Studio Jagex dotrzyma słowa i na początku przyszłego roku Treasure Hunter zniknie z RuneScape'a. Grę czeka też spora przebudowa.
Niepopularne mikropłatności znikną z RuneScape dzięki poparciu blisko 125 tysięcy graczy.
2 tygodnie po starcie oficjalnej ankiety fani RS3 dopięli swego. Studio Jagex zobowiązało się usunąć Łowcę Skarbów (Treasure Hunter) ze swojej gry, co nastąpi 19 stycznia 2026 roku. Symbolicznie pokazano to na początku nowego filmiku, w którym twórcy zniszczyli klucz powiązany z tą mikropłatnością.
Prezes Jon „Mod North” Bellamy potwierdził przy tym, że z RuneScape zniknie także wiele innych mikrotransakcji wpływających na rozgrywkę. Uwzględnia to możliwość zakupu punktów doświadczenia i wiele przedmiotów powiązanych z systemem Treasure Hunter, które zostaną na stałe usunięte z gry.
Deweloperzy ogłosili też „nową erę” RS-a, i zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami chcą, by „trójka” przeżyła kolejne „dekady”. W praktyce przybierze to formę planów rozwoju, które Jagex będzie udostępniał w przeciągu 2026 roku, a które uwzględnią obiecane poprawki „integralności”. Innymi słowy: zespół weźmie pod lupę kluczowe usterki RuneScape’a – od interfejsu i warstwy wizualnej po doświadczenie użytkownika. Bellamy wspomniał też o „najlepszych roadmapach zawartości w historii” serii.
Co nieco o tych planach wspomnieli inni przedstawiciel Jagexa. W największym skrócie: deweloperzy chcą uporać się z wieloma zaległymi problemami, przez które wielu weteranów serii porzuciło „trójkę” na rzecz m.in. OldSchool RuneScape. Te usterki będą usuwane w regularnie wypuszczanych aktualizacjach, by poprawić awatary graczy i system walki, ujednolicić warstwę wizualną świata Gielinoru etc.
Fani przyjęli te zapowiedzi z wielkim entuzjazmem. Wielu wciąż nie dowierza, że Jagex naprawdę wysłuchał graczy, którzy od lat pałali niechęcią do Łowcy Skarbów i często wieścili „śmierć” RS3. Zwyczajnie nie brali oni zapewnień Bellamy’ego za dobrą monetę, traktując jego obietnice o przyjrzeniu się mikropłatnościom i darmowej zawartości jako „korporacyjną gadkę”. Czyli puste słowa rzucane tylko po to, by zyskać w oczach graczy.
Ale teraz? W tej chwili nawet najwięksi sceptycy nie kryją swojego entuzjazmu. W zasadzie nie sposób znaleźć jakieś zastrzeżenia lub narzekania w komentarzach w mediach społecznościowych. Co najwyżej pojawiają się zastrzeżenia co do bardziej niejasno przedstawionych zmian albo bardzo ogólnikowe (i chyba niezbyt zasadne) zarzuty pod adresem Jagexa. Niemniej takie wpisy toną w zalewie wpisów pozytywnie zaskoczonych fanów RuneScape.
Steam
0

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).