Premiera Artifact – karcianki od Valve
Dziś na rynku debiutuje pecetowa wersja Artifact – karcianki od firmy Valve, znanej m.in. ze stworzenia kultowej serii FPS-ów Half-Life. Produkcja jest dostępna za pośrednictwem platformy Steam.
Bartosz Świątek

ARTIFACT W SKRÓCIE:
- Deweloper: Valve Corporation
- Wydawca: Valve Corporation
- Gatunek: karcianka
- Platformy: PC, iOS, Android
- Data premiery: 28 listopada 2018 r. (PC), 2019 (AND, iOS)
Dziś (w Polsce dopiero późnym wieczorem – około północy lub trochę wcześniej) na rynku debiutuje Artifact – osadzona w fantastycznym uniwersum DOTA 2 gra karciana autorstwa znanego dewelopera Valve Corporation, odpowiedzialnego m.in. za stworzenie kultowej serii FPS-ów Half-Life. Produkcja trafia na PC, oczywiście za pośrednictwem należącej do firmy platformy Steam (niestety, jest dostępna wyłącznie po angielsku). Twórcy planują także wersję na urządzenia mobilne, jednak ta pojawi się dopiero w przyszłym roku. Warto odnotować, że w przeciwieństwie do konkurencyjnych produktów (m.in. popularnego Hearthstone czy polskiego Gwinta), Artifact nie jest grą free-to-play, a tytułem płatnym, dostępnym w cenie 75,99 zł.
Omawiana produkcja oferuje dość klasyczny model rozgrywki – gracze wykładają karty bohaterów na stole, który podobnie jak kiedyś w Gwincie podzielony jest na trzy linie. Tym, co wyróżnia grę Valve, jest fakt, że nie ma żadnych ograniczeń w zakresie ilości kart, które możemy mieć na ręce, ani też tych, które mogą znajdować się w grze w danym momencie. Jeśli chcecie zalać przeciwnika falą potworów, nic Wam w tym nie przeszkodzi (poza samym rywalem, rzecz jasna). Więcej na temat rozgrywki przeczytacie tutaj.
Ciekawym pomysłem jest też umożliwienie graczom wymieniania się kartami za pośrednictwem rynku Steam – dzięki temu popyt automatycznie regulował będzie ceny poszczególnych wirtualnych „kartoników”, a gra ma bardziej przypominać tradycyjną karciankę, stawiając mocniejszy nacisk na aspekt społecznościowy i budowanie talii (dlatego też nie znajdziemy w niej żadnych trybów single player – poza samouczkiem). Karty zdobędziemy także wykonując niektóre aktywności lub kupując paczki bezpośrednio od Valve.
Więcej:Steam ułatwia kupowanie gier w zestawach. Można w ten sposób trochę oszczędzić

Gracze
Komentarze czytelników
Maniek9012 Generał

Uwaga małe ostrzeżenie jeśli chcielibyście wypróbować grę i się wam ostatecznie nie spodoba to po zakończeniu samouczka i "zabraniu" nagrody w postaci 2 talii i innych przedmiotów utracicie możliwość zwrotu STEAM.
Gra jest głęboko zakorzeniona w struktury rynku wymiany STEAM więc uważajcie.
Scatterhead Senator

Nigdy nie zawiodłem się na Valve aż tak bardzo. Dota 2 wyszła w modelu free-to-play ze wszystkimi dostępnymi herosami, z możliwością zapłaty tylko za elementy kosmentyczne i zarobiła FORTUNĘ.
Sam wydałem pewnie już ponad grubo 1k pln na tą gę i mam przegrane ponad 3000 godzin i jestem zadowolny, ale to co się tutaj odniepawliło to ja nie mam pytań.
Nie dość, że za grę trzeba zapłacić na wstęp, to jest to ten sam model wyłudzania kasy co w reszcie karcianek. Miałem nadzieję, że Valve jest ponad tym i zmieni oblicze karcianek dając wszystkie karty od razu dostępne do gry, a płacić będziemy jedynie za elementy typu bilety do turniejów, skiny itp. - prawdopodobnie w takim modelu gra święciłaby tryumfy od daty premiery.
W tym momencie ma wiele negatywnych opinni i bardzo dobrze, niech to będzie wielka nauczka dla Valve, że gdzieś jest ta granica pazerności, mam nadzieję, że dostaną bardzo negatywny PR za wypuszczenie Artifacta w tym modelu.
zanonimizowany768165 Legend
Stare porzekadło głosi, że „kasyno zawsze wygrywa".
Co do bojkotu, o ile takowy powstanie, skończy się jak z CoD MW2.
zanonimizowany1277131 Pretorianin
Karcianka HAHAH. :D Nie ruszam niczego od Valve do premiery Half-Life 3/ Team Fortress 3/ Portal 3. Czyli prawdopodobnie nigdy.