Za kilka godzin zadebiutuje The Outer Worlds: Spacer's Choice Edition. Graczom na Steamie mocno nie spodobało sie to, że posiadacze pierwowzoru będą musieli zapłacić za dostęp do ulepszeń z nowego wydania.
Dzisiaj ukaże się The Outer Worlds: Spacer's Choice Edition, czyli odświeżona wersja popularnego RPG-a studia Obsidian Entertainment.
Spacer's Choice Edition ma zaoferować ulepszone oświetlenie oraz ostrzejsze tekstury. Otrzymamy także dodatkowe animacje oraz poprawioną wydajność. Sporą atrakcją powinien okazać się podwyższony maksymalny limit poziomu rozwoju postaci.
Warto dodać, że w skład edycji wejdzie podstawowa wersja gry i wszystkie dodatki, czyli Peril on Gorgon oraz Murder on Eridanos.
Niestety poprawiona wersja gry nie zostanie udostępniona za darmo. Aby cieszyć się tymi ulepszeniami, aktualni posiadacze The Outer Worlds będą musieli dopłacić ok. 38 złotych. Graczom wyraźnie nie przypadło to do gustu, co widać po recenzjach pierwowzoru na Steamie. Licząc wszystkie od dnia premiery, 84% chwali tę produkcję. Jednak jeśli weźmiemy pod uwagę tylko te z ostatnich 30 dni, to raptem 56% jest pozytywnych.

Przypomnijmy, że pierwsze wcielenie The Outer Worlds ukazało się w październiku 2019 roku na PC, Xboksie One i PlayStation 4. Z kolei w 2020 r. gra doczekała się konwersji na Nintendo Switch. Produkcja spotkała się z ciepłym przyjęciem, uzyskując średnią ocen na poziomie 83% w serwisie OpenCritic. Bardziej surowy był nasz redaktor, który wystawił tytułowi notę 7.0/10.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
9

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.