słuchaj, chcielibyśmy widzieć Margot w tym filmie, ale nie musi tam być. Możesz stworzyć własnych bohaterów albo możesz zatrzymać tych samych.”
Margot Robbie to nie jedyna postać z obsady filmu Ayera z 2016 roku, która pojawi się w Legionie Samobójców. The Suicide Squad. Joel Kinnaman w roli Ricka Flaga, Jai Courtney jako Kapitan Boomerang oraz Viola Davis odgrywająca Amandę Waller również pojawią się w nowej odsłonie. Oczywiście film Jamesa Gunna nie jest sequelem poprzedniego fllmu, a zupełnie odrębnym projektem.

Już w kwietniu tego roku James Gunn przechwalał się, że Legion Samobójców jest praktycznie ukończony, wliczając w to efekty wizualne, dźwięk i właściwie wszystko, co związane jest z postprodukcją. W momencie, kiedy film dzieliło od premiery dobrych kilka miesięcy, Gunn wyznał na Twitterze, że jest on gotowy.
W sieci już można przeczytać pierwsze oceny krytyków na temat nadchodzącego filmu z uniwersum DC. Przeważają opinie, że będzie to szalone, brutalne i pełne humoru dzieło, nad którym trudno ukryć zachwyt.
Legion Samobójców. The Suicide Squad pojawi się w kinach już 6 sierpnia. Mieszkańcy USA będą mogli oglądać go także za pośrednictwem HBO Max. Film otrzymał kategorię wiekową R.
Film:Legion Samobójców. The Suicide Squad(The Suicide Squad)
premiera: 2021akcjaprzygodowyfantasykryminałkomedia
Najgroźniejsi przestępcy uniwersum filmowego DC lądują uzbrojeni po zęby na wyspie Corto Maltese, aby wykonać na pierwszy rzut oka samobójcze zadanie polegające na przeprowadzeniu brutalnej rzezi. James Gunn przejmuje markę Legionu samobójców po Davidzie Ayerze i tworzy iście szalony, wierny komiksom reboot z gwiazdorską obsadą.
Komentarze czytelników
KMyL Generał

W tytule: "Reżyser The Suicide Squad został poproszony przez studio o dodanie jednego drobiazgu"
"DROBIAZGU"
W treści niusa: "Tym razem wytwórnia miała jedno życzenie już na samym starcie produkcji – aby na ekranie pojawiła się Harley Quinn, którą odgrywać będzie Margot Robbie."
Obecność jednej z kluczowych postaci tego uniwersum, która na dodatek dostała własny film... Nie no - świetny drobiazg xD
Spodziewałem się np. jakichś znaków/symboli teasujących inne postacie/projekty...
"Po tym, jak źle przyjęty został Suicide Squad w reżyserii Davida Ayera, fani wydawali się bardzo podejrzliwi w stosunku do swobody, jaką otrzymał Gunn."
1) "Suicide Squad" z 2016 roku dopadło to, co "Justice League" - ingerencja studia i masa cięć i reshootów...
2) Bardziej wydawałoby mi się, że sytuacja z "Zack Snyder's Justice League" mogła niepokoić fanów - w końcu m.in. kazali mu wyciąć jego Green Lantern z zakończenia...
Nie żebym jakoś ten film bojkotował, nie - po prostu materiału które widziałem w zapowiedziach skłaniają mnie bardziej w stronę tego, co DCEU pokazało w swoim mniej poważnym portfolio - i mnie to nie przyciąga, a nawet wręcz odpycha.
"Birds of Prey" jakoś dałem radę obejrzeć do końca, "WW84" nie obejrzałem do końca, bo nie dałem rady...
Liczę po cichu na końcówkę tego roku, albo początek przyszłego - może wtedy zapowiedziany zostanie "David Ayer's Suicide Squad", czy jak oni to nazwą - TO, to mnie już rajcuje. A kinówki z 2016 roku nie widziałem.