Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 uraczyło graczy świąteczną aktualizacją z ważną nowinką (i pewnym bolesnym brakiem).
Zimowa aktualizacja wreszcie wprowadza do Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 wyczekiwaną funkcję… i opóźnia inną nowinkę wyglądaną przez graczy.
Nikogo chyba nie zdziwi przesadnie, że twórcy Bloodlines 2 dodali do gry świąteczne opcje personalizacji postaci. Jednakże znacznie ważniejszą nowością są rozbudowane ustawienia poziomu trudności po ukończeniu Bloodlines 2 przynajmniej raz (tj. po odblokowaniu osiągnięcia Zerwane okowy / An Elder Unchained).
Nowy tryb pozwala dostosować poziom wyzwania w 4 kategoriach: interfejsu HUD, postaci gracza, wrogów oraz systemu postępów. Tak na przykład można wybrać początkowe zdrowie bohatera, wskazówki wizualne w trakcie dialogów, odnawianie się umiejętności bez potrzeby picia krwi, ograniczenie się do zadań tylko jednej postaci oraz wariację na temat trybu iron mana (w której zgon oznacza skasowanie save’a i koniec gry).
Prócz tego deweloperzy dodali kilka pomniejszych usprawnień, włącznie z suwakiem pola widzenia (FoV) i poprawkami rozgrywki. Niestety, nie ma wśród nich ulepszonego zapisywania postępów, bo choć twórcy znacznie ją ulepszyli od premiery gry, zdaniem zespołu owa funkcja potrzebuje więcej czasu i trafi do Bloodlines 2 dopiero na początku przyszłego roku. Być może przy okazji aktualizacji walentynkowej, która ma przynieść „wielkie” nowości, w tym pierwsze DLC.
Pełną listę zmian oraz komunikat twórców znajdziecie na Steamie oraz na oficjalnym forum firmy Paradox Interactive.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
1

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).