PUBG: Battlegrounds przeszło na model free-to-play. Obecnie trwają prace konserwacyjne na serwerach, a darmowa zabawa ruszy jutro.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Playerunknown's Battlegrounds, czyli jedna z najpopularniejszych sieciowych strzelanek, przeszła na model darmowy z mikropłatnościami. Przesiadka na free-to-play dotyczy wszystkich platform sprzętowych, na których dostępna jest ta produkcja, czyli PC, Xboksa One, PlayStation 4 oraz usługi Google Stadia.
Przestawienie produkcji na free-to-play to duża zmiana, dlatego konieczne są prace konserwacyjne na serwerach, które wymusiły wstrzymanie zabawy. Dobiegną one końca jutro, czyli 12 stycznia.

Gra jest darmowa, ale możliwy będzie także zakup DLC Battlegrounds Plus. Nabywając je, na stałe odblokujemy dostęp do następujących korzyści:
Battlegrounds Plus zapewni również następujące przedmioty:
Osoby, które kupiły grę przed jej przejściem na model darmowy z mikropłatnościami, otrzymają Specjalny Pakiet Pamiątkowy, który zawierać będzie:
Autorzy obiecują, że po przejściu na model darmowy z mikropłatnościami PUBG: Battlegrounds otrzyma wiele ulepszeń i zmian. Jako przykład podawana jest mapa Kryptonim: „Kiki”, której premiera została jednak przełożona na połowę 2022 r.
Warto na koniec wspomnieć, że przygotowania do przesiadki na F2P rozpoczęto 5 stycznia, wraz z premierą patcha 15.2. Aktualizacja wprowadziła do gry sprzęt taktyczny w postaci dronów oraz przyśpieszającego leczenie ran urządzenia EMT Gear. Ponadto PUBG wzbogaciło się o dwa tutoriale. Pierwszy z nich to samouczek, który zapoznaje gracza z podstawowymi mechanizmami rozgrywki, a drugi to treningowe starcie z AI. Zdobyte w ten sposób umiejętności można potem dalej szlifować dzięki wprowadzeniu misji tutorialowych. Ponadto mocno rozbudowano i ulepszono istniejący już w grze Tryb Treningowy.
Patch ulepszył także balans rozgrywki, poprawił minimapę i lobby, jak również zmodyfikował interfejs sklepu.
GRYOnline
Gracze
Steam
43

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.